DYING: Reborn
165 😀     50 😒
71,44%

Ocena

Porównaj DYING: Reborn z innymi grami
$12.99

Recenzje DYING: Reborn

DYING: Reborn jest grą łamigłówką typu “Room Escape” z perspektywy pierwszej osoby, w której gracz musi rozwikłać serię zagadek w ciemnych i przerażających pokojach.
Identyfikator aplikacji699700
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Coconut Island Games, Oasis Games
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Pełne wsparcie dla kontrolera, Karty kolekcjonerskie Steam
Gatunki Niezależne, Przygodowe
Data premiery10 Styc, 2018
Platformy Windows
Obsługiwane języki Simplified Chinese, Japanese, English

DYING: Reborn
215 Łączna liczba recenzji
165 Pozytywne recenzje
50 Negatywne recenzje
Przeważnie pozytywna Ocena

DYING: Reborn otrzymał łącznie 215 recenzji, z czego 165 to recenzje pozytywne, a 50 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Przeważnie pozytywna”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o DYING: Reborn na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 261 minut
Całkiem przyzwoita gierka z niezłymi zagadkami. Szkoda że fabuła nie jest jakoś lepiej przedstawiona no i nie jest trochę dłuższa.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 341 minut
ŚWIETNE!! Mam nadzieje, że twórcy nie zostawią nas tylko z jedną częścią i bedą dalej kontynułować fabułe :D ! DYING: Reborn to może nie horror z krwi i kości w którym boimy się cały czas i musimy się chować czy uciekać przed potworami lub czymś innym :D. Jest bardzo dobrym straszakiem na swój sposób, otóż gra polega na rozwiązywaniu dość logicznych i trudnych zagadek w mrocznych i ochydnych pomieszczeniach. Oprócz strasznej atmosfery ciągle czuje, że gdzieś niedaleko nas czai się "człowiek ryba: i ciągle nas obserwuje. Raz na ruski rok walnie jakaś jumpscenka, ale raczej nie są one zbyt straszne i ważne! DYING: Reborn nie straszy jak inne horrory, robi to na swój sposób i tłumaczy fabułe też na swój sposób. Swoją drogą gra posiada chyba najbardziej ciekawgo antagoniste/ potwora ze wszystkich horrorów i dziwne, że nikt inny nie wpadł na zrobienie "człowieka ryby" wcześniej. Za te zagadki i zarąbistego antagoniste daje ocene 7/10 i mam nadzieje, że twórcy zrobią kolejne odsłony serii, bo naprawde takiego typu horrorów potrzeba obecnie w gatunku :D ! POLECAM!
👍 : 5 | 😃 : 0
Pozytywna
Przesyłanie plików