Recenzje Arzette: The Jewel of Faramore

Nie powiem, że polecam każdemu bez wyjątku, ale ci, którzy wiedzą dlaczego ta gra istnieje się nie zawiodą. To niemal bezkompromisowy shitpost, w który włożono zdecydowanie zbyt wiele pracy. Jedyne co nie pasuje to płynny frame rate, wygodne sterowanie (choć można zmienić na klasyczne) i przemyślana rozgrywka, ale ciężko na te rzeczy narzekać. Jeśli ktoś nie wie do końca na co patrzy, również może rozważyć zagranie, bo to jest zdecydowanie doświadczenie. Wciąż nie wierzę, że ktoś zaczął i skończył ten projekt, ale ma sens, że tym kimś jest psychopata, który z jakiegoś powodu zrobił (faktycznie grywalne) remake'i pewnych dwóch gier z CDI na PC.

Świetna gra, dał bym jej 8/10, wręcz czarujący homage do gier z Philips CDI, w spaniały sposób oddająca ich dość tanią lecz komiczną jakość, w zmodernizowanym i co najważniejsze, grywalnym stylu. Jednak ma swoje wady: - Bossy w tej grze są dość żałośnie łatwe, w szczególności jeśli będziesz używać bomb, które topią ich punkty zdrowia jak masło na patelni. Plus nie mają oni żadnej obecności w fabule, widzisz ich jedynie w intro cutscence i przed ich walką. Trochę cutscenek pokazujące różne zła które wyrządzają byłyby mile widziane, i dały by im nieco potrzebnej osobowości. - Fabuła jest dość banalna i ma dość kiepski balans bycia poważną w niektórych momentach, głównie z powodu postaci Arzette, która jest trochę za poważna w odróżnieniu od wszystkich innych postać w jej otoczeniu. Prócz tego, ponownie, świetna gra, i mam nadzieję, że jeśli twórcy planują zrobić sequel, to mam nadzieję żę będzie on miał bardziej rozwinięte aspekty, te które zadziałały, i te które zadziałały średnio. Polecam.