Recenzje Lethe - Episode One

!

Bardzo straszna gra

brak spolszczenia....kicha

Oooo Wow dobre to było. Ufff.

Dosyć spokojny horror który z każdą chwilą wciąga jeszcze bardziej, mroczny klimacik oraz ciemne pomieszczenia które nadają klimat miejscu, gra warta uwagi.

Jednym zdaniem: Lethe to gra tak enigmatyczna jak jej tytuł. W skrócie to Amnesia i Outlast w jednym zaślubione w autentycznym klimacie Lovecrafta. Do tego gra bardzo dobrze przemyślana i znakomicie wykonana, co zaowocowało niesamowicie niepokojącym klimatem i bardzo wciagającą rozgrywką. To ten typ gry, który nieoczekiwanie zasysa gracza i nie pozwala mu skończyć aż do finału... Plusy: + niezwykle enigmatyczna i posępna atmosfera w grze + bardziej niepokojąca gra przygodowa z dreszczykiem niż horror + ładnie wykonana, budująca posępny nastrój grafika + doskonale klimatyczna muzyka, idealnie komponująca się z wydarzeniami + dobry wstęp do historii w grze (prosty, a jakże skuteczny) + intrygująco enigmatyczna fabuła - samotna wyspa, tajemnicze kopalnie, dziwne opary ze świecących grzybów, eksperymenty, szaleństwo, portal do innego świata, a nawet intrygujący motyw rodzinny (zgrabne połączenie tych wątków robi wrażenie) + zagadki nie są przesadnie trudne (spokojnie można ją przejść przy minimum pomyślunku) + dobra narracja w grze za pomocą znajdowanych kartek + zróżnicowana rozgrywka (nie ma nudy i powatrzalności) + fajna umiejętność telekinezy w późniejszej częsci gry + ciekawie zbudowane lokacje (przyjemne w eksploracji) + dobry system autosejwowania we właściwych momentach + zaskakująco długa rozgrywka (ok 7 godzin) + tajemnicze zakończenie wciągające wręcz do następnej części Minusy: - kilka drobnych bugów (zakleszczenie się w ścianie itd.), ale nic poważnego - atakom" potwora" mogłyby towarzyszyć lepsze fekty dźwiękowe Komu polecam? / Komu odradzam? + polecam fanom klimatów Lovecrafta i enigmatycznych historii, które odkrywamy z czasem + polecam fanom klimatów znanych z Amnesii czy Decay The Mare, niepokojących przygodówek + polecaam tym, którym podobał się Outlast, bo tu jest trochę podobna mechanika straszenia - odradzam jedynie fanom krrwawych horrorów pełnych brutalności, bo to nie jest taka gra Rada 1: Lethe jest taka, jaka powinna być Amnesia, gdyby była doskonale przemyślana i dopracowana. Jeżeli wahasz się czy wybrać Amnesię czy Lethe, bierze bez zastanowienia Lethe. Rozpoczyna się dość niepozornie, ale z każdą minut zaczyna wciągać w sposób subtelny i trudno zauważalny dla gracza... aż w pewnym momencie nie można już się od niej uwolnić... :) Jeżeli kochacie klimaty Amnesii, to Lethe pokochacie jeszcze bardziej. :) Rada 2: Lethe to nie jest horror, w którym bez przerwy się boimy lub przed czymś non stop uciekamy. Ta gra powoli buduje swoją atmosferę i to się sprawdza, bo niepokój w kluczowych momentach daje niezwykłe efekty, gdy już dochodzi do konfrontacji z tym... "czymś". ;) =============================================== Obserwuj recenzje FIDELIO de KRYTYK http://steamcommunity.com/groups/fideliodekrytyk#curation

Jeśli ktoś, tak jak ja, jest wielkim fanem gry 'Amnesia...' to koniecznie musi zagrać w tą grę. Jest klimat, jest mrok, oprawa audiowizualna czyli wszystko to, co dobry horror growy mieć powinien. Gorąco polecam.

Kupiłem tą grę po promocji za ok. 4 euro. Gra jest świetna. Bardzo podobna do Amnesii z kilkoma różnicami. Ciekawa fabuła ukazana przy pomocy znajdowanych karteczek. Gra nie jest przesadnie straszna, nie ma tu jumpscarów ani tym podobnych scen, ale muzyka i "potwory" przed którymi uciekamy nadają tej grze smaczku. Plusy: -świetna muzyka -dobracowana fabuła -ciekawe lokacje -zagadki -klimat Minusy: -drobne bugi -gra jak na horror mogłaby być straszniejsza :) -przeciwnicy również mogliby być straszniejsi (jedynie Matka potrafi przestraszyć pod koniec gry jak wychodzi zza zakrętów i drze ryja ) :) Daje 9,5/10