Recenzje The Gap

Rewelacyjny, kameralny walking-sim ze zróżnicowanymi zagadkami eksploracyjnymi. To kolejna gra po Someday you'll return, gdzie przez 30 minut grzebałem w filtrach Steama, aby wyłowić taką perełkę. Fabuła od początku intryguje: zaczyna i kończy na mięsie. Zakończenie było naprawdę poruszające i gorzko-słodkie. Mimo wielopłaszczyznowej historii dziejącej się naprawie 40 lat, nie w sposób się pogubić. Podobało mi się, że autorzy nie każą graczom tworzyć teorii spiskowych, tylko pozwalają samodzielnie wraz z grą łączyć kropki w całość. Grafika na wysokim poziomie. Naprawdę głębokie ukłony przed intuicyjnymi i zrozumiałymi zagadkami mimo zabaw w paralelnych rzeczywistościach. Może na minus miałem wrażenie, że zdjęcia rodziny były chyba generowane AI - coś mi nie przypadły do gustu. Brak też jakiś ciekawszych ścieżek dźwiękowych czy udźwiękowienia. Voice Acting jest ok. Plusy: - Dobry dreszczowiec (nie horror) - Kameralność - Grafika - Pomysłowość w nawigacji po wspomnieniach w postaci tablicy w salonie - Niesamowicie dopracowane szczegóły wizualne (np. książki, dokumenty, tablet, czaty) - Voice Acting całkiem niezły Minusy: - Dziwnie "kręcące" się dialogi - Brak jakiegoś zapadającego w pamięć kawałka muzycznego tudzież "poprawne" udźwiękowienie - Nieciekawe zdjęcia rodzinne, jakby generowane AI