Recenzje Evil Genius

FAJNA NAWET GRA TYLKO JAK TWÓRCY TO CZYTAJĄ TO MOJA PROPOZYCJA ŻEBY DODANY BYŁ TRYB SANDBOX

Bardzo fajna gra ekonomiczna z humorem bazującym na stereotypach. Trochę z mechaniki przypomina Tropico.

Nie mogę nic za bardzo powiedzieć o tej grze ale jak na tamte lata to gierka wymiata nawet do dziś.

dubra gra hudzu w nuj o byciue kijowym członkiem, mużna zubijuć ciwiuli i prucawnkiuw i purywanie ludziuw pulecam PROSZĘ ZABIJCIE MNIE BŁAGAM JA TEGO NIE WYTRZYMAM

So good to be evil, just this one time! Still playable and enjoying despite the years

Once you learn how to set up your base correctly it'll practically run itself (if you want it to). This is truly one of the best games I have ever played and I have played them all. It can be difficult to figure everything out in the beginning so it is worth having a look at one of the fan sites for tips. Don't cheat yourself out of a great experience do take the time to learn the mechanics and this game will keep on giving. Also note that technically this game was ahead of its time back in 2004 and even by today standards the graphics are quite good. Great music & humor, It's still one of my very favorite games because of how unique and inovative it was for its time. It is bit old now though.. I only wish they made an Evil Genius 2!

[b]Evil Genius[/b] to bez wątpienia rewelacyjny, pełen humoru i dobrej akcji tytuł z gatunku gier strategicznych utrzymanej w nurcie thrillerów szpiegowskich z lat 60., w której to gracz wciela się w tytułowego geniusza zła, którego głównym celem będzie całkowita dominacja nad światem. Jednakże aby tego dokonać musi na początek zbudować, rozwijać i nadzorować rozwój struktury własnej nikczemnej organizacji, unikając przy tym wykrycia służbą międzynarodowym. [i]Mała dygresja:[/i] 1. Nie zwracajcie bacznej uwagi na mój czas gry na platformie Steam, gdyż jest nieadekwatny z realnym czasem spędzonym z tym tytułem, który posiadam od premiery, wydanie fizycznie w edycji pudełkowej, która nie wymagała rejestracji z żadną z obecnych platform gameingowych. 2. Tytuł niestety nie posiada polskiej lokalizacji, co może być utrudnieniem dla osób które nie mają/miały bliskiej styczności z językiem angielskim – choć struktura tej produkcji jest tak banalnie prosta, że nawet podstawowa znajomość języka w zupełności wystarczy. [h1]Ale do rzeczy:[/h1] Jak już zdołałem nadmienić na samym początku tej recenzji, mamy tym razem do czynienia z tytułem z gatunku gier strategicznych utrzymanej w nurcie thrillerów szpiegowskich z lat 60., w której to gracz wciela się w tytułowego geniusza zła, którego głównym będzie celem całkowita dominacja nad światem. Jednakże aby tego dokonać musi na początek zbudować fundamenty, podstawowe struktury organizacyjne własnego małego imperium, której siedzibą będzie mała niezaludniona wysepka. Po przybyciu na jej brzeg, przystępujecie do rozbudowy tajnego ośrodka wewnątrz góry, budując jej poszczególne struktury, od placówek dowodzenia, po socjalne, zasilania, badawcze, rekreacyjne, szkoleniowe, obronne itd. Jest tego naprawdę sporo, tak więc nie będziecie się nudzić. Po czym stopniowo przychodzicie do głównych misji mających na celu zdobywanie wpływów na świecie, zasobów, rzeczy, technologii z poszczególnych kontynentów aby móc rozwijać waszą organizację w tym zwiększyć jej możliwości działania. Unikając przy tym wykrycia, działając pod przykrywką, budując tym samym dodatkową infrastrukturę wypoczynkową dla turystów, chcący wypoczywać w naszym małym raju. [h1]Dalej:[/h1] Świat, a dokładniej międzynarodowe służby bezpieczeństwa nie obijają się (nie dają się robić w przysłowiowego balona), będą wypatrywać wszelakich niecnych działań z ramienia organizacji naszego pokroju – szerzących zamęt i destrukcję na świecie. Im częściej i z większym naciskiem nasze działania będą wpływały na tamtejsze otoczenie (da się im to wznak), tym baczniej będą się nam przyglądać. Do tego stopnia, że zacznie się swoista batalia wywiadowcza, która może doprowadzić do aktywnego konfliktu, brutalnych starć między nami a światem. Będą wysyłać grupy uderzeniowe, własnych tajnych agentów z którymi będziecie walczyć, jak się wam poszczęści to więzić i przesłuchiwać a na koniec eliminować przeciwników. Wasza baza będzie stale zagrożona atakiem z zewnątrz, dlatego projektowanie nowych i zmyślnych pułapek, systemów nadzorujących i monitorujących które będziecie rozstawiać w jej otoczeniu będzie odgrywało bardzo ważną rolę w bezpieczeństwie wewnętrznym waszej placówki. Dlatego też należy rozważnie podchodzić do poszczególnych działań (misji), przygotować naszą tajną placówkę w tym samych ludzi. Misje wymagają określonej ilości sprzętu dowodzenia, w tym ludzi o zróżnicowanych specjalizacjach (12 specjalizacji) aby można było się im podjąć, a nawet wykonać z pozytywnym wynikiem – im większy stopień trudności tym lepsza nagroda, ale też ryzyko że można nieodwracalnie stracić własnych ludzi. Dlatego też warto wysyłać ich więcej niż wskazuje startowy status misji (nie ma w tym limitu), lecz też nie popadać w skrajność, bo inaczej nie będzie nikogo kto będzie zajmować się samą bazą i innymi sferami naszej działalności. Każdy minionek (robotnik), to podstawowa a zarazem pierwsza forma / specjalizacja naszych podwładnych, która posiada własne wewnętrzne statystyki odpowiadające jego predyspozycji do wykonywania określonych czynności, ich zmieniająca się wartość z biegiem czasu mogą doprowadzić do spadku motywacji naszego pracownika do wykonywania powierzonych mu zadań, a nawet w skrajnych przypadkach do buntu w naszych szeregach. Aby tego uniknąć należy o nich dbać, budując odpowiednią infrastrukturę regenerujące poszczególne wskaźniki. Zwłaszcza, kiedy chcemy wyspecjalizować danego robotnika, do innej specjalizacji, dającego nam szerokie nowe możliwości działania i rozbudowy, technologie warto przyglądać się bacznie ich stanowi – bo utrata jego może być kosztowna, a samo wykształcenie nowej jednostki będzie bardzo czasochłonne. Nie wspominając, że taka osoba może narobić tez znacznych szkód w naszej organizacji kiedy się zbuntuje (np. żołnierz z dostępem do naszego arsenału śmiercionośnych broni, to nie ciekawa perspektywa na przyszłość). Co do oprawy audiowizualnej, jest bardzo dobra, sterowanie banalnie proste, świetny humorystyczny akcenty rodem ze szpiegowskich komedii w których występował agent Austin Powers - tytuł idealny dla każdego gracza, świetna zabawa na niewielkie pieniądze (zwłaszcza na wyprzedaży). [h1]Podsumowanie:[/h1] Evil Genius to rewelacyjny, pełen humoru i dobrej akcji tytuł z gatunku gier strategicznych utrzymanej w nurcie thrillerów szpiegowskich w której to gracz wciela się w tytułowego geniusza zła. Polecam! [quote][b]Szukasz więcej recenzji?[/b] Zapraszam. [url=https://store.steampowered.com/curator/32785706/ ]Kurator walas85[/url] Zachęcam wszystkich do obserwacji kuratora, by na bieżąco otrzymywać świeże informacje o nowo zrecenzowanych tytułach.[/quote]

Gra która nigdy sie nie nudzi. spedziłem przed nią setki godzin grając wszystkimi 3 postaciami. szkoda że producent mimo próźb fanów nie wydał 2 cześći. już takich gier nie robią a szkoda bo gra cud miód i orzeszki. minusem jest to żę gra jest taka jak 10 lat temu z 1 patchem. mogliby chociaż te gre zremasterować. gra posiada bonus cd z 2nowymi najemnikami, nowymi pułapkami itp. najlepiej grać z modami.

Powiedzmy sobie szczerze, nie ma i jak na razie nie zapowiada się na to aby podobna gra kiedykolwiek powstała. Bardzo przyjemna strategia, aczkolwiek przeznaczona dla wąskiej grupy odbiorców, ze względu na specyficzny dowcip i klimat nawiązujący do kolorowych lat 70 i filmów z Bondem z tego okresu. Odnależc mógłby się tutaj ktoś, kogo zachwyciły obie części No One Livs Forever z ponentną agentką Kate Archer. A w dwóch słowach? Ta gra to dość skomplikowany symulator Imperium Zła. Pochłania jednak tak dużo czasu, że kolejny raz zagram w niego na emeryturze ;]