Recenzje Enclave

+ Dynamiczna walka + Różne klasy postaci + Dwie kampanie do ogrania - jasna i mroczna. [b]8 / 10[/b]

A great journey down memory lane. It's not a very good game, but the nostalgia hit hard and I loved every minute of it.

Bardzo tania gra, która jest grywalna pomimo swoich lat oraz daję zabawę na kilka godzin, jak ktoś naprawdę nie ma w co grać to bardzo chętnie polecam, lecz z pewnością znajdzie się o wiele lepsza gra f2p.

Gram w nią bardziej jako przerywnik, przechodzę misję, dwie i wyłączam, jednak za każdym razem kiedy wracam wracam z radością i dobrze się przy niej bawię c: Wykrywanie uderzeń trochę szwankuje, choć być może to też kwestia braku wprawy z mojej strony. System walki trochę gothicowy (ale bardziej płynny i zróżnicowany), jednak nie uświadczymy tu otwartego świata nawet jak w jedynce, fabuła na razie jest bo jest, mam nadzieję, że mnie pozytywnie zaskoczy, bo na razie to ciężko o niej cokolwiek powiedzieć. Odświeżające doświadeczenie po masie sandboxów z piękną grafiką, gra zdecydowanie na +

Wiekowa, ale niezwykle przyjemna produkcja w klimatach fantasy. Enclave posiada prosty, ale satysfakcjonujący system walki, zróżnicowane klasy postaci, 2 kampanie i klimatyczną oprawę, która zestarzała się z godnością. Nie jest to może ponadczasowy klasyk, ale grywalności z pewnością nie brakuje.

ocieniam te gre na 100/10 superancka gram w nią od kąd mam 7 lat teraz mam juz 10 łamane na 11 i dalej sie swietnie bawie

Good Old Old but Goodies. You know these games which you player years back? When you were a kid or when video games were in their childhood? This is one of these games. Now this means two things. Firstly, if you're looking for a game to tickle your nostalgia, you'll love it. Second if you expect a game up to today's standards, you'll be disappointed. Enclave is kind of an adventure/slasher game. Considering its age it holds up surprisingly well. You get to control various characters with various fighting styles and complete levels. As you go you can collect coins and look for hidden ones to unlock rewards. The game also offers two campaigns - light and evil. Each campaign has its own version of the missions and its own mirror characters. To sum up, this is a nice old game for anyone who's nostalgic for the past times and for anyone who's willing to put up with the fact that, well, it is old.

Fighting system, the most important thing in this game just doesn't work. Most of time you spaming attack button and pray to hit an enemy. Playing as distance character is just a little bit less annoying. From time to time enemys just kill because why not. They don't hit you critically. They just kill you when you have half of your health bar without any possibility to even hit because you are too far from them. But game don't give a shit about that. Also distance enemys can shoot you when you behind a wall. Of course you don't have such a great power. Calling this game RPG is also some sort of mistake.

[b]Enclave[/b] - jest to gra akcji z dużą domieszką RPG, rozgrywka została tutaj osadzona w świecie fantasy nazywanym Celenheim. Gracz wciela się w jedną z dwóch frakcji (Enclavers lub Outlanders), która to jedna z nich ma uchronić świat przed potężnym demonicznym lordem zwanym Vataarem, druga zaś pogrążyć go w chaosie. Zatem świat Celenheim został podzielony na dwie części i tylko od gracza będzie zależeć, po której stronie konfliktu się opowie i kto tak naprawdę przejmie w nim kontrolę. [b]Silnik graficzny:[/b] Ogier Engine Za Enclave odpowiedzialność bierze Starbrezze AB. Na swym koncie ów deweloper ma również produkty takie jak Knights of the Temple: Infernal Crusade, Kroniki Riddicka, PayDay czy też Dead by Daylight, a nawet nowość nazywaną BROTHERS: Tale of Two Sons. Jednoznacznie pokazuje to godziwy dorobek owej firmy, jeżeli chodzi o umilanie czasu nam graczom. Starbrezze nie można również zarzucić braku wyczucia, jak i doświadczenia w omawianej branży tj. branży gier komputerowych, ale i nie tylko, gdyż nazywany przeze mnie StarAB ukazuje swój zasięg wpływów wydając gry również na platformy takie jak XBOX, PlayStation, iOS czy nawet Android. Enclave podbiło moje serce już dawno temu i wielu innych zapewne również, przez swoją unikalność co oznacza świat pełen magii, potyczek i przeróżnych stworzeń oraz co najważniejsze kawał dobrej opowieści o dobrze i źle. Jednym zdaniem Starbrezze odwaliło tutaj kawał dobrej roboty co możemy zaobserwować także w przyszłych produkcjach. [b]Kampania Światła (Enclavers) i Kampania Zła (Outlanders):[/b] - 33 misje (w tym 6 misji typu „wyzwanie”, z czego 4 podzielone na trzy etapy trudności). - łącznie dla obu kampanii mamy aż 16 grywalnych klas postaci (z czego 12 odblokowywanych w trakcie gry. Dodatkowo po jednej klasie do odblokowania po przejściu każdej z kampanii i 2 po zdobyciu całego złota w obu kampaniach). [b]Zbrojownia:[/b] - broń do walki wręcz (12 typów mieczy, 10 typów toporów bojowych, 10 buzdyganów i pałek bojowych), - 11 dostępnych w grze tarcz, - 5 kusz (w tym 3 typy strzał), -mikstury leczące, - 3 typy pancerza dla każdej z klas (lekki pancerz, średni pancerz i ciężki pancerz), - 5 typów łuków (w tym 7 typów strzał), - 5 typów sztyletów, - 9 typów magicznych lasek (w tym 3 unikatowe, z czego dwie z nich dostępne są dla kampanii dobra zaś jedna dla kampanii zła (jedną z nich dostajemy w trakcie i na czas trwania pewnej misji zaś dwie kolejne (po jednej na frakcję) są dostępna dla jednej z 2(4) klas magicznych dla obu frakcji), - 4 typy pułapek (bomby i napalm). [b]Plusy:[/b] + grafika, choć stara to jednak wciąż daje radę, + ładne płynne animacje (choćby te, które widzimy, kiedy machiny oblężnicze niszczą różne struktury), + klimat (bardzo mocna strona, jeśli chodzi o tę produkcję gdzie podczas rozgrywki niejednokrotnie na myśl przychodziło mi dzieło, jakim jest choćby Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia), + dwie kampanie (łącznie 33 misje do rozegrania), + 16 grywalnych postaci (każda z owych postaci różni się sposobem rozgrywki co oznacza stosowanie innej taktyki przy każdej z nich, oczywiście do czasu), + spory arsenał broni (dokładnie jest ich aż 60, z czego każda różni się od siebie wyglądem, siłą i zastosowaniem), + świetne soundtracki w lokacjach i nie tylko, + proste łamigłówki i zagadki, a także ukryte pomieszczenia (może to niewiele ale nawet takie szczegóły są na plus, jeżeli chodzi o urozmaicenie rozgrywki), + edytor map (o którym chyba już wszyscy na całym świecie zapomnieli), + obszerna fabuła/świat (oczywiście, jeśli ktoś czyta strony księgi podczas ładowania misji i ogląda cutscenki), + wciągająca rozgrywka (nawet jeśli gramy na poziomie hard po wielu nieudanych próbach wciąż ma się ochotę dojść dalej), + prosty system walki (dla niektórych może być nawet zbyt prosty), + karty Steam (co jednak nie wpływa na końcową ocenę tego produktu). [b]Teraz nadszedł czas na to, co lubię najbardziej. Zatem wytknijmy palcem to, co ujemnie wpłynie na moją ocenę tej produkcji.[/b] [b]Minusy:[/b] - cena 4,99e (gdzie po rocznym opóźnieniu premiery w Polsce gra kosztowała 15,90zł, zatem oferta Steam jest swego rodzaju kpiną, jeśli zaś gra pojawi się za 1e warto kupić (często zdarza się to na przecenach)), - brak osiągnięć Steam (drobny minusik, który nie zaważy na końcowym werdykcie), - brak mikstur dla magów które odnawiałyby manę (w niektórych misjach np. w „wyzwaniach” mogłyby bardzo ułatwić nam sprawę), - brak jakiejkolwiek mapy (może i ciężko tutaj zabłądzić, ale mimo wszystko mapa by się przydała), - system walki, choć prosty to jednak słabo rozwinięty (co tu dużo mówić walka skupia się na machaniu orężem aż przeciwnik wyciągnie kopyta, brak tutaj jakichś specjalnych kombosów, chyba że zaliczamy do tego zmianę ataku podczas zmiany kierunku ruchu), - błędy, glitch’e (nieraz skacząc możemy zrobić sobie krzywdę zawieszając się na stałe w jakimś miejscu bądź jak to określam „płynięcie po ziemi” chodzi o to, że nawet kiedy nie wciskamy „W” nasza postać potrafi przebyć pewną drogę), - wywalanie do pulpitu (najczęściej po zdobyciu karty Steam, ale zdarza się i bez) -brak polskiej wersji (można pobrać i zainstalować spolszczenie co jednak często i gęsto powoduje problemy z grą), - słabo zbalansowane poziomy trudności (Easy — przeciwnicy zachowują się niczym słomiane kukły, Medium — optymalny, można przyjemnie spędzić czas grając, Hard — a raczej poziom trudności dla masochistów tutaj wrogowie zachowują się niczym mieliby ADHD, brakuje również check pointów co sprawia, że można się poczuć jak byśmy grali w Dark Souls czy Lords of the Fallen, co może zniechęcić nas do dalszej rozgrywki), - brak check pointów na poziomie Hard, - po aktywowaniu check pointa, jeśli zginiemy odrodzenie odbiera nam 10 złota (może być uciążliwe), - mimo że w grze do wyboru mamy aż 16 klas postaci jak później można zauważyć zmieniając stronę walki (frakcję) owe postacie nie różnią się już stylem rozgrywki, a jedynie wyglądem.  [b]Podsumowanie:[/b] Enclave jest zatem typową i nietypową grą akcji, potrafi zapewnić sporo dobrej zabawy i trzeba przyznać, że Starbrezze postarało się przy tym produkcie (choć z pewnością mogłoby być jeszcze lepiej). Dawno temu miała narodzić się druga część tej gry jednakże prace nad nią zostały wstrzymane i nie będą kontynuowane jak poinformował graczy developer, cóż mimo tego mam nadzieję, że jednak niegdyś ukaże się druga odsłona opowieści o Świetle i Mroku. W świecie Celenheim bawiłem się całkiem dobrze i jeszcze długo będę wspominał przyjemny czas spędzony na rozgrywce w Enclave. [b]Skala ocen:[/b] *gra niegrywalna **słaba ***średnia ****dobra *****bardzo dobra ******arcydzieło [b]Ostateczny werdykt w moim mniemaniu:[/b] ogólnie dałbym jej ***średnia, jednak dla mnie ****bardzo dobra.

[h1]Enclave[/h1] To gra z gatunku RPG. Zaprojektowana przez Starbreeze i wydana przez Topware Interactive w 2003 roku. Opowiada o potworach, które chcą zniewolić świat oraz o bohaterach, którzy próbują go uratować. Silnik fizyczny gry posiada wiele drobnych wad, lecz jego największym minusem jest uciążliwe schodzenie z drabiny, którego praktycznie nie da się wykonać. Schodząc z dużej wysokości trzeba zeskoczyć na drabinę i liczyć na to, że postać zdąży się jej złapać przed uderzeniem w ziemię. Grafika wraz z muzyką nadają unikalny i mroczny klimat jak z horroru. Mnogość orężu oferowanego dla każdej z klas postaci, których jest siedem na każdą z dwóch kampanii, jest bardzo satysfakcjonująca i urozmaica grę. Fabuła to najmocniesza strona Enclave. Opowiada nam dwie historie. O ocaleniu jak i o zniewoleniu świata. Kampania dobra składa się z czternastu misji, zaś zła z 13. Do wyboru mamy 6 bohaterów (Rycerza, Łowcę, Druida, Niziołka, Inżyniera i Czarodzieja) i 6 potępionych (Zabójcę, Berserkera, Czarownicę, Goblina, Bombardiera i Licza). Po zakończeniu każdej z kampani odblokowywuje się jednostkę specjalną - Żywiołaka. Reasumując, do plusów gry można zaliczyć: - poprawność w sferze fabularnej - czas potrzebny do zakończenia wątku głównego - unikalny klimat - muzykę - grafikę - atrakcyjną cenę względem tego, co oferuje gra - mnogość orężu i klas - dobrze dostosowane poziomy trudności - fantastyczny świat. Natomiast do ewidentnych minusów gry trzeba zaliczyć: - brak możliwości używania kursora/myszki w menu - problematyczny silnik fizyczny. Moim zdaniem Enclave jest grą wartą uwagi i godną polecenia, ze względu na swój oryginalny klimat oraz wciągającą fabułę. Pozdrawiam Paweł