Recenzje Utawarerumono: Mask of Truth

11/10

finał 1 > 3 > 2

absolute kino

Dobra gra nie ma co dodawać jak lubiło się 1 i 2 to 3 też się polubi

You dont have to play Mask of DECEPTION (this is 1st part) to know the story and all plot twists. If you like you can just watch anime with (if i remember corectly) same name. This game is just a visual novel without choices but with turn based combat.

Jak lubisz 2 poprzednie gry to i tak się podoba. (leczenie wreszcie daje exp nie wiem czemu w poprzedniej nie dawało).

Jedna z najlepszych visual novel w jakie grałem. Fabuła jest po prostu przepotężna. Absolutnie warte pieniędzy.

Cóż mogę powiedzieć, dobra kontynuacja jak i dobre zakończenie tej pięknej trylogii. Czuć w tej grze duszę jedynki wymieszaną z nowoczesnym patrzeniem na historie z dwójki i to jest dla mnie niesamowity plus. Historia jest o wiele bardziej dynamiczna w porównaniu do dwójki, o wiele więcej walk, wojen, latania po świecie, dowiadywania się więcej o danych terenach, w dwójce siedziało się w większości w jednym miejscu, a tutaj masz praktycznie przedstawione wszystkie tereny wokół Yamato oraz lekki powrót do Tuskur. Intrygi, plottwisty, nowi przeciwnicy, nowi bohaterowie, wiele rzeczy, wiele miejsc, gdzie można uronić tą łzę. Pod koniec dodatkowo odblokowuje nam się opcja przeczytania całej fabuły od początku do końca bez konieczności walczenia pomiędzy tymi punktami fabularnymi. Nawet bitwy dostały upgrade oraz dodano parę nowych trybów do gry, które można zagrać żeby się podszkolić w walkach, no i oczywiście nowe ''Final strike'' oraz dodane ''coop final''. Muzyka jest jak wiadomo wciąż na wysokim poziomie, są tam utwory z poprzedniej części, ale również są tam utwory nowe czy zremasterowane z jedynki, ogólnie naliczyłem z 50 nowych utworów a całościowo jest ich z 94, więc jest co do słuchania. Inaczej mówiąc 3 część Utawarerumono polepsza wszystko co mogło być ulepszone, daje nam o wiele więcej akcji, smutku jak i nowych ciekawych rzeczy o danych bohaterach czy świecie oraz wciąga w pewnych momentach jak cholera. Jest to Trylogia godna polecenia dla każdego mangozjeba, zwłaszcza dla tych co mają dużo czasu, bo jednak te no z 100godzin by trzeba było przeznaczyć na całą trylogie w formie gryxD Jedyny minus jakiego mogłem doświadczyć w tej wersji gry to crashowanie się jej podczas walki, nie wiem czy to coś ze mną czy z grą, ale czasem to dość mocno irytowało, więc polecam przed walką zapisać grę żebyście nie musieli przeklikiwać fabuły od nowa. [strike]no i deprechy po skończeniu gry[/strike]