Recenzje Lost Technology

This is one of the best games I played and is high at my list of top 10 games :) .

Simplified, Anime TotalWar with some interesting character stories and world. As long as you don't mind the lack of balance between factions, you'll have a lot of fun.

Mam problem z oceną tej gry, z jednej strony już dawno nie miałem tyle frajdy z żadną gierką, z drugiej jednak strony mocno odczuwa się to, jakby gra była niedokończona i nie chodzi mi o to, że gra nie posiada kilku kampanii (które istnieją w oryginalnej wersji), bo jest to raczej kwestia czasu, kiedy zostaną przetłumaczone i oficjalnie dodane do tej wersji. Ale zacznijmy od początku, co dostarcza mi tu tej frajdy. Mamy więc prostą, lecz angażującą strategie podzielaną na fazę turową na mapie kontynentu z wybieranymi przez nas królestwami oraz na fazę bitw rozgrywanej w czasie rzeczywistym. Na mapie rekrutujemy jednostki (formując je w drużynki), w zależności m.in. od finansów zdobywanych według wielkości naszego terytorium i rozmieszczamy je na mapie, jeśli chcemy podbić nowe tereny lub bronić naszego królestwa. Podczas bitew dzieje się bardzo dużo, gdyż każda drużyna ma swoje umiejętności, jednak mamy możliwość cały czas użyć aktywnej pauzy, podczas której możemy wydawać różne komendy. Po bitwie ci, co przeżyli, zdobywają levele i z czasem awansują na bardziej zaawansowane klasy. Levele do pewnego progu zdobywają również podczas treningów po ukończeniu tury. A teraz to, co kupiło mnie najbardziej, otóż każda nacja ma swoich bohaterów, dodatkowo po mapie wędrują niezależni herosi, których możemy rekrutować, spełniając różne wymagania. Podczas kampanii wybieramy jedną z dostępnych państw i śledzimy historie ich bohaterów rodem z jakiegoś fantasy anime o epickich bitwach. Teraz to, co na minus. Niby wiem, żeby nie oceniać po okładce i że w grach gameplay jest o wiele ważniejszy od oprawy graficznej, jednak jakoś nie mogę przeboleć tego, jak brzydki jest interfejs w tej grze, nie wiem, ile jest to winy silnika gry (to jest chyba Vahren), który może być słabo podatny na edycje takich aspektów, jednak mam wrażenie, jakby interfejs został całkowicie olany i zostawiono to, co on oferował na starcie. Wydaje mi się, że olano również balans między frakcjami, czy wszelkie opisy wyjaśniające statystyki oraz niuanse rozgrywki (te podstawy w toturialu są dla mnie w miarę intuicyjne, przez co nie wnoszą nic sensownego). Mimo wszystko całość oceniam pozytywnie, ponieważ ilość dostarczonego funu całkowicie przeważa te negatywne elementy w grze.

Mało skomplikowana strategia nastawiona na walkę. Zero budowania, nie można rozwijać prowincji, dane prowincje po prostu dają dochód, który się nie zmienia. Zdecydowanym plusem są ciekawe frakcje z ciekawymi bohaterami, mocno się różniące . Kolejnym dużym plusem są niezależni bohaterowi, których(po spełnieniu) warunków można rekrutować. Po zniszczeniu wrogiej frakcji również ich bohaterowie są dostępni i wędrują po świecie aż znajdą zatrudnienie. Nawet zwykłe jednostki awansują i w większości co 10 poziomów zmieniają klasę uzyskując nowe umiejętności. Jeśli szukasz taktycznej strategii z mapą strategiczną to polecam.