Recenzje Chronicles of Mystery - The Tree of Life

Wiem że gra idealna nie jest bo ma swoje bolączki jak np. Blokada rozdzielczości 1920x1080 ( Full HD ). Ale i tak jest lepiej z tą odsłoną gry niż w przypadku pierwszej części, bo pierwsza część miała blokadę rozdzielczości 1280x720 ( HD ), i brak języka polskiego nawet napisów polskich nie było a w drugiej tej odsłonie gry są przynajmniej polskiego napisy, więc jest lepiej znacznie. Nie podoba mi się również że jak postacie mówią to przycina to samo było w pierwszej części i wydaje mi się że problem tkwi w samym silniku gry. Gra jest przygodówką pond and click. Lokacje gry są bardzo ładne, podobają mi się te przerywniki filmowe które zostały bardzo ładnie zrobione. Fabuła gry jest bardzo wciągająca intrygująca i cały czas trzyma w napięciu, czy nasza Sylvi przeżyje tą trudną przygodę która jest pełna nie bezpieczeństw którą na nią czeka. Wcielamy się w główną bohaterkę Sylvi Leroux która jest Archeologiem, i tym razem będzie musiała rozwikłać pewną tajemniczą zagadkę statku Maria Celest którego załoga zaginęła w nie wyjaśnionych okolicznościach. W grze będziemy słyszeć pewne zmianki na temat pierwszej odsłony gry. Nasz Sylvi będzie miała w Wenecji odczyt swojej książki Rytuał skorpiona ale do odczyt się nie odbędzie bo doszło do morderstwa i zamaskowany sprawca zabił gondoliera a Sylvi ledwo uszła z życiem. Wenecji odbywa się też karnawał, i spotykamy dwójkę fajne osoby Biankę i Arnolfo i żałują że odczyt został odwołany i Sylvi wręcza im książkę podpisaną autografem i dedykacją dla nich. Sylvi jest umówiona na spotykanie z samym Hrabią Saint Germain, i Hrabia tłumaczy Sylvi na temat zaginionego Statku Mari Celest i na temat Legendarnego mitycznego Drzewa Życia który daje dar wiecznego życia jak ktoś się napije soku z tego drzewa to otrzyma wieczne życie. Sylvi znajduje Fatime i ona tłumaczy Sylvi że jest potomek która widziała śmierć kapitana Briggsa i przechowuje drugą mapę z kufra tą która ma współrzędne. Kiedy ktoś zostanie zamordowany sprawdza zostawia monetę która jest pokryta kreteńskim pismem alfa, na rewersie wybito drzewo życia, ten symbol zwiastuje śmierć. Każdy kto był wplątany w tajemnice kufra to umierał i postacie z którymi gadaliśmy umierali. W grze są czasówki też jak nie zdążyliśmy uwięzić włamywacza który włamał się do statku Hrabiego to wystrzelił strzałę z kurary do Sylvi i umarła i w ten sposób mogliśmy zobaczyć śmierć naszej Sylvi, dobrze że twórcy wpadli na pomysł że przed tą akcją pojawił się auto save. Sylvi Spotyka Sarę która znała kapitana Briggsa i opowiada Sylvi Historię przeklętą dziedziczną Briggsów. Jego właściciel pięćset lat temu odkrył gdzieś w Ameryce Legendarną wyspę Bimini, na której biło źródło wiecznej młodości, a nad źródłem rosło Drzewo Życia. Jak Sylvi z Hrabią dodarli na wyspę Bimini spotkali swoich prześladowców. Alte który kiedyś był znany jako Albert Richardson, pierwszy oficer na Marii Celest. A nasz Hrabia ma przydomek Omega, tylko stracił pamięć i niczego nie pamięta jakie miał poprzednie życie. I Jest jeszcze kobieta o przydomku Beta i razem tworzą Bractwo Drzewo Życia i z tych owoców drzewa wyciskają sok którego picie daje nieśmiertelność. Jeszcze był z nimi Delta, to ta osoba która włamała się na statek Hrabiego i oni nie umieli go kontrolować żeby przestał zabijać ludzi. I Sylvi dowiaduje się że na wyspie jest prawo ci co nie mają dostępu do napoju wiecznej młodości giną. To jest prawo bractwa, prawo wiecznego życia. I jest kłótnia bo soku starczy na dwie osoby a ich jest cztery i kto ma zginąć. Hrabia tłumaczy Sylvi że to prawo stosuje się do wszystkich którzy poznali tę tajemnicę również do naszej Sylvi, że ona też jest zagrożeniem. I Hrabia wycelował na chwilę pistolet w stronę Sylvi potem się zawahał i wycelował w ich swoich prześladowców a potem Sylvi podpaliła drzewo życia. Zbieramy przedmioty jak to w przygodówkach i łączymy przedmioty z odpowiednimi przedmiotami żeby coś z tego stworzyć albo coś użyć żeby zrobiło się przydatne do rozwiązania łamigłówki. Gra mi się podobała, fajnie i miło spędziłem przy niej czas i polecam.