
1
W grze
$12.99
Recenzje Death of the Reprobate
Odkryj świat zbudowany z soczystych krajobrazów, burzliwych pejzaży miejskich i niedorzecznych portretów z prawdziwych renesansowych obrazów. Death of the Reprobate to Rabelaisowska przygodówka point and click od twórcy Four Last Things i The Procession to Calvary.
Identyfikator aplikacji | 1739900 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Joe Richardson |
Wydawcy | Joe Richardson |
Kategorie | Single-player, Osiągnięcia Steam |
Gatunki | Niezależne, Przygodowe |
Data premiery | 7 List, 2024 |
Platformy | Windows, Mac, Linux |
Obsługiwane języki | English, Portuguese - Brazil, French, German, Spanish - Spain |

5 Łączna liczba recenzji
5 Pozytywne recenzje
0 Negatywne recenzje
Negatywna Ocena
Death of the Reprobate otrzymał łącznie 5 recenzji, z czego 5 to recenzje pozytywne, a 0 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Negatywna”.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
230 minut
very nice
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
344 minut
love it
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
295 minut
Trójca jest zacną kompozycją, rzekłby ktoś doskonałą. Jest Wszechmocny w trzech osobach, figura trójkątem zwana, triada początku, środka i końca, trójkąt małżeński... a nie, to jednak niekoniecznie. Równie zgrzebnie zrodzoną formą w ogóle jest tryptyk. A w szczególe Tryptyk Nieśmiertelnego Johna. Co tam u naszego pociesznego hultaja? Ano nadal jest postacią drugorzędną - tak od poprzedniej przygody, więc dlaczegoż mianowano trylogię jego imienia? Bo w niej jest, chyba to stanowi [i]suffitientis rationis[/i] tego rozwiązania. Kim więc jest azaliż czołowy protagonista?
Otóż owocem jego lędźwi płci męskiej. Syn marnotrawny w najlepsze tyranizuje sobie własne włości karząc wyszukanie za zgoła pospolite i osobliwe występki. Ulega to zmianie wraz z wieścią o ciężkiej przypadłości ojca. Nadarza się sposobność do odziedziczenia wpływów, takoż i Malcolm odbywa naprędce podróż do domu ojca na prowincji znacznie rustykalnej natury. U celu dowiaduje się, że droga do dziedzictwa nie będzie szeroką i niewyboistą ścieżką. Elokwentnie prowadząc dysputę z rodzicielem ustala, że coby ukrócić pokoleniową hipokryzję, udowodni iż zmienić człek się w ciągu żywota jednak może. Wyzwanie z ust ojca pada, aby przed zmierzchem dokonać siedmiu prawych uczynków dla osób zupełnie obcych. Dokonać tego spróbuje z bożą pomocą, bo jego osobisty moralny kompas może być ciut wadliwy.
Gdy zdecydujemy się uskuteczniać szlachetność w praktyce - kierowani wskazówkami kto pomocy godzien - to doświadczamy swoistego nawrotu wspomnień. Chwały szukamy z użyciem oka, ust i ręki - tożsamo jak we wcześniejszych odsłonach tryptyku. Oko do spoglądania służy i sposobność daje Malcolmowi do podzielenia się spostrzeżeniami. Usta słowa w świat niosą, a także i plwociny. Ręce zaś brać mogą oraz przez lico krnąbrne razy hojnie rozdzielać. W sukurs idą nam też uprzednio podniesione, dzierżone i akuratnie (z grubsza) używane przedmioty. Brzmi to może i banalnie, ale same łamigłówki od pospolitości są dalekie i często wyżyny absurdu osiągają - co licuje adekwatnie z historią przedstawioną. Cóż uczynić, gdy się jednak w rozmyślaniach zafrasujemy i umęczymy lekko? Fortunnie, w okolicy mieszka mędrzec, co poratuje radą i uszy do słuchania, słów w próżnię nie łapiące wystarczyć powinny. Kolejność dzielenia się pomocą z naszej strony względnie dowolną jest, acz pewne lokacje są niedostępne i należy do nich dostęp uzyskać.
Sporadycznie zmierzyć nam się przyjdzie z pomniejszymi grami w tejże grze zawartymi - na potrzeby zagadek skonstruowanymi. Pozwala to wprowadzić pomniejsze urozmaicenie do monotonnego działania triadą oko-usta-ręce. Kumuluje także sposobności do uśmiechu przy zmaganiach.
Jednakże nie samymi celnymi rozwiązaniami człek żyje i równie cenne dla naszego samopoczucia stać się może popełnianie błędów, ot tak dla uciechy. Ba, ptactwa straszenie, obrazów podziwianie czy też bliźnich bicie stanowią przeogromne pokłady humoru. A dodatkowo gratyfikują nas osiągnięciami. Lwią ich część uzyskamy idąc z prądem fabuły, jednakże część może od nas wymagać działań zgoła nietypowych z pluciem choćby związanych. Acz fortunnie nie tylko, bo to wszak nie symulator wielbłąda czy innej lamy.
Dźwięk współgra w harmonii z obrazem i w obu aspektach doświadczymy klasyki - co tylko uwypukla niedorzeczność tej absurdalnej przygody.
Całość oferuje nam przeżycia na dłuższy wieczór i są one nietuzinkowej natury. Poza pozornie wulgarnym miejscami humorem, doświadczamy też zdumiewająco głębokich spostrzeżeń na społeczność, moralność czy politykę - jeśli zdołamy przebić się spojrzeniem przez opary gęstej mgły chaosu i niedorzeczności. Czwarty mur też niejednokrotnie srogo będzie naruszany. Zapłacimy za to może skromną cenę w poczytalności i niewiele mniejszą w złocie. Warte jednak każdego grosza.
ZALETY:
- Humor!
- Uwierzcie: humor!
- Prostota rozgrywki
- Obecny w grze poradnik w postaci mędrca ze Wschodu
WADY:
- ... który to mędrzec generuje mocną pokusę korzystania z niego przy byle błahostce
- Wielce przykro że kończy się prędko
Osoby, które grałyby w tę grę:
- Geoffrey Chaucer
- Spike Milligan
- Terry Gilliam
Osoby, które nie grałyby w tę grę:
- Herzog Friedrich IV
- Tomasz Hobbes
- Christopher Marlowe
Więcej moich recenzji na wartym obserwowania kuratorze [url=https://steamcommunity.com/groups/rec100cheevo] Recenzje na 100%... osiągnięć [/url].
Publikacja recenzji także na [url=https://store.steampowered.com/curator/26553378/] Świecie Recenzji [/url].
👍 : 9 |
😃 : 0
Pozytywna