Recenzje Minecraft: Story Mode - A Telltale Games Series

Zakochałem się w tej grze !!!!!!!! Mimo iż to KWADRATY i tak gra jest świetna !!! +Grafika jak z gry +Fajna Fabuła +Wciąga BARDZO +Gra twórców The Walking Dead i The Wolf Among us -Krótka -Lekkie nie przeszkadzające w rozgrywce błędy Ogólna ocena: 9,5/10 Polecam :D

Ku mojemu zdziwieniu gra okazała się czymś kompletnie innym niż się spodziewałem. Myślałem że będzie to raczej bardzo bajkowa gierka skierowana do najmłodszych. Nie należy zapominać że Minecraft Story Mode to gra od Telltale Games. Studio to bezbłędnie poradziło sobie nawet z takim projektem. Dostaniemy tu naprawdę ciekawą historię z dobrym klimatem. Gra dobrze też balansuje ilość zabawnych sytuacji oraz tych w których należy zachować powagę (jakkolwiek by to nie brzmiało w świecie z klocków). Ciekawostką jest to, że chyba po raz pierwszy w grze od tego studia nie dostajemy z góry narzuconego bohatera, tylko sami wybieramy sobie jego wygląd. Odbiera to co prada pewnego rodzaju wyrazistość głównej postaci, ale pozwala się wczuć w jej rolę. Główny bohater jest tu poniekąd tylko awatarem, naszym uosobiemiem. Możemy postępować na przykład pokojowo lub agresywnie, wszystko tak na prawdę zależy tylko od naszego charakteru. Znaleźć tu można również mnogość nawiązań do zaistaniałej popkultury minecrafta, niestety widać to szczególnie w dodatkowo płatnym dlc, które również mogę serdzecznie polecić, gdyż zarówno przy podstawce jak i dodatku bawiłem się świetnie. Jeżeli chodzi o gamepley szału nie ma, aczkolwiek tak na prawdę niegdy nie o to chodziło w grach tego studia. Opiera się on na powtarzalnych sekwencjach qte. Ocena: 8+/10

Świetnie się gra, a po skończeniu zostaje niedosyt. Na szczęście jest jeszcze równie dobra dwójka

Jestem niesamowicie rozdarty, jeżeli chodzi o tego Minecrafta. Z jednej strony mamy historyjki, które można byłoby opowiadać dzieciom na dobranoc. Z innej strony, ile razy grając w Minecrafta chciałem mieć super przygodny! Widocznie nie tylko ja takie przygody chciałem przeżywać, skoro Telltale postanowiło coś takiego zmontować. Jeżeli chodzi o rozgrywkę - typowa dla studia - film interaktywny. Rzeczy się dzieją, TNT wybuchają, świat pędzi do przodu a my jesteśmy okłamywani, że nasze decyzje mają jakikolwiek wpływ na świat. Nie. Nie mają. Ale mi to nie przeszkadza. Zawsze patrzyłem się na liniowość w grach jak na przeznaczenie - nie ważne co zrobisz - i tak dojdzie do nieuniknionego. Tak jak Edyp czy Odyn - znając przyszłość robili wszystko, by przepowiednia nie została spełniona, ale przeznaczenie i tak ich znalazło. Tak ja nie mam nic przeciwko liniowym tytułom. Byle tylko nie nudziły. A te z Minecraft: Story Mode nie nudzą! Przynajmniej w Adventure Passie. Sprawa wygląda tak: ktoś był łasy na pieniądze i postanowił, że sprzeda produkt niepełny. Zrobił 4 odcinki większej przygody i 4 odcinki kolejnej. Pierwsza bardzo wolno się rozkręca i kończy szybciej, niż można byłoby się spodziewać, bo już w odcinku 4. Natomiast odcinek 5 to już początek kolejnej przygody. Ale jeżeli chcesz poznać jej zakończenie, to musisz sięgnąć do portfela by kupić pozostałe 3 epizody. Generalnie słabo. Zwłaszcza, że to właśnie to drugie doświadczenie zostało mi w pamięci bardziej, niż pierwsze. Opowieść była zwyczajnie bardziej widowiskowa i ciekawsza. Generalnie Minecraft: Story Mode nie jest zły. Jest bardzo infantylny. Nie sprawia to, że jest złą grą. Wręcz przeciwnie. Po całym dniu pracy (zwłaszcza nielubianej), jest rewelacyjną ucieczką w lepsze miejsca, gdzie świat obraca się wokół nas a ciężar wydarzeń nie przytłacza. I za to dałbym łapkę w górę. Ale nie dam. Za wspomniane wyżej wyciąganie pieniędzy od graczy. Nienawidzę, gdy ktoś robi rzecz a potem sprzedaje ją z wyciętą zawartością. Gdyby Adventure Pass zawierał odcinek nr. 5 albo gdyby wszystkie osiągnięcia dało radę zdobyć grając jedynie w podstawkę - nawet bym uwierzył, że rzeczywiście Adventure Pass był robiony oddzielnie. Ale wszystkie rzeczy, o których wspominałem, świadczą o tym, że dla kogoś pieniążki są najważniejsze. I właśnie dlatego wystawiam łapkę w dół. Bo sama przygoda była ok i ją polecam - jeśli np. dostaniecie tą grę za free.

Najlepiej napisana gra na świecie, absolutny majstersztyk scenariuszy. Obywatel Kane modli się aby być tak dobry, nie ma gry, ksiązki lub filmu który dociera intelektualnie to geniuszu Minecraft: Story Mode. Postacie wyglądają i zachowują się jak prawdziwi ludzie, wszystkie żarty są przezabawne i przemyślane a całkowita fabuła to dramat rodu Breaking Bad. Jeżeli nie masz tej gry to jesteś dzieciem szatana wyrwanym prosto z piekieł! 7/10

No to tak taki minkroft tylko że masz ograniczony wybór , nie jest źle ale mogło być lepiej . Warto wspomnieć że brak Polskiego dublażu , ale daje okejke

zajebista tylko szkoda ,że trzeba czekać na kolejny czwarty episode a i proszę dodajcie polską wersje cool just a shame we have to wait for another fourth episode ai Please add the Polish versions

Wyśmienita gra dla fanów Minecraft i nie tylko, bardzo przyjemna przygoda kilku bochaterów, gdzie można wybierać własne odpowiedzi co prowadzi do wszelorakich działań czy też dalszych losów gry. Polecam !

Świetna produkcja firmy Telltale. Przeszedłem pierwszy i drugi sezon w całości, ostatnio znów powróciłem do przygód z pierwszym. Nigdy mi się to nie znudzi i czekam na kontynuację. Osobiście najbardziej podobały mi się epizody od szóstego wzwyż, pierwszego sezonu. Ta gra jest idealnym przykładem na to, że jeśli pomysł i wykonanie są bardzo dobre, to nie ważne jest to, jakim światem dana gra dysponuje. Na przykład, gdy grasz w strzelankę odgrywającą się w przyszłości, podczas, gdy jesteś ogromnym fanem średniowiecznych RPG-ów. W tym przypadku nie ma w ogóle znaczenia to, że gra dzieje się w świecie Minecrafta, a nawet dopełnia to mocno fabułę, która sama w sobie jest świetna i wielowątkowa. Bez tego byłaby to znacznie gorsza gra. Oprócz tego Story Mode jest bardziej filmem, niż grą. Nie ma tam zbyt dużo interakcji, zazwyczaj polega ona głównie na naciskaniu pojedynczych przycisków. Jednak historia tego filmu jest mocno kształtowana przez nas. Wybory graczy są w niej bardzo ważne, a jeśli swoją wypowiedzią w jakimś stopniu ją zmienimy, zostaniemy o tym poinformowani w lewym górnym rogu ekranu. Według mnie bardzo udana i dobrze wykonana produkcja. Szczerze, jest to jedna z moich ulubionych gier, gorąco polecam się z nią zapoznać.

[h1]Nie jest ważne to, czy jesteś fanem gry Minecraft.[/h1] [i][b]"Minecraft: Story Mode"[/b] jest świetnym przykładem dobrze zrobionej gry. Wszystko jest tutaj dociągnięte. Grafika jest świetna (choć prosta - widoki w grze są naprawdę niezłe) to samo tyczy się oprawy audio. Dubbing postaci jest dobrze dopasowany, także sama jakość dźwięku jest na wysokim poziomie.[/i] Dopiero co ukończyłem pierwszy epizod (właśnie tak - epizod, gra jest podzielona na części; ten zabieg powinien być znany wszystkim, którzy grali w inne produkty od Telltale Games), na jego podstawie mogę stwierdzić, że bawiłem się świetnie. Nie jest to "sztywna" produkcja, która jest przeznaczona tylko dla dzieci, jak mogłoby się wydawać. Jestem pewny, że wiele osób dostrzeże w tym tytule coś więcej niż "gra na podstawie gry o pikselkach". W grze napotkamy wiele zabawnych sytuacji - czy to sytuacje, czy śmieszne dialogi. Oczywiście, jest parę momentów, podczas których w głos zaśmieją się ci, co znają oryginalną produkcję od Mojang. Nie znaczy to jednak, że gra jest tylko i wyłącznie dla fanów Minecrafta. Gra, rzecz jasna, odbywa się na wyborach gracza. Od nas zależy, jakie relacje ułożymy z innymi postaciami, lub co przydarzy się głównemu bohaterowi. Na początku sceptycznie podchodziłem do gry, ponieważ bałem się, że moje decyzje podczas rozgrywki będą złe, z negatywnym skutkiem w przyszłości. Jest inaczej. Dostrzegamy sytuacje w grze i na ich podstawie dokonujemy własnych, nieraz trudnych postanowień. Jest to esencja tego typu gier, sami gotujemy sobie swój własny los. Zdecydowanie, każdy fan Minecrafta powinien zagrać w tę produkcję. Ale także inni gracze powinni poczuć satysfakcję z rozgrywki, ponieważ jest ona na bardzo wysokim poziomie. Dobra robota, z niecierpliwością czekam na kolejne epizody.