Recenzje Crush Your Enemies

Przyjemna gierka strategiczna, ciekawa mechanika i wyjątkowa, zabawna fabuła. Jedyny problem polega na tym, że gra jest dość nudna i okropnie krótka. Przeszedłem grę w 4h, a jako iż multiplayer mnie nie interesuje, tyle z zabawy.

Niby prosta ale wciągająca gierka. Realizacja wszystkich 3celów misji (zwłaszcza wygrana w określonym czasie) nieraz zmuszała mnie do kombinowania i ponownej rozgrywki.

Zajebista polska gierka z masą ciekawych mechanik dobrze zrobiony rts z fabułą która ma prawdziwe polskie jajca zacytuje teraz ulubiony tekst "o rajciu jak mnie swędzą jajca"-pozdrawia lumek lumkowski

Gra świetna jeśli chociaż trochę lubicie strategie. Mechanika bardzo dokładnie wyjaśniana krok po kroku. Poziom miejscami wysoki. Fabuła ciekawa, dialogi zabawne. 8/10

Crush Your Enemies Zalety: +Ciekawy, choć prosty RTS +Ładna grafika +Humor (te dialogi! ( ͡° ͜ʖ ͡°)) +Póżniejsze plansze wymagają myślenia +Darmowa wersja na Androida Wady: -Granie w to na PC nie ma zbyt dużego sensu (bo po co, skoro rozgrywka idealnie nadaje się do pogrania na smartfonie w tramwaju, jest ona zbyt prosta, żeby przyciągnęła kogoś, kto ma na granie z 3 godziny w tygodniu, a za te 10 euro z portfela Steam można kupić genialne Command & Conqer: Red Alert 3?) -W większych dawkach może znudzić Grywalność: 7 Fabuła: 7 Grafika: 8 Muzyka: 7 Ocena końcowa: 7 (wersja na telefon - 8) Podsumowanie: Nie żeby można było w to jakoś hardkorowo grać, ale do samego pogrania na przerwie w szkole/pracy - polecam.

Całkiem przyjemna strategia z ciekawą mechaniką rozgrywki. Nie jest trudna, więc osoby, które nie przepadają za tym gatunkiem mogą się tu też świetnie bawić. Wygląda ładnie, muzyka też jest OK. Gra oferuje dosyć sporą zawartość (4 kampanie, sparingi, możliwość gry on-line i na jednym monitorze). Osiągnięcia na Steam są dosyć łatwe do zdobycia, poza jednym, które wymaga trochę kombinacji (błąd w grze), ale jest na to sposób, więc nie ma tragedii. Nie wszystkim może podejść świat przedstawiony w CYE. Postacie są wulgarne, teksty obleśne i w ogóle wydaje mi się to kompletnie nie trafionym pomysłem. Nawet ogry i trolle z Warcraft'a są bardziej sympatyczne niż tępi barbarzyńcy przedstawieni w tej grze. Oczywiście to kwestia gustu. Mimo wszytko grę polecam.

Przyjemna gra na około 15-25 godzin gry. Ciekawe mechaniki. Na promocji jak najbardziej polecam, jeśli lubicie intelektualną rozrywkę. Jedyny minus to fabuła i dialogi. Były takie suche i pisane na siłe, że mogłoby ich nie być. O wiele lepsze byłoby początkowe wprowadzenie i jakieś krótkie wstawki na temat aktualnej fabuły. Sama rozgrywka i maksowanie misji daje najwięcej przyjemności.

Przeciwnik zmiażdżony, piwo wypite - oto życie dobrego barbarzyńcy. ;) (Osiągnięcie '24k zmiażdżonych żołnierzy' zabugowane - szkoda.)

Bardzo sympatyczny, wciągający i prymitywny RTS. Do dyspozycji gracza jest cztery kampanie oraz gra online. Jeśli chodzi o kampanię, to każda polega na zdobywaniu osad lub zamków. Jednak w zależności od tego jaką kampanię rozgrywamy, mamy różne możliwości - w jednej możemy stawiać budynki, w kolejnej teleport, w innej istotny jest wariant ekonomiczny - mamy farmy i możemy zbierać drewno. W każdej bitwie mamy też do wykonania 3 cele, choć w niektórych przypadkach od razu ich nie wykonamy i aby nabić np. 3 głowę na włócznie trzeba powrócić do tej miejscówki i spróbować szczęścia. Grafika jest prymitywna, ale ma swój urok. Fajna muzyka a w kampaniach niewyszukany humor, który mnie nieraz rozbawił. Jeśli chodzi o grę online to na 10 prób połączeń trafiłem na 1 przeciwnika... Może potem będzie lepiej... W grze zabrakło mi aktywnej pauzy - wystarczyłaby ona, aby na chwilę się zatrzymać i zaplanować kolejne kroki, bo niestety wkradał się miejscami chaos. Szkoda, że nie ma też bardziej rozbudowanych, dużo większych map. Niestety dla łowców steamowych osiągnięć może być problem ze zdobyciem wszystkich. Te, w których należy wybić odpowiednią ilość przeciwników lubią się zaciąć... na amen. Ogólnie całkiem sympatycznie spędziłem przy grze czas, tym bardziej, że kosztowała mnie na Steamie niecałe 4 zeta. Za takie pieniądze zdecydowanie warto!

Polska strategia czasu rzeczywistego, która rozgrywa się w starszych czasach kiedy to miażdżymy swoich przeciwników hordami barbarzyńców. Z początku prosta gierka z humorem co na swój sposób potrafi rozbawić, lecz kiedy fabuła sięgnie dalej zaczynają się niemałe komplikacje szczególnie kiedy chcemy ukończyć wszystkie cele misji, których jest 3. Jak dokładnie przebiega rozgrywka? Na początek dostajemy małą grupkę ludków za pomocą, których mamy za zadanie powiększyć liczebność sił i pokonać przeciwnika. Jednak do tego dochodzą budynki specjalne, z których pomocą zamienimy prostych chłopów na daną profesje taką jak np. wojowników czy też łuczników. Oprócz budynków zmieniających profesje mamy kolejne chatki do rekrutacji ludzi, wieże obronne z balistami a później dochodzi walka ekonomiczna więc będziemy zmuszeni zdobyć lub utrzymać posiadane budynki zapewniające żywność potrzebną do rekrutacji czy też drewno wymagane do budowy. Cały czas towarzyszy nam system przejmowania pól i tak samo jak liczebność podczas walki zapewnia nam szybsze i efektowniejsze wyeliminowanie wroga tak samo liczebność ma znaczenie przy szybkości przejmowania terenu. Do tego dochodzi samo ukształtowanie terenu co oznacza, iż przez wodę nie przejdziemy a przez same bagna będziemy się bazgrali jak mucha w smole co stanowi mocny atut podczas obrony. Jeśli chodzi o walkę mało tego do dyspozycji mamy także przedmioty, które w singlu kupimy za kufle piwa zdobyte poprzez przejmowanie wiosek natomiast na multi gra daje nam do dyspozycji kilka przedmiotów w ustalonej ilości a my wybieramy, które z nich weźniemy, bo oczywiście istnieje limit. Przedmioty również mocno decydują o przebiegu walki czy to szybciej zrekrutujemy ludzi czy też ową rekrutacje spowolnimy u przeciwnika. Z samej rozgrywki wystarczy czas na oprawę wizualną gry i tutaj sam jestem zadowolony. Grafika jest pikselowata co nadaje uroku a jak wiadomo do tego typu gier oprawa wizualna nie stanowi najważniejszej cechy i tu można spuścić oko co nie oznacza, że ten element gry jest zły. Jeśli chodzi o muzykę wpada w ucho, a odgłosy z pola walki też nie wypadają najgorzej. W samej grze znajdziemy rzecz jasna osiągnięcią i karty kolekcjonerskie Steam co dla niektórych może okazać się sporym plusem. Z moich uwag dodam, że niektóre poziomy mogą sprawiać wiele trudności, ale oczywiście kiedy posiedzi się nad nimi dłużej wszystko staje się o wiele prostsze. Uwagę zwrócę jeszcze na multiplayer, bo sam na nim bawie się świetnie o tyle w moim odczuciu rozwinął bym go jeszcze bardziej, bo widzę w tym trybie gry spory potencjał. Rozważałbym możliwość wprowadzenia gier między czwórką graczy co stanowi bardzo grywalny element co znamy z np. Worms'ów. Kończąc tytuł świetnie sprawdza się w nudnych chwilach a duży plus stanowi to, że w grze trzeba myśleć. Fani RTS'ów nie powinni być zawiedzeni, aczkolwiek przyda się trochę aktualizacji. aby grę rozbudować, bo warto.