Coromon
Wykresy
115

W grze

5 703 😀     979 😒
82,85%

Ocena

Porównaj Coromon z innymi grami
$19.99

Recenzje Coromon

Coromon to nowoczesne podejście do klasycznego gatunku gier o poskramianiu potworów. Oswajaj Coromona i odkrywaj rozległy świat pełen ekscytujących turowych bitew, łamigłówek i tajemniczego zagrożenia dla świata, które czeka na pokonanie. Nikt nie powiedział, że bycie Battle Researcherem jest łatwe!
Identyfikator aplikacji1218210
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Freedom Games
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Wieloosobowy, PvP, Online PvP, Częściowe wsparcie kontrolera, Multiplayer międzyplatformowy, Karty kolekcjonerskie Steam
Gatunki Niezależne, Strategie, RPG, Przygodowe
Data premiery31 Mar, 2022
Platformy Windows, Mac
Obsługiwane języki English, Portuguese - Brazil, French, Italian, German, Spanish - Spain, Simplified Chinese, Traditional Chinese, Japanese, Arabic, Russian, Korean, Spanish - Latin America, Turkish, Dutch, Thai, Vietnamese, Indonesian

Coromon
6 682 Łączna liczba recenzji
5 703 Pozytywne recenzje
979 Negatywne recenzje
Bardzo pozytywna Ocena

Coromon otrzymał łącznie 6 682 recenzji, z czego 5 703 to recenzje pozytywne, a 979 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Bardzo pozytywna”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Coromon na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 2299 minut
Gra bardzo fajna i wciągająca , jeżeli ktoś ma sentyment do starych pokemonów to jak najbardziej polecam :) Co prawda brakuje czegoś takiego jak GYM lub Legendarne pokemony ale alternatywą są Potent i Perfect .
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 2193 minut
To jedna z tych gier, które zapowiadają się dobrze, ale z każdą kolejną godziną jest coraz gorzej. Żeby nie było – to nie jest zła gra, ale już po kilku pierwszych lokacjach staje się jasne, że dostajemy ciągle ten sam cukierek, ale w innym papierku. Jeżeli nie chcesz czytać całości, to w skrócie napiszę, że cały czas miałem wrażenie, jakby ta gra została stworzona wyłącznie po to, aby zabierać czas, jednocześnie nie dając nic w zamian. Wszystkie elementy gry – fabuła, zbieranie i ulepszanie stworów, walka, eksploracja – kuleją i nie mają w sobie żadnej głębi. Jeżeli już na początku nie przekonasz się do Coromonów, to potem lepiej nie będzie. Mimo ponad setki stworów do zebrania, brakuje jakichś konkretnych różnic między nimi, czegoś, co sprawiłoby, że wybrałbym stwora X, a nie stwora Y. Jedyne, na co trzeba zwracać uwagę, to typ stwora i jego umiejętności – reszta nie ma znaczenia nawet na najwyższych poziomach trudności. Sprowadza się to do tego, że jedynym kryterium wyboru jest… wygląd. Co – mimo wszystko – nie jest jakoś szczególnie straszne, bo stwory wyglądają naprawdę dobrze, mają swój urok. Nie jest to jednak coś, czego spodziewam się po grze tego typu. Kolejnym problemem jest to, że gra tak naprawdę nie zachęca do zbierania i ulepszania zbyt wielu stworów. Dlaczego? Ponieważ zajmuje to okropnie dużo czasu. Już nawet podstawowy skład zmusza nas do częstego nadrabiania doświadczenia, ponieważ tylko stwór wybrany jako główny otrzymuje pełną jego ilość – reszta z czasem zostaje w tyle, stopniowo stając się coraz mniej użyteczna. Kilka godzin poświęciłem na to na pewno i nie wspominam ich miło, a gdybym chciał wymienić drużynę, to musiałbym dołożyć kilka kolejnych godzin. Można to było zrobić lepiej. A najgorsze jest to, że to nie jest jedyna mechanika, która pochłania mnóstwo czasu. Każdy stwór ma swój potencjał, określony liczbą od 1 do 21. Im wyższa liczba, tym lepsze statystyki, a dodatkowo zmienia się też wygląd stwora (lub raczej jego kolory). Stwory o potencjale 21 są na tyle rzadkie, że po 35 godzinach gry złapałem tylko cztery takie, z czego jeden otrzymałem za zadanie, a na złapanie pozostałych poświęciłem osobno kilka godzin. Czego też żałuję – nie było warto. Co więc trzyma przy tej grze? Myślę, że dwie rzeczy – nadzieja, że będzie lepiej (lub też ciekawość) oraz oprawa graficzna, która ma swój urok i klimat. Lokacje wyglądają ładnie, tła podczas walk wyglądają ładnie, stwory też wyglądają ładnie, a całości towarzyszy przyjemna muzyka… niestety bardzo powtarzalna muzyka. Powtarzalna nie mniej niż walki, które szybko zaczynają nużyć. Ciężko o jakąkolwiek strategię. Nie przesadzę pisząc, że 99% potyczek wygląda tak samo – używamy najmocniejszej zdolności naszego stwora, a jeżeli przeciwnik jest na nią odporny, to używamy drugiej najmocniejszej zdolności. I tak w kółko. Poza kilkoma fabularnymi potyczkami, nawet nie opłaca się zmieniać naszych stworów w trakcie walk, żeby dopasować się do typu przeciwnika – zupełnie nic na tym nie zyskamy. Jejku, o ile lepiej by to działało, gdyby zamiast walk 1v1 były walki 3v3, gdzie stwory miałyby określoną rolę w drużynie i specjalne umiejętności, pozwalając na tworzenie dziesiątek różnych strategii… Nie podoba mi się też kilka innych rozwiązań w tej grze. Jedną z nich są walki z innymi „trenerami”. Nie wiem, jak to wygląda w innych grach tego typu, ale tutaj są oni bardzo agresywni. Można ich spotkać w różnych miejscach w każdej lokacji i w momencie, kiedy tylko nas zauważą, od razu inicjują rozmowę, po której rozpoczyna się walka. Podobnie też nie lubię tego, że niektóre główne ścieżki są wypełnione trawą, więc poruszając się po nich, automatycznie rozpoczyna nam walki z losowymi stworami. Jest to irytujące, gdy chcę jedynie dostać się z punktu A do punktu B, a przy okazji muszę pominąć kilkanaście walk, co – oczywiście – zabiera czas. Wszystkie lokacje wypełnione są skrzyniami, które możemy swobodnie otwierać, zdobywając znajdujące się w środku przedmioty. Większość z nich nie jest w żaden sposób ukryta lub zablokowana, poza jedynie kilkoma wyjątkami, gdy musimy wykonać prostą zagadkę logiczną. Jednak czy warto? W pewnym momencie stwierdziłem, że nie. Eksplorując świat nie zdobywamy nic, czego nie moglibyśmy kupić w sklepach, a zaznaczyć muszę, że na walutę w grze nigdy nie narzekałem. W ogóle uważam, że gra wypełniona jest dziesiątkami przedmiotów, które nie mają prawie żadnego zastosowania. Mnóstwo różnych owoców, ciast i innych bajerów, kiedy w rzeczywistości korzysta się w kółko z kilku tych samych rzeczy. Masa wypełniaczy, żeby pokazać, że gra ma więcej do zaoferowania, niż ma to miejsce w rzeczywistości. I jeszcze fabuła… Napisać, że jej nie ma, to byłaby właściwie zaleta. Ale jest, niestety, i jeszcze w dodatku liniowa do bólu, nie dając właściwie żadnej swobody. Nie chcę zdradzać, o co w niej chodzi, ale dla mnie nie miała ona żadnego sensu. Zdecydowanie nie na niej się skupiono, tworząc tę grę. Choć tak narzekam i narzekam, to jeszcze raz zaznaczę, że to nie jest gra tak okropna, że nie warto jej instalować. Na pewno warto sprawdzić samemu. Ja sprawdziłem i się zawiodłem, ale jednak w całości ją przeszedłem. I, jak patrzę po ocenach, to jest wielu, którym ten tytuł jednak się podobała. Za pełną cenę? Na pewno nie. Na dobrej promocji – cóż, nie zaszkodzi spróbować.
👍 : 0 | 😃 : 0
Negatywna
Przesyłanie plików