INDIKA Wykresy i Statystyki Steam

Indyka to ciekawa i wciągająca gra przygodowa o zakonnicy innej niż wszystkie. To krytyka religii, ale również rozważania nad brakiem akceptacji inności i poszukiwaniu niełatwych odpowiedzi na temat siebie i swoich wartości. Rzeczywistość gry jest mroczna, brudna i ukazuje brutalny realizm ludzkich zachowań. Świat gry, który przemierzamy, jest absurdalny, dziwny, niepokojący i oniryczny. Słychać tu echa Dostojewskiego, Bułhakowa, ale również Lánthimosa. Miejscami to prawdziwa dolina niesamowitości - zarówno lokacje, jak i wydarzenia w grze mogą wywołać spory niepokój, choć nie znajdziecie tu horroru sensu stricte. Historia zakonnicy, która rusza nie z własnej woli w podróż, która okazuje się dla niej transformacyjna, nie jest może odkrywcza, natomiast twórcom udało się nie popaść w banał. Relacja Indiki i Ilii jest przekonywująca. Ich dialogi są napisane dobrze i uzupełniają filozoficzne rozważania, a raczej słuszną krytykę, na temat wiary i religii. Jest to core tej gry. Z resztą to, jak napisana jest postać Indiki, wraz z rozwojem historii potrafi mocno zaskoczyć. Zdecydowanie nie jest protagonistka jednowymiarowa, przez co na jej tle Ilia wychodzi raczej blado. Może to celowy zabieg? Produkcja oferuje bardzo przyjemną oprawę graficzną. Jest ona raczej oszczędną w kolorach, jednak spójna, a w niektórych miejscach nawet piękną. To co widzimy jest momentami niesamowite i nierealne. Zimne i surowe tereny zimowej Syberii kontrastują z natłokiem dekoracji, które znajdują się we wnętrzach chat czy kościołów. Uzupełnieniem są przytłaczające, industrialne wnętrza fabryk, potęgujące wrażenie niezwykłości miejsca, w którym znaleźli się bohaterowie. Jeżeli chodzi o gameplay to oczywiście gra przygodowa połączona z walking simem i dość ciekawie zaprojektowanymi logicznymi zagadkami środowiskowymi, których jest tu pełno. Gra jednak nie tłumaczy niczego, wiec można się od niej łatwo odbić. Znajdziecie tu również parę zabawnych easter eggów, wiec warto dokładnie przeszukiwać lokacje. Nie zauważyłam też bugów ani znaczących glitchy. Warto ustawić sobie rosyjski dubbing, może nie tylko dla lepszej imersji, ale przede wszystkim dlatego, że Indika brzmi lepiej w wykonaniu Anastasii Dyachuk. Jej voice acting jest mniej "dostojny", brzmi młodziej i jest bardziej "szorstki", przez co lepiej wpisuje się w graną przez nią postać. Ten eksperyment nie przypadnie każdemu do gustu. Jeżeli jednak dacie jej szanse, to Indika zdecydowanie wciągnie was na te od 8 do 10 godzin gry. Warto, ponieważ to kompetentnie zrealizowana produkcja z dobrą historią, stawiająca przed graczem, miejscami, dość spore wyzwania, ale przede wszystkim z klimatem, którego ciężko znaleźć w innych grach. Perełka.

Jedna z najlepszych gier w jakie grałem, Groteska oraz abstrakcja na najwyższym poziomie. Polecam grać w oryginalnym rosyjskim dubbingu.