Recenzje Montezuma's Revenge

Lepszy oryiginał na emulatorze. Przynajmniej sterowanie działa poprawnie.

30 lat temu zakatowałem joya przechodząc Montezumę na Atari. Bardzo się ucieszyłem że mogę wrócić do tej gry i to jeszcze w z opcją gry w wersję classic. Co prawda refleks już nie ten co kiedyś i osiągi siedmioletniego mnie są aktualnie poza moim zasięgiem, ale i tak uśmiałem się patrząc jak młodsi gracze starają się tym nie zginąć :) więc dodatkowy plus za dostarczone mi aspekty komediowe :).

stara dobra Montezuma z Atari mapki się rysowało piękne czasy wracaj...............

Piękna odsłona gry Montezuma's Revenge, która święciła swoje triumfy na komputerach 8 bitowych w latach 80. XX wieku. Polecam.

Rewelacja kiedyś. Współcześni, po odnowieniu szaty graficznej, dodaniu muzyki i pozostawieniu dawnej grywalności, gra prezentuje sie super.

Wspaniały powrót do dzieciństwa, moja ulubiona gra na Atari, super że można zagrać w wariant "nowy" i "retro", przy czym bezapelacyjnie retro wygrywa.

Super remake niesamowitego hitu z Commodore C-64. Gra mojego dzieciństwa :) ... teraz trzeba ją przejść ponownie :D

Gra bardzo fajna. We wszystkim przypomina klasykę z ośmiobitowców. Jednak jest lekko niedorobiona. Może to problem występujący tylko u mnie, ale w grafice Modern gubi tło i robi się tzw. ciemnica (już na początkowych etapach gry, więc nie jest to spowodowane zejściem nisko, w głąb piramidy). Poza tym na full screenie widać grę raz na jednym monitorze, raz na drugim - może przez to, że mam dwa monitory.

Montezuma's Revenge to klasyk. Nie często się zdarza, żeby oryginalny deweloper wskrzeszał swój tytuł po tak długim czasie, jak w przypadku tej gry. Nathan Drake? Lara Croft? Indiana Jones? Zapomnijcie! Oto Panama Joe a.k.a. Pedro - gość, który w tym wydaniu gry zejdzie do najgłębszych, najciemniejszych podziemi azteckich katakumb; zmierzy się z niebezpieczeństwami w postaci jadowitych węży, tarantul lub zaczarowanych, trupich czaszek; ominie podstępnie zastawione pułapki; będzie skakać nad przepaścią oraz rzekami ognia; odnajdzie ukryte klucze do komnat zawierających najcenniejsze skarby i zmierzy się z legendarnym duchem samego Montezumy II. W "reboocie" możemy dokonać powyższego w stylu retro, znanego z Atari czy Commodore 64, natomiast twórca oferuje również nam wersję zmodernizowaną, w której poznamy odświeżoną grafikę, a widok przejścia między komnatami stanie się dynamiczny - podążający za bohaterem, zamiast statycznie ukazywać każdą komnatę z osobna - to sprawi, że nawet nostalgiczni gracze znajdą tutaj kolejne, nowe doświadczenie w ulubionej grze, bo Montezuma's Revenge to po prostu klasyk i geniusz, który po latach wciąż wciąga grywalnością oraz klimatem.

To jedna z moich ulubionych gier z czasów Commodore 64. Dziękuję Robertowi Jaegerowi za to, że udostępnił tę grę na Steam. :) Zapętliłem dzisiaj Montezumę dwukrotnie. Mój osobisty rekord to 1 200 000, choć mogłem dalej grać.