Recenzje Egypt: Old Kingdom

Ciekawostki historyczne, ładna oprawa, przejrzysty interfejs. Rozgrywka jest trochę tendencyjna, ciągłe zbieranie zasobów i koniec tury.

Fajna gierka do pogrania kilka godzin pod warunkiem, że kupisz ją na przecenie i lubisz gry turowe z powtarzalnym (lekko losowym) przebiegiem.

To naprawdę dobra gra ale wielka szkoda że nie jest PL. Mimo tego - polecam. W mojej ocenie 6/10.

jak dla mnie jest to najgorsza cześć. jedynym plusem jest grafika. mechanika gry uległa pogorszeniu, głupie pomysły i durne funkcje które zarznęły świetną grę.. produkcja została wykastrowana. w poprzedniej cześći można było zarobić od 1 do 5 produkcji. w tej cześći od 0,1 do 0,4 produkcji, a wybudowanie domów, warsztatów czy świątyń kosztuje od 6 pkt wzwyż. nie wyprodukujesz sobie masy pracowników bo każdy kosztuje 13pkt jedzenia i 1 pkt luksusu. a luksus jak zdobędziesz to 0,1 na ture. gdyby nie to że kupiłem w pakiecie, to zwrócił bym tego gniota.

It's basically like Predynastic Egypt, but with many innovative improvements. "One more turn" syndrome guaranteed.

Akceptowalna grafika, interesująca rozgrywka, niepowtarzalny klimat, bardzo krótka kampania. Duża losowość zdarzeń pozwala zapomnieć o sztampowości mapy (możliwe są w sumie 3 lokacje startowe tej samej mapy). Wierne odwzorowanie Egiptu z czasów gdy na małej wyspie na północy Syberii nadal żyły mamuty (ok. 3200 pne). Prehistoria i mozolne walczenie z naturą o zbudowanie państwa, którego władcy najbardziej bali się zapomnienia. Gra to właściwie Age of Empires, tylko że pierwszy scenariusz (polowanie na antylopy, jeśli ktoś pamięta). Ma swój klimat. Starania o stworzenie państwa prosperującego, któremu nie brak żywności i surowców, są hamowane przez ludzi (różne plemiona o zróznicowanym nastawieniu do nas, albo wrodzy -czyli będą szkodzić, albo wręcz przyjacielscy, czyli przyłączą się) oraz przez naturę - lwy, hipopotamy, krokodyle, hieny, utrudniające grę (a to zburzony budynek, a to zeżarty człowiek...) ale pojawiają się też antylopy, gęsi, ryby, dające bonusy (więcej żywności). Są obecni bogowie, którzy za pewną cenę skłonni są ułatwić nam ziemskie trudy. Po skolonizowaniu niewielkiej mapy, podbiciu bądź pokojowym przekonaniu ludów o naszej wyższości, rozpoczynamy plany architektoniczne. By podołać, trzeba czegoś więcej niż jednego plemienia. Trzeba narodu i kraju, armii, kapłanów, rzemieślników, rolników, bogactwa - słowem całego Egiptu.