Recenzje Demonicon
The Dark Eye - Demonicon to ekscytująca gra RPG akcji osadzona w niezwykle popularnym uniwersum "The Dark Eye", bogato wykonanym świecie fantasy uwielbianym przez graczy fantasy na całym świecie. The Dark Eye - Demonicon opowiada tragiczną historię brata i siostry, którzy stają się pionkami złowrogich sił w świecie okrucieństwa i deprawacji.
Identyfikator aplikacji | 215630 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Noumena Studios |
Wydawcy | Kalypso Media Digital |
Kategorie | Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Pełne wsparcie dla kontrolera, Karty kolekcjonerskie Steam |
Gatunki | Akcja, RPG, Przygodowe |
Data premiery | 24 Paźd, 2013 |
Platformy | Windows |
Obsługiwane języki | French, English, Korean, German, Russian |

984 Łączna liczba recenzji
661 Pozytywne recenzje
323 Negatywne recenzje
Mieszana Ocena
Demonicon otrzymał łącznie 984 recenzji, z czego 661 to recenzje pozytywne, a 323 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Mieszana”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Demonicon na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
500 minut
Jest klimat i fabuła dorosła, takich gier już coraz mniej.
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
1424 minut
EDIT 12.07.2024: 13 czerwca 2024 roku ekipa Graj Po Polsku wydała spolszczenie do Demonicon. Jeśli ktoś lubi gry od Spiders i jeśli gra będzie do kupienia za kilka, kilkanaście złotych to myślę, że warto. Może nawet ja sobie powrócę kiedyś i przy okazji obadam spolszczenie.
Demonicon powstało w 2013 roku, w czasach kiedy to starano się rozruszać markę The Dark Eye po w miarę udanych dwóch częściach serii Drakensang. Wówczas powstały chociażby przygodówki Klątwa Wron i Memoria oraz dwie części Blackguards, prostych erpegów skupiających się na walce. Wszystkie wymienione stworzone zostały przez Daedalic Entertainment. Obok tych gier studio Noumena stworzyło action RPG osadzone w świecie Das Schwarze Auge.
Najbardziej wyróżniającym Demonicon na tle reszty rolplejów elementem jest fabuła, a raczej tematy które ta porusza. Nie ma tutaj tematów tabu i nawet Wiedźminy pewnych kwestii nie ruszały. Startujemy w pobliżu miasta Warunk na Czarnych Lądach, miejscu którego jeszcze nie widziałem w żadnej grze ze świata TDE, a przeszedłem oba Drakensagi jak i Klątwę Wron. Wcielamy się w Cairona, który udaje się do jaskiń w pobliżu miasta, gdzie uciekła jego siostra nie chcąc wziąć ślubu z lokalnym watażką. Jaskinie te pełnią oczywiście rolę samouczka w którym uczymy się korzystać z mechanizmów produkcji. Odnajdując w końcu Calandrę dowiadujemy się, iż powód jej ucieczki był zgoła odmienny. Więcej nie zdradzę by nie spoilerować fabuły, która jak napisałem na początku jest najmocniejszym elementem Demonicon. Dość powiedzieć, że to właśnie relacja Cairona i Calandry gra tutaj pierwsze skrzypce. Nie brak również wyborów moralnych rodem z pierwszego Wiedźmina. To z pewnością jedna z mroczniejszych gier umieszczonych w świecie DSA, przynajmniej, jeśli chodzi o gry komputerowe.
Podobnie jak w serii Drakensang rozwijamy postać za zdobywane punkty przygody. Naturalnie jako, iż Demonicon jest action RPG to rozwój został nieco uproszczony i przemodelowany. Atrybuty rozbito na dwa rodzaje: walki oraz społeczno-eksploracyjne. W skład tych odpowiedzialnych za walkę wchodzą siła, zwinność, budowa i odwaga, zaś atrybuty postaci to spryt, intuicja, charyzma oraz zręczność. Do każdego atrybutu przypisane są dwie zdolności. Na przykład zręczność odpowiada za otwieranie zamków i kowalstwo, które tutaj służy do rozbrajania pułapek oraz montowania ulepszeń do pancerza i oręża. Poza atrybutami i zdolnościami mamy również drzewka umiejętności z podziałem na walkę bronią oraz magię. Umiejętności z drzewka walki również rozwijamy przy pomocy pkt. przygody, a zaklęcia możemy rozwinąć za punkty magii, które należą do osobnej puli zdobywanego doświadczenia.
Jest tego sporo i z początku sądziłem, że trzeba postawić mocno na specjalizację. Jednak na koniec gry prawie wszystkie umiejętności spoza walki miałem wymaksowane, a i walkę miałem dość mocno rozwiniętą. Zdobyłem także wszystkie interesujące mnie umiejętności z drzewek walki oraz magii. Fajne jest to, iż praktycznie każdą czynność jaką wykonujemy musimy poprzeć odpowiednio wysoko rozwiniętą umiejętnością. Nie zerwiemy nawet rośliny jeśli nie posiadamy zdolności zielarstwo rozwiniętej do wymaganego poziomu. Na każdym kroku spotyka się jakiś obiekt, który wymaga od nas jakiejś zdolności co motywuje do wykonywania wszystkich questów pobocznych jakie tylko napotykamy. Przez początkowe zaniedbania w rozwoju walki najtrudniejszą walką w grze była dla mnie ta z Falkiem i jego paladynami. Później gdy mocniej zainwestowałem w zdolności walki nie miałem już większych problemów z żadnym przeciwnikiem.
Demonicon przypomina gry tworzone przez Spiders czy Cyanide. Podobny poziom graficzny, lokacje też są półotwarte i niezbyt interaktywne (nie zaatakujemy np. postronnych mieszkańców). Interaktywne obiekty są podświetlone i widać je z daleka. Dziwnym zabiegiem jest brak możliwości wyciągnięcia broni poza walką. Postać wyciąga ją i chowa automatycznie. Równie dziwny jest brak możliwości zapisu w dowolnym momencie, gra korzysta z autosave. System walki jest zręcznościowy, oparty o uniki w postaci przewrotów. Mamy również umiejętności aktywne, jak i czary, które przypisujemy do klawiszy 1-4. Trochę szkoda, że nie ma więcej slotów, zniechęca to trochę do inwestowania w umiejętności aktywne. Są również i walki z bossami, które nie były zbyt wymagające, choć jest kilku na których trzeba znaleźć sposób.
Podobnie jak rozgrywka, tak samo grafika przypominała mi gry Spiders i Cyanide np. Bound by Flame czy Of Orcs and Men. Graficznie już w czasach premiery był to średniak, któremu bliżej było do gier z 2006 roku. Muzyka jest w porządku, choć nie zapada w pamięć. Miejscami kojarzyła mi się z Kingdom Come, czyli są to takie typowe średniowieczne nuty.
Trochę szkoda, że Demonicon nie otrzymało przynajmniej polskich napisów. Może nie zdobyłby wielkiej popularności, ale myślę, że co najmniej na taką jaką mają gry Spiders zasługuje. Nie jest to gra dla każdego, raczej dla tych którzy potrafią znaleźć zalety w, na pierwszy rzut oka, słabej i zabugowanej rozgrywce, która jednak po bliższym przyjrzeniu okazuje się całkiem strawna. Jako, że historia nie była najgorsza, więc miło było spędzić te 23 h w świecie The Dark Eye, na pewno milej niż w ELEX II, którego kończyłem w męczarniach.
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
1889 minut
Dobra gra, polecam. Gra pomimo paru minusów broni się dobrą fabułą i przyjemną rozgrywką.
Na plusy zaliczyć mogę:
+ fabuła
+ system rozwoju postaci (Dark Eye)
+ system walki (kwestia preferencji, aktywny unik oraz mix czarów i walki wręcz z elementami dystansowej)
+ postacie drugo i trzecioplanowe (m. in. krasnoludzki sierżant straży, Cassia, Calandra, Ghamat i najlepsza ze wszystkich Lily (żeby nie było spoileru dodam tylko, że postać przezabawna i jedna z najciekwszych swojego "typu")). Wszyscy oni są ciekawie przedstawieni, a główny bohater służył mi do poruszania się między nimi.
+ możliwość dokonowywania wyborów
+ bogato i szczegółowo przedstawiona historia otaczającego nas świata (dla tych co czytali wpisy do dziennika)
+ kliamtyczne krótkie animacje po zakończeniu jakiegoś fragmentu historii pokazujące jak nasze decyzje wpłynęły na otaczający nas świat
Oczywiście nie jest to ideał i ma sowje minusy:
- No właśnie główny bohater... do końca nie mogłem go polubić (nie wspominając o jego twarzy) - granie kimkolwiek innym byłoby lepsze - pomimo, że mogłem wybierać co robi i jakie decyzje podejmuje oraz co mówi wyszedł jakiś taki nijaki
- muzyka (najlepsza na panelu menu głównego, a szkoda, że w grze raczej niezauważalna - ale nie drażni - ot tło muzyczne)
- ostatni akt - jakoś moim zdaniem mniej ciekawy od poprzednich ale to już końcówka była
Ocena 7,5/10
P.S.
Mały problem, który spotkał mnie na początek. Na steamie gra domyślnie odpaliła mi się po niemiecku. Żeby zmienić wersje językową trzeba zmienić ustawienie jeżykowe w swojej bibliotece, klikając na właściwości / język tej gry. Kto chce grać po niemiecku lub wczesniej wiedzial gdzie to zmieniać nie miał z tym oczywiście problemu :P
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
325 minut
Ciekawa gra, mogła by być nieco bardziej rozbudowana. Fabuła super, bardzo wciąga. Mechanika walki jest bardzo podobna do tej z Wiedźmina. Rozwój postaci podobny do tego z Drakensanga (w końcu obie gry oparte na The Dark Eye) W grze brakuje niestety broni dystansowej, ale za to mamy magię. Grafika może i nie jest najlepsza, ale nie razi w oczy, wygląda ok, niekiedy możemy zobaczyć całkiem ładne lokacje. Jedynym minusem jest to, że nie możemy zagrać po Polsku. Nie wiem jak było w dniu premiery, ale teraz gra działa stabilnie i nie zauważyłem żadnych poważnych bugów. Polecam osobą lubiącym gry rpg akcji, nie muszę chyba mówić, że dla fana The Dark Eye pozycja obowiązkowa.
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
1366 minut
Niesamowicie liniowy i stawiający na rozmowy RPG, gdzie walka to tylko konieczny dodatek. Sporo opcji rozwoju postaci, więc teorertycznie jest co robić w walce, ale ten system wymyślony przez twórców to tak nie zawsze zgrywa się. Znacznie gorszy niż w "Technomancerze" czy "Cieniu Mordoru".
Fabuła nawet wciągająca, przez całą grę próbujesz zaruchać siostrę, no i okazuje się, że nie jest to takie łatwe. Końcówka rodem z pierwszego "Gothica". Ładna grafika, spoko muzyka, dobre głosy, kilka ciekawych pomysłów, ale możliwość wyboru to zazwyczaj ułuda, nie mają wielkiego wpływu na fabułę, tak samo jak przynależność do frakcji. Możliwe zakończenie też właściwie jest jedno.
Ot taki bieda erpeg z małym światem, ale w tej swojej małości zacnie wykonany. Dla ciekawej historii można sprawdzić.
👍 : 0 |
😃 : 1
Pozytywna
Czas gry:
749 minut
Cóż mogę powiedzieć.
Na grę trafiłem przypadkiem. Jest w uniwersum jednego z moich ulubionych papierowych erpegów, tedy popełniłem ten zakup.
Gra ma niewiele wspólnego z papierowym odpowiednikiem, questy bywają żmudne....ale gra jednak ma to coś dzięki czemu przeszedłem ją 2 razy.
D***y nie urywa, ale warto dać jej szansę.
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna