Recenzje Road 96 ????️
Wyrusz autostopem ku wolności w tej szalonej, proceduralnie generowanej podróży. Żadna droga nie jest taka sama!
Identyfikator aplikacji | 1466640 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Digixart |
Wydawcy | Digixart, Ravenscourt |
Kategorie | Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Pełne wsparcie dla kontrolera, Remote Play na telewizorze, Karty kolekcjonerskie Steam, Remote Play na telefonie, Remote Play na tablecie |
Gatunki | Niezależne, Akcja, Przygodowe |
Data premiery | 16 Sier, 2021 |
Platformy | Windows |
Obsługiwane języki | Portuguese - Brazil, French, Italian, German, Spanish - Spain, Simplified Chinese, Traditional Chinese, Japanese, Russian, English, Polish |

20 792 Łączna liczba recenzji
19 075 Pozytywne recenzje
1 717 Negatywne recenzje
Bardzo pozytywna Ocena
Road 96 ????️ otrzymał łącznie 20 792 recenzji, z czego 19 075 to recenzje pozytywne, a 1 717 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Bardzo pozytywna”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Road 96 ????️ na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
705 minut
Jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem, absolutne kino
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
628 minut
Świetna na jeden weekend. Przeszedłem tylko raz ale gra sama prosi się o ponowne przejścia z innymi wyborami. Bardzo dobra historia
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
589 minut
Road 96 reklamuje się jako proceduralnie generowany road trip i... no nie do końca nim jest. To znaczy zależy czego oczekujesz po takim opisie - jeśli rzeczywiście generowania każdej lokacji w pełni losowo to możesz się zawieść, gdyż każda istniejąca lokacja jest zawsze taka sama. Ta losowość z opisu gry opiera się tylko i wyłącznie na kolejności w jakiej te lokacje się pojawiają... i w sumie samo to jest całkiem fajne i czyni tą grę wyjątkową. Sprawia to, że żadne jej przejście nie będzie identyczne dzięki kompletnie innej kolejności występowania poszczególnych lokacji, szczególnie że jest spora szansa że kilka lokacji nie odwiedzimy w ogóle w jednym przejściu. Z tego powodu, po ukończeniu gry chciało mi się od razu przystąpić do niej ponownie, w celu poznania wszystkich możliwych miejsc (choć koniec końców po ukończeniu 1 rozdziału nie chciało mi się już kontynuować, bo napotkałem tylko na jedną nową lokację przez jego cały czas trwania). Mamy częściową władzę nad tym w jakiej lokacji wylądujemy w następnej kolejności i kogo w niej spotkamy dzięki temu, że przy każdym opuszczeniu miejsca, możemy wybrać jeden z możliwych sposób podróży - może to być piesza wędrówka, złapanie autostopa, kradzież opuszczonego auta, przejazd autobusem, albo zamówienie taksówki. Nie zawsze jednak każda z tych opcji będzie dostępna, a za autobus i taksówkę trzeba zapłacić. Warto też wspomnieć, że przez cała grę ani razu nie poczułem, żeby fabuła nie miała sensu przez złą kolejność wystąpienia spotkań. Jestem prawie pewien, że są one napisane tak, że niezależnie kiedy się pojawią, to będą miały sens i pasowały do całokształtu historii.
A skoro o lokacjach mowa - myślę, że lepiej je nazywać encounterami, a to dlatego że kluczową cechą (prawie) każdej z nich jest spotkanie z jednym z 7 NPC-ów. Te NPC-e są właśnie prawdziwymi protagonistami tej gry. Postacie jakimi sterujemy są no-name'ami bez twarzy i głosu, reprezentującymi sobą po prostu bardzo dużą grupę osób (nastolatków próbujących uciec za granicę), których to prawdziwi protagoniści spotykają na swoich drogach. Są to złożone postacie o ciekawym backstory i w większości również na prawdę fajne. Interakcje z nimi opierają się na konwersacjach ze świetnie napisanymi dialogami, a czasami również na jakiejś minigrze. Historie tych postaci przeplatają się ze sobą i często w ten czy inny sposób się ze sobą spotykają, albo przynajmniej porozumiewają przez telefon. Ciekawą rzeczą jest to, że w trakcie tych wielu spotkań możemy często podejmować wybory, niektóre nawet powodujące pojawienie się ogromnego napisu na środku ekranu. Można by pomyśleć, że te wybory są bardzo znaczące i zmieniają przyszły bieg wydarzeń, ale w sporej części tak niestety nie jest. Nie licząc losowej kolejności miejsc/spotkań z NPC-ami, większość fabuły jest w pełni liniowa. Co ciekawe, wpływające na coś wybory tyczą się tylko części głównych postaci, pozostałe mają z góry określony koniec którego nie da się zmienić, zupełnie jakby twórcy nie mieli czasu/środków aby dorobić dodatkowe opcje. Sama końcówka jest ogólnie niezbyt satysfakcjonująca - końcowa cutscenka jest bardzo krótka i w zasadzie wyglądająca prawie identycznie niezależnie od tego jakich wyborów dokonamy. Jedyne zmiany są pokroju zastąpienia 2-3 postaci innymi. Wśród NPC-ów jakich spotykamy oprócz wspomnianej przeze mnie siódemki jest jeszcze szereg wyglądających podobnie właścicieli sklepów/innych włóczęgów/policjantów, z którymi mamy znacznie bardziej ograniczone interakcje (a i jeszcze 2-3 postacie bardziej istotne dla fabuły, ale pojawiające się niezwykle rzadko).
Oprócz skupienia fabuły wyłącznie na NPC-ach oraz losowej jej kolejności gra ma jeszcze jedną charakterystyczną cechę - wspaniały klimat. Tak zwany road trip czuć tutaj pełną gębą, niezależnie czy wybierzemy podróżowanie na piechotę i podziwiamy piękno natury czy wsiądziemy do busa i wdamy się w dyskusję z jakimś innym uciekinierem. Świetnie pasuje do tego też soundtrack, pełen współczesnych utworów, które brzmią jakby były licencjonowane, choć tak na prawdę chyba zostały zrobione na potrzeby tej gry. Muzyka nie dość, że idealnie pasuje do gry i nadaje jej "atmosfery", to brzmi również świetnie jako playlista do słuchania poza nią. Skoro już mowa o OST, to wspomnę też coś o grafice - styl graficzny zdecydowanie nie skupia się na realizmie, jest bardzo podobny do tego jak wyglądają pierwsze 2 części Life is Strange, a patrząc na przerysowany wygląd niektórych postaci, to jest nawet jeszcze bardziej od nich "kreskówkowy". Muszę przyznać, że oprawa graficzna jest ładna, ale mi się jakoś szczególnie nie spodobała. Tekstury nie są w jakiejś szczególnie wysokiej rozdzielczości, a dla wielu krajobrazów przydałoby się więcej detali. Animacjami gra też się za bardzo nie może pochwalić. Rozumiem jednak, że nie jest to wysokobudżetowa produkcja, więc nie uznaję tego jako wady. Z optymalizacją nie miałem żadnych problemów, ale gra nie jest niestety bezbłędna od strony technicznej - w niektórych konwersacjach wystąpił u mnie glitch, w którym głowa mówiącego NPC-a gwałtownie obracała się we wszystkie strony jak w jakimś tanim horrorze. W 2-3 miejscach w całej grze miałem też problem ze światłem z ogniska, które to w ogóle nie oświetlało niczego wokół, sprawiając że otoczenie było przesadnie ciemne, mimo że w jednym z tych momentów zgodnie z zamierzeniem twórców światło miało w ładny sposób oświetlać postać z jakąś rozmawiamy. Nie muszę chyba mówić, że takie problemy przeszkadzały we wczuciu się w daną chwilę i wybijały z immersji.
Road 96 jest grą oferującą bardzo wyjątkową perspektywę opowiadania historii z perspektywy osób postronnych, która to symbolizuje jak pojedyncze osoby mogą niewiele znaczyć. Okraszona jest ona niesamowitym klimatem podróży oraz kompletnie losową kolejnością spotykania rzeczy i postaci na naszej drodze. Szczerze polecam każdemu, kto lubi klimaty podróży i chce zagrać w coś wyjątkowego jednocześnie nie mając nic przeciwko koncepcji symulatora chodzenia. Pierwsze przejście zajęło mi około 9 godzin.
+ Bardzo wyjątkowa perspektywa opowiadanej historii
+ Historie poszczególnych NPC-ów są ogólnie bardzo ciekawie
+ Genialny klimat roadtripa
+ Losowa kolejność spotkań z NPC-ami (głównego czynnika progresującego fabułę) oraz ich bardzo duża ilość, praktycznie niemożliwa do zobaczenia w czasie jednego podejścia do gry
+ Mimo bycia walking symulatorem, gra bardzo wciąga - po części dzięki świetnej fabule i postaciom, po części dzięki wyjątkowemu konceptowi, a po części dzięki różnorodnym minigrom
+ Fantastyczny soundtrack, świetny zarówno w grze jak i poza nią
- Wybijające z immersji (choć nie występujące często) glitche z oświetleniem z ognisk oraz gwałtownie przekręcające się głowy postaci gdy do nas mówią w paru miejscach
- Końcówka zrobiona na szybko - za krótka i bez większych zmian uwzględniając wszelkie wybory
- Część postaci w ogóle nie dostała pod koniec żadnych różnych zakończeń, mimo że podejmujemy w interakcjach z nimi "znaczące" wybory
👍 : 3 |
😃 : 0
Pozytywna