Recenzje The Walking Dead: A New Frontier

<3

słaby eksperyment

cóż za historia

The Walking Dead: A New Frontier to trzeci sezon popularnej serii przygodowych gier epizodycznych osadzonych w postapokaliptycznym świecie stworzonym na bazie komiksu Roberta Kirkmana. Tym razem gracze wcielają się w Javiera Garcíę – byłego bejsbolistę, który próbuje chronić swoją rodzinę w świecie opanowanym przez zombie. Choć Clementine – znana i uwielbiana bohaterka poprzednich części – nadal odgrywa istotną rolę, nie jest tutaj główną postacią. Rozgrywka opiera się głównie na eksploracji, dialogach oraz podejmowaniu decyzji, które wpływają na dalszy rozwój fabuły. QTE (Quick Time Events) powracają, choć nadal pozostają proste i przewidywalne. Graficznie z pewnością ta odsłona prezentuje się lepiej niż poprzednie sezony - mamy tutaj bardziej szczegółowe modele postaci czy lepsze oświetlenie. Co prawda fakt odsunięcia Clementine na drugi plan w tej części był dość ryzykownym posunięciem, aczkolwiek historia nowego protagonisty - Javiera - z pewnością należy do emocjonujących. Polecam! https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=3505842890

The Walking Dead: A New Frontier to następna historia, gdzie po dwóch mocnych sezonach skupionych na Clementine dostajemy nową perspektywę i nowego bohatera. Tym razem gramy głównie jako Javier – facet, który próbuje chronić rodzinę w świecie, który się już dawno rozpadł. Clementine oczywiście wraca, ale schodzi trochę na dalszy plan, co może zaskoczyć, zwłaszcza jeśli ktoś liczył na bezpośrednią kontynuację jej wątku. Z drugiej strony – to nadal ten sam brutalny, emocjonalny świat, który znamy. Fabuła jest solidna, z kilkoma naprawdę mocnymi momentami i typowymi dla Telltale wyborami. Czasem trochę brakuje głębi – niektóre postacie czy wątki pojawiają się i znikają za szybko – ale mimo wszystko historia Javiera potrafi zaangażować i wciąga coraz bardziej z każdym odcinkiem. Rozgrywka to klasyczna formuła Telltale: wybory, dialogi, QTE. Działa tak, jak trzeba – bez fajerwerków, ale sprawnie. Grafika lekko poprawiona względem poprzednich sezonów, komiksowy styl nadal na miejscu. The Walking Dead: A New Frontier to trochę inny rozdział, może mniej osobisty niż wcześniejsze części, ale nadal z emocjami, których oczekuję od tej serii. Dla mnie była to dobra historia – inna, ale wciągająca. Cieszę się, że ją ograłem – była tego warta.

Powiem tak, ten sezon był spoko, ale oglądając podczas grania fabuły była okej, ale wybory były nie które słabe nawet zakończenie było słabe, ale nie było aż tak źle, rola niektórych postaci były nie wykorzystane, a po zakończeniu fajne jest to zobaczyć pełne relacje bohatera opisuję, nawet spoko że można poznać obu głównych bohaterów ich historię.

It was weird to play as a new character but overall it was a good game. I enjoyed it more than the second season. The family drama was entertaining.