Recenzje Vampire: The Masquerade - Coteries of New York

Niewiarygodnie dobra, swietnie napisana, ciekawe postacie. okolo polowa gry zmiania sie przy drugim podejsciu. w zasadzie jedyna wada gry, to troche falszywa nazwa, bo koterie nie maja az tak duzego znaczenia jakbys sie moglo wydawac. Serdecznie polecam zarowno weteranom swiata mrokuj jak i totalnym nowicjuszom

Niestety - nie warto. Jako fan Wampira: Maskarady liczyłem przede wszystkim na wciągającą przygodę w klimacie systemu. Dostałem bezczelnie krótką, liniową historię okraszoną bardzo ładnymi grafikami i przeciętną ścieżką dźwiękową. Grę przeszedłem trzy razy - dla achievementów - i w skazanej na porażkę nadziei, że za każdym razem rzeczywiście poznam zupełnie inną historię. Niestety, pomyliłem się. Gra ucieszy tylko fanów Wampira: Maskarady. Ale zdecydowanie nie warto płacić za grę całej ceny, lepiej poczekać na promocję, niż płacić kilkadziesiąt złotych za kilka godzin opowieści, którą równie dobrze można napisać w htmlu.

This is a very solid title. It's like a introduction to the World of Darkness for those, who never heard of it. Our protagonist is in the dark, just like the player will be at the beginning of the game. The mysterious and dangerous society of the Camarilla will force us to think fast, smart and a few steps ahead - always. The Kindred do not tolerate fools among themselves, and they're ruthless in exploiting any weaknesses. This game took me about 5 hours to beat, and I think that for a title like that it's a good ammount of time. The music and visuals are very good, and fit the atmosphere perfectly. I love the addition of many, modern slang elements into the dialogues, and there are fascinating throwbacks to the Classic World of Darkness line. I strongly recommend picking this title up and giving it a go. Sure, it's a simple interactive visual novel, but it's addicting... almost like that sweet, sweet vitae...

Sporo zmarnowanego potencjału - wątki poboczne z poszczególnymi wampirami tworzą fajne historie, choć tak naprawdę wybory są mocno iluzyjne i na nic nie wpływają później. Zdecydowanie gorzej jest w wątku głównym, który w sumie mógłby równie dobrze odbyć się bez udziału gracza, podjęte wybory nie mają żadnego znaczenia, zaś sama historia jest kiepska i przekombinowana. Mechanicznie bardzo przeciętnie i w grze jest cały czas trochę irytujących błędów (potrafi np. nie pokazywać na ekranie oznak głodu przez pół gry, pomimo ostrzeżeń pod koniec każdego rozdziału że postać jest spragniona krwi).

Dosyć ciekawe postacie i przyjemna grafika. Można poczuć klimat Świata Mroku. Poza tym jednak historia (fabuła) jest słaba i krótka, a możliwości wyboru i w ogóle działania gracza są znikome (railroad).

Wciągające opowiadanie. Ciekawie przedstawiona, pięknie ilustrowana i doskonale udźwiękowiona historia, ale słaba gra. Jednak jeśli szukacie klimatycznego opowiadania w uniwersum Maskarady - sądzę, że się Wam spodoba.

+ The soundtrack is good. + Art is fine. + The story was interesting, especially Malkavian freand - The ending was weak, especially since we had nothing meaningful to say and change. In the case of visual novel, where it would be really easy to create additional options, it's just text after all. They could do much more....

7/10 To mój pierwszy kontakt z visual novel i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Sięgnęłam po grę, ponieważ chciałam bliżej poznać świat „Vampire: The Masquerade” i okazuje się, że sama historia mnie również wciągnęła. Klimatyczna rozgrywka, ciekawe postaci, dobrze skomponowana muzyka i naprawdę piękna grafika. VTM ma oczywiście swoje problemy, bo jednak niejednokrotnie czułam, że pewne wybory są mi narzucone lub są całkowitą fikcją, a i szkoda, że pewne wątki są zrobione po łebkach i nie ma szansy wniknąć głębiej w losy niektórych bohaterów. Przydałoby się również udźwiękowienie dialogów, bo przeklikiwanie tekstu bywa nieraz nużące. Zaletą bywają dodawane przy pewnych okazjach brzmienia tła, a i lokacje są ciekawie animowane np. przez przewijające się cienie albo migające światła. Gra nie jest wybitna i raczej tylko dla osób zainteresowanych uniwersum czy wampirami, ale mi się te kilka godzin z VTM bardzo spodobało i nie wykluczam, że przejdę grę ponownie, wybierając inną postać główną i dokonując odmiennych wyborów.

Bardzo klimatyczne opowiadanie, grało się przyjemnie, choć dosyć krótko - udało mi się skończyć całość w niecałe 7h. Wciągająca fabuła, choć zakończenie nieco rozczarowało. Kupiłam ze zniżką -80% i było to totalnie warte tej ceny, za pełną cenę - chyba nie byłoby.

Jakie to było dno. Postacie są tak nudne, nie da się z nimi poczuć więzi. Dodatkowo są z nich tak niesamowite pizdy, że aż dziwiłam się jakie miałam opcje dialogowe. Aha, a propo, możesz zrobić najgorsze gówno, głupotę, albo obrazić komuś matkę (no, prawie). Co to za wybór? Klimatu zero. Większość rozgrywki zastanawiałam się o co tu w ogóle chodzi, bo w sumie głębi tu nie było. Fabuła może i spoko, ale skoro autor osiągnięciami uznaje, że mamy powtórzyć gierkę trzy razy to może chociaż dałoby się nowe elementy, a nie klepanie tego samego? Nie, po co? Najgorsze w tym jest to, że nie ma tutaj voice-actingu. Siedzisz, wpatrujesz się w tekst i nie dowierzasz co jest przed tobą XD. Naprawdę myślałam, że to będzie ciekawa gierka, szczególnie że ma interesującą kreskę, ale nie. To było takie gówno, niesamowicie zmarnowałam czas. A do tego chcą za to pieniądze? Jeszcze rozumiem jak kupiłam na przecenie, ale ci, którzy zapłacili pełną cenę - przykro mi. Nieironicznie mi przykro. W sumie gdyby nie to, że rozpoczęłam osiągnięcia i mam ponad dwie godziny, to bym zwracała gierkę. Co to było za marnotrawstwo czasu XD. Nie polecam. Grafika może i git, ale też mnóstwo elementów, TYPOWYCH DLA VISUAL NOVELS, zostało pominięte. Grafiki zmieniają się naprawdę rzadko, to bardziej pokaz slide'ów powerpoint niż faktycznie visual novel. A szkoda, bo w ogóle miałam nadzieję, że to ciekawa gierka gatunkowo z tajemnicy, może i nawet kryminalne.