
34
W grze
47 😀
13 😒
70,11%
Ocena
$29.99
Recenzje Space Hulk: Deathwing Enhanced Edition
Space Hulk: Deathwing - Enhanced Edition to pierwszoosobowa strzelanka oparta na kultowej grze planszowej Games Workshop osadzonej w uniwersum Warhammer 40,000. Rozszerzenie oryginalnej gry zawiera mnóstwo nowej zawartości, nowe funkcje i bogatszy tryb wieloosobowy.
Identyfikator aplikacji | 816090 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Streum On Studio |
Wydawcy | Focus Entertainment |
Kategorie | Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Wieloosobowy, Spółdzielnia, Tryb współpracy online, Pełne wsparcie dla kontrolera |
Gatunki | Akcja, Przygodowe |
Data premiery | 22 Maj, 2018 |
Platformy | Windows |
Obsługiwane języki | French, German, Spanish - Spain, Simplified Chinese, Russian, English, Korean |

60 Łączna liczba recenzji
47 Pozytywne recenzje
13 Negatywne recenzje
Przeważnie pozytywna Ocena
Space Hulk: Deathwing Enhanced Edition otrzymał łącznie 60 recenzji, z czego 47 to recenzje pozytywne, a 13 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Przeważnie pozytywna”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Space Hulk: Deathwing Enhanced Edition na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
2117 minut
Z założenia powinna być "fajna" rozwałka, dla fanów WH 40K a jednak...
Grafika jest świetna, lokacje mroczne i w klimacie, jakiś tam scenariusz jest, giwery duże są ...
No ale to rozwałka i podstawowe elementy wykrywania kolizji podczas walki niedomagają.
Latałem głównie z plazmą + powerfistem dodatkowo psionika piorunki ogień itd.
Plazma o ile trafi jest OK, jednak działa bardzo losowo. Strzały losowo nie trafiają przeciwnika
(przelatują jak przez powietrze), przykładowo w postacie szarżujące na ciebie. Eksplozja wystrzału raz rozwala wszystko w pobliżu a raz nie. Ooo za to przeszkody terenowe świetnie blokują wystrzały, nawet gdy kula energii dosłownie muska krawędzie obiektów statycznych, BUG-MASAKRA.
Zmęczyłem całą misję i na końcu dostałem cienką animkę bez nawet info o zakończenia historii, potem hop do menu głównego i tyle :D
Co do postaci, no masz mocnych towarzyszy, jak ci się uda możesz wydawać im podstawowe rozkazy, fajne wprowadza trochę taktyki. Myślałem, że jako dowódca jestem koksem :D, nic bardzej mylnego. Jakieś małe pomioty z mini rozpylaczami ołowiu mocno robią ci kuku :D. Co ciekawe bezpośrednio atakujące monstra nie zadają takich obrażeń. No zbiera się graty, punkty (niby takie drzewko rozwoju tylko bez żadnych parametrów) można by się spodziewać wzmacniania postaci. No niestety nowe znalezione graty nie zmieniają praktycznie nic w kwestii twojej wytrzymałości. Nie byłoby to problemem gdyby nie zawodne algorytmy giwer i ich obrażeń.
Byłby fajny tytuł dla fanów, jednak opisane wyżej niedoróbki psują cały efekt.
Być może tytuł był napisany pod pada z auto namierzaniem, ja używałem myszy i klawiatury.
Raczej nie zagram ponownie.
👍 : 0 |
😃 : 0
Negatywna
Czas gry:
737 minut
Debilny co-op który nie nadaje się do gry w pojedynkę, gdyby to była gra akcji niczym SpaceMarine to by uszło gdyby to była strategia niczym Dawn of War to by uszło, a tutaj masz symulator chodzenia z dwoma AI o inteligencji upośledzonego karalucha w wąskich korytarzach które robią wszystko żeby utrudnić ci grę. Wybór broni nie ma znaczenia bo zawsze jesteś albo za daleko albo masz za małą siłę ognia, chmary wrogów spawnują się naraz z wszystkich kierunków a twoi debilni pomocnicy ciągle wchodzą ci pod lufę i chronią wrogów swoim ciałem wielkości czołgu. Grasz jako Librarian(magik) i jedyn opcja broni dla ciebie to bolter szturmowy bo inne opcje ograniczają twoje zdolności magiczne, a te i tak bardzo szybko przestają mieć znaczenie bo pod koniec gry wrogowie napadają takich ilościach że te zdolności są za słabe; to może broń do walki wręcz, no nie bo jakieś tam Brood Lordy i tak pieprzną ci jednego strzała który zabierze ci 75% życia a takich Brood Lordów napada na ciebie naraz TRZECH w wąskim korytarzu z chmarą innych wybuchających mobów, snajperów i innych bzdur. Musiałem obniżyć poziom trudności do najłatwiejszego (gram 20 lat w Battlefieldy, Total Warry, Wiedźminy itd.) a i tak mój poziom irytacji przekraczał próg zabawy z gry bardzo szubko. Nie polecam tej gdy i żałuję 25 złotych które na nią wydałem.
👍 : 2 |
😃 : 0
Negatywna