Recenzje Steel Armor: Blaze of War

Good tank sim.

I remeber that game better, i have just played and i just die in first contact, my driver cannot drive offroad (he keeps telling me that) and there is no damm brake in t-62. AI is super overpowered and see through vegetation. Overall (years ago was 6/10) now is 4/10. DETAILED description of situation #1: - My T62 and 2 other T-62's standing in the wild open field with small hump in center, othe other side of hump platoon of M60's. My commander report targets - i cant see their antenas as hump is blocking my vision, but somehow M60's gunners can shoot me with no problem - even while my tank is lower, so they need to shoot 5cm above hump to hit me - thats totally unrealistic and over-hardened difficulty. Off course i die with one shoot. Situation #2: Driving on some wetlands in section (2 tanks) - this time M60, i order driver to move straight (forward order [W] ) and what is he doing? Driving right (at 90 degree), then turning left (180 degree) like there could be 1000 obstacles, but there is nothing more than tall grass. Second tank block me, while commander keeps pointing next targets (still seeing through dense vegetation). I end up with side armor pointed to enemy at 0 degree with "maneuver finished, cant move further" from the driver, while there is no obstacle on the way and enemy "bushes" start to shoot at me. I die. Situation #3: Quick mission with T-62 (from missions > T-62) and you are standing with your platoon against platoonS of Chieftains and M60's - there is one drainage ditch around 300M to the left on your tank, there is literally 20 cm of water at max, you are getting closer to ditch - 150M, driver stops and tells you hes finished maneuver, cant move further - you are standing side to enemy, hump in between you and enemy tanks, you cant shoot, cant move, and boom - you die. Second attempt you get in drivers seat to manually move through the "water" - succesfully did it and while climbing on the edge you are switching to gunners seat - keep pushing [W] (forward) driver again shows hes brain-dead and wont move, so you need to move manually to drive over edge of the ditch just to die, as gunner is not shooting targets. Its worst tank sim i ever played. Totally dumb ai, but with terminator view, that see you from impossible places, through vegetation that no human can see and shoot with 400% accuracy. Your rounds are flying to the right side of grid every time, no matter of FCS, tank standing angle - ALLWAYS. I play in 2K resolution, and was very dissapointed, maybe thats the issue with the sights grid. AI seems to do whatever they want in unreasonable ways - for example you are ordering to stay conceiled in night, so noone in platoon turn on IR searchlight, close hatches. After few seconds, sometimes few minutes they turn on IR searchlights and open hatches. JESUS CHRIST! Is there any single army that is doing such thing on enemy ground, when seeing enemy IR lights on the horizon? FINAL SITUATION: You drive in night in T-62 platoon, youre commanding... Ordering to drive in pararell to the drainage ditch - there are planty of them on all maps - you cant miss them. Ordering STAY CONCEILED, STAY BUTTONED, you focus your commander's sight on enemy IR lights on the horizon, ordering to slow down to wait for reinforcements from the right side. What is doing your TRAINED CREW? Turning on IR loghts and turning side armor to enemy and stop the tank (driver's brain is not reaplying, forced restart), open hatches with no reason. In 4 seconds you see how enemy IR lights goes dark and 5 tank rounds are shooted in your way, yor platoon is dead, tank is on fire. Mission failed Game uninstalled, dont want to see that mess ever again on my PC.

Najlepszy symulator czołgów obok steel fury, T-34 vs Tiger i steel beasts. Do dyspozycji ma się T-62 i M60 osadzone fabularnie na mapach Angoli Iranu Iraku i Afganistanu we wczesnych latach 80. Te modele czołgów były bardzo popularne jak na tamte czasy gdy pod koniec lat 80 zostały zastąpione T-72 i M1. W angoli trzeba sie zmagać z południowoafrykańskimi chieftainami co są o wiele mocniejsze od angolskich i kubańskich T-64 i T-55, w Iranie jak w Iraku wyrównane walki pancerne na pustyni między T-62 a M60 no i walki po stronie ZSRR w Afganistanie przeciwko partyzantom w madżry w polach makowych, czołgów nie mają, ale są ukryci w trzcinach przy kanałach wodnych i są w stanie ładnie uprzykrzyć życia radzieckim czołgom przez RPG i wyrzutnie SPG. Oprócz walk w czołgu jest tryb taktyczny gdzie sie kieruje oddziałami z możliwością dodania im formacji, i czy mają jeździć drogami czy na chama przez pola, ale to jest oczywistość w tego typu grach. Fenonenem tej mało popularnej gry jest to czego okrzyknięty symulator wszystkiego (war thunder) nie ma. Walk na otwartych terenach, wymiana ognia powyżej 800 metrów gdzie osłoną jest jedynie pancerz a nie jakieś pedalskie murki czy skałki na środku mapy. Zbyt mocne zjechanie z ostrej górki, powoduje zerwanie gąsienicy i unieruchomienie czołgu na 20 minut w spokojnych warunkach bez otwartej walki a w 80 sekund jak w war thunderze. Przedni pancerz który powoduje odbicia jest ścieralny nie będzie cały czas się tukło i trzęsło czołgiem (nie pingało). Czołgiem sie kieruje katastrofalnie bez przyczepności, precyzyjne skręcanie nie istnieje, byle jaki wybój w terenie powoduje zmiane kierunku jazdy i rzucanie czołgu po bokach, czyli jest idealnie kierowanie nawet steel beasts przebija. Do dźwięków sie nie ma co przyczepić, dają klimat walk w egzotycznych krajach, echa strzałów z daleka, dzikie hałaśliwe dźwięki karabinów no i dźwięki czołgów są rozbudowane jedynie w BTRach by urozmaicili ale to nie przeszkadza. Grafika nie musi być dobra, wystarczy że szczegołowścią modeli zniszczeń, rozrzuconych kawałków, dymów z wraków na horyzoncie i taki war thunder jest rozgnieciony gdzie owszem dali oskryptowane zniszczenia ale po jakimś czasie znikają wraz z wrakami. Animacje biegnących żołnierzy jak w steel beasts, z daleka spoko, ale z bardzo bliska czasem sie wydają za nienaturalnie jak mają sie wychylić zza okopu to stają i jak są za blisko czołgu to dostają laga mózgu jak w armie, ale skradanie czołganie sie ataki z ukrycia potrafią dojebać że załoga sie zesra i co jedynie im zostaje to ucieczka z puszki. Muzyka która występuje znikomo, zasługuje na gloryfikacje, takiego techno czy jak to sie zwie dodaje humorystki bardziej. Jedynie co sie ociera i ideał że sztuczna inteligencja przy płytkich kanałach wodnych czasem umie zgłupieć, nie da sie kierować plutonem piechoty z 3 osoby żeby poszpiegować czołgi z wzgórza czy pokierować transporterem opancerzonym z uproszczoną osługą jak w steel beasts. Kupując gre w dniu premiery non steam problemem były wszechobecne krzaki (silnik jest z odpowiedników strategicznych rodem achtung panzer), w ostatecznej wersji zlikwidowano nieporzebne tekstury zwiększając przejrzystość mapy, szkoda że następne wersje gry nie uwzględniały spolszczenia jak to w pierwotnej wersji było. Język załogi w czołgu jest ino w języku Ruskim, okrzyki poza czołgami są w językach miejscowych, postarali sie 75% ale potem im sie nie chciało za bardzo. 10/10 gra nic innego. Wkońcu to najlepsza gra o czołgach, no może zaraz za programem szkolącego załogi steel beasts.