Recenzje Demon Turf: Queens Edition

demon turf bad. tower bad. neon splash very good.

Będąc po krótkim seansie w tejże grze mogę śmiało polecić ten tytuł, zwłaszcza fanom gry "A Hat in Time", gdyż jest ona bardzo podobna, utrzymana w nieco humorzastym klimacie demonicznego otoczenia. Nasza Bohaterka zdaje się być typową nastolatką, która marzy o buncie przeciwko wielkiemu, złemu Demonowi, który rządzi światem, miewa nawet taki sen, który jest tak naprawdę w grze samouczkiem, a już ukazuje ważne aspekty gry. Mamy podwójny skok, możemy odbijać się od ścian, dryfować przez chwilę w powietrzu, nawet łączyć to ze skokiem aby pokonać znaczną odległość. Wchodząc do miasta ukazują się różnego rodzaju smaczki od specyficznych rozmów z okolicznymi mieszkańcami po zadania poboczne w stylu: Idź i znajdź, a dostaniesz nagrodę, ale także nieco bardziej ambitne, np. Stwórz dla mnie album zdjęć okolic z listy. To może być ciekawe. Naszą walutą są słodkości i ciastka, za nie możemy wykupywać, m.in kosmetyczne aspekty naszej demonicy, zmieniać jej kolor włosów, czy też ubrania, w odpowiednim sklepie również możemy wykupić sobie zwierzaczka, który zamieszka na naszej głowie. Walka za wiele do zaoferowania pod względem kombinacji nie ma, możemy wroga po prostu strzaskać, skoczyć mu na głowę lub "zakręcić się" aby go chwilowo ogłuszyć lub zepchnąć w pułapkę, itd. Z jednej strony gra przyciąga, ale nie każdy może lubić taki, hm... 2.5D klimat z delikatnym PixelArt, nie mniej jednak całość rysuje się bardzo miodnie, zwłaszcza z idealnie dobraną muzyką do tegoż tytułu, można pobiegać, powalczyć, pośmiać się i odstresować. Dla chętnych mojego materiału na YouTube zapraszam bardzo serdecznie, każdy sub, like jest mile widziany, również w komentarzach śmiało piszcie co mógłbym zmienić dla lepszego widowiska. Twitch.tv/NgeloQuerro https://youtu.be/ITTSj2NEaNQ