Recenzje Cthulhu Saves the World
Pan obłędu, Cthulhu, był o krok pogrążenia świata w szaleństwie i zniszczeniu, gdy wszystkie moce odebrał mu tajemniczy czarownik. Przełamać klątwę może jedynie poprzez zostanie prawdziwym bohaterem. Ocal świat, aby go zniszczyć! Epicka parodia RPG, w której odbędziesz wędrówkę do odkupienia, miłości i obłędu!
Identyfikator aplikacji | 107310 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Zeboyd Digital Entertainment LLC |
Wydawcy | Zeboyd Digital Entertainment LLC |
Kategorie | Single-player, Pełne wsparcie dla kontrolera, Remote Play na telewizorze, Karty kolekcjonerskie Steam, Remote Play na telefonie, Remote Play na tablecie |
Gatunki | Niezależne, RPG |
Data premiery | 13 Lip, 2011 |
Platformy | Windows |
Obsługiwane języki | English |

277 Łączna liczba recenzji
239 Pozytywne recenzje
38 Negatywne recenzje
Ocena
Cthulhu Saves the World otrzymał łącznie 277 recenzji, z czego 239 to recenzje pozytywne, a 38 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Cthulhu Saves the World na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
291 minut
Cthulhu Saves the World strasznie pozytywnie mnie zaskoczyło!
Uwielbiam styl w jakim ta gra parodiuje wiele rzeczy oraz humor jaki jest przedstawiany trafia w moje gusta zdecydowanie oraz sama rozgrywka jest klasyczna, ale i przyjemna wiadomo jak na taktyczne rpg tylko no niestety jej nie ukończyłem :/
W lesie z duchami stwierdziłem, że gra ma troszkę [spoiler] chujowe [/spoiler] skalowanie potworów z naszym poziomem przez co grindowałem by wiadomo ulepszyć naszych bohaterów, lecz to był błąd ponieważ później potwory były 2x silniejsze od nas i bez problemu gniotły Cthulhu i pozostałych trzech towarzyszy więc nie polecam grindu w tej grze.
Kolejną wadą poza skutkami ubocznymi grindu jest, również muzyka, która no tyłka nie urwa mogło być zdecydowanie lepiej, ale porównując to do zepsutego skalowania poziomów z naszymi bohaterami czy humorem to ta wada jest mało zauważalna :D
Cthulhu Saves the World może i nie ukończone, ale bawiłem się świetnie przez te kilka godzinek!
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
17 minut
Świetny humor i nawiązania, ale sama gra raczej mi się nie spodobała. A grałem w takich sporo swojego czasu.
👍 : 0 |
😃 : 0
Negatywna
Czas gry:
676 minut
O wiele ciekawsza , bardziej rozbudowana i zdecydowanie trudniejsza od Breath of Death VII. Warto kupic obie pozycje w pakiecie , gdy tylko znajda sie w promocji.
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
350 minut
Mimo, iż to niewątpliwie tytuł wart uwagi, to prasa potraktowała go bardziej jako ciekawostkę, na dodatek mało interesującą. Jak inaczej wytłumaczyć fakt, iż o Cthulhu Saves the World mówiło się tak rzadko i to na dodatek w większości chodziło o konwersję gry na PC? Być może gracze i recenzenci przestraszyli się… archaiczności. CStW to kwintesencja ośmio- i szesnastobitowych gier jRPG. Tych samych, które uważałem za niesamowicie nudne, bardziej wtórne niż flagowa seria Activision i będące większymi tasiemcami niż Moda na Sukces. Co ciekawsze – nadal tak uważam, a mimo to nie żałuje godzin spędzonych nad dziełem Zeboyd Games. Co więcej – bawiłem się lepiej niż przy wielu grach AAA!
Brzmi to dość absurdalnie, jednak zrozumiecie mnie po zagraniu. Jasne, rozgrywka, dla nie lubujących się w jRPG do zbyt ciekawych nie należy. Jeżeli wiesz na czym polega Final Fantasy, to prawie tak, jakbyś grał w CStW. Z tym, że prawie robi tutaj duża różnicę. Trzon został w gruncie rzeczy niezmieniony – nadal eksplorujemy do bólu liniowe poziomy czekając, aż przy naszym kolejnym kroku nagle wyłonią się przeciwnicy. Nie raz uda nam się znaleźć jakiś zbroję lub broń dla danej postaci, ale znacznie częściej będziemy robić zakupy w sklepach w kolejnych miastach. Szkoda tylko, że nigdy nie przybywa nowych przedmiotów – w danej miejscowości jest tylko ściśle określony ekwipunek.
Skoro rozgrywka to w gruncie rzeczy klasyka gatunku, więc chyba nietrudno się domyślić, co takiego urzekło mnie w tej produkcji. Wystarczy spojrzeć już na sam tytuł – Cthulhu zbawia świat. Słucham?! Wielki przedwieczny, zwiastun końca wszystkiego co kochamy, ucieleśnienie wszelkiego zła czekające w głębinach oceanu, aż będzie mogło się przebudzić i zniszczyć świat, ma go zbawić? Niestety, życie w różny sposób krzyżuje nam plany, nawet jeśli jest się przedwiecznym bogiem. Cthulhu w końcu się obudził, jednakże nie do końca był to dobry pomysł. Pojawił się tajemniczy śmiałek, który pozbawił naszego (anty)bohatera swojej przerażającej mocy i zostawił na pastwę losu. Mackowaty nie jest taki słaby, więc udało mu się przeżyć, ale jak ma odzyskać moc? Czyn ten jest niemalże niewykonalny, ale Cthulhu to nie byle kto i nie ugnie się nawet przed zostaniem prawdziwym bohaterem! O tej dosyć szokującej wiadomości dowiaduje się od… narratora! Tak, burzenie tzw. „czwartej ściany” pojawia się tutaj bardzo często i dostarcza graczowi masę radości. Wspomnienie, że tytuł jest przepełniony humorem to chyba tylko formalność. Śmiałem się niemalże przez cały czas gry. Nie mówię tu już nawet o samych dialogach między postaciami, nie mówię o samych towarzyszach, nie mówię nawet o tonach książek stojących na półkach w każdy mieście. Dowcipne są nawet same opisy przeciwników! Cała produkcja jest pełna nawiązań do różnorakich dzieł kultury i bardzo często naśmiewa się zarówno z japońskich tytułów RPG jak i z gier w ogóle! Niech za przykład posłuży opis demonicznego pingwina - ,, Nie śpiewa ani nie tańczy” - co jest oczywistym nawiązaniem do animacji Happy Feet. Autorzy bardzo często naśmiewają się również… z samych siebie. Żarty chociażby z przestarzałego silnika są na porządku dziennym.
👍 : 8 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
797 minut
Gra warta przejścia i zagłębienia się w jej klimat. Zabawna niezwykle orginalna i jeszcze z walką, która teraz żadko kiedy występuje. Chce się grać w tą gre i poznać co zrobi Cthulhu i jego znajomi :D
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
263 minut
Miła gierka. Duża ilość humoru, mechanika niezła :) fajna historia. Jeśli lubisz oldschoolowe RPG - bierz. Jeśli nie - i tak warto przemyśleć zakup (totalne grosze, a humor jest dobry, może nie przestraszysz się bardziej "klasycznej" grafiki i mechanik). Grając poczułem się te kilkanaście lat młodszy ^.^
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
283 minut
Z początku myślałem że badziewne RPG ... Ale kupiłem, zobaczyłem i oceniłem !!!
Bardzo fajna gierka !!! Polecam jest bardzo tania !!!
Przyjemnie się w nią gra i naprawdę warto wydać te parę złotych na tą grę !!!
Polecam !!!
👍 : 3 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
634 minut
Powiem szczerze że po grze która działa na moim komputerze i kosztuje 29 centów wiele nie ocekiwałem.
Ku mojemu zdziwieniu gra okazała się bardzo przyjemna. Humor tej gry zrozumieją nawet ci którzy nigdy po opowiadanie Lovecrafta nie sięgali (je też bardzo polecam). Gameplay jest całkiem przyjemny .System walki Choć mało widowiskowy daje dużo radości . Jedyne co chciałbym tej grze zarzucić to losowi wrogowie wyskakujący w losowych miejscach.
O ,,Classic rpg" dużo nie powiem bo nie znam się na klasyce ale jeśli ta gra jest klasyczna to mi się to bardzo podoba.
👍 : 5 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
69 minut
Cthulhu Saves The World jest niewątpliwie wartą zagrania grą okraszoną bezpretensjonalnym humorem, nieraz obierającym jako target narratora, a nawet odbiorcę tej nietuzinkowej produkcji. Na pochwałę zasługują dowcipne dialogi, obśmiewające stare RPG'i oraz sama gameplayowa prostota - starcia rozpoczynają się jak w starych Pokemonach na GameBoy'a Color. Jak dla mnie gra zasługuje na ocenę 7/10.
(+) Cthulhu!
(+) Humor
(+) Już oglądając intro czuć oldschool
(+) Niska cena, szczególnie w czasie promocji
(-) To nie gra na dłuższe posiedzenia
(-) Dreptanie przez kilkupoziomowe podziemia może znużyć
(-) Częste pojedynki mogą spowolnić rozgrywkę.
👍 : 11 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
109 minut
Cthulhu Saves the World to retro-style RPG, która pozwala graczom wcielić się w tytułowego Cthylu - władcę ciemności, który próbuje ocalić świat. Gra jest wyposażona w humor i styl retro, co jest jej główną zaletą.
Plusy:
[list]
[*]Humor jest jednym z największych atutów gry, zarówno w dialogach, jak i w samych zadaniach.
[*]Grafika i muzyka są stylizowane na klasyczne gry RPG z lat 90-tych, co daje niepowtarzalny klimat.
[*]System walki jest prosty, ale wymagający. Gracz musi dobrze zaplanować swoje ruchy, aby przejść każde starcie.
[*]Szeroki wybór przedmiotów, bronie i zaklęcia do odkrycia.
[/list]
Minusy:
[list]
[*]Gra jest dosyć krótka. Cała rozgrywka może zająć mniej niż 8 godzin.
[*]Fabuła jest dość prosta i nie ma wielu zwrotów akcji.
[*]Brak możliwości eksploracji świata. Gracz porusza się po skoncentrowanych obszarach.
[/list]
Wniosek:
Cthulhu Saves the World to zabawna gra RPG z nostalgia, oferująca prostą, ale wymagającą rozgrywkę. Humor jest jego największą zaletą, ale dla niektórych jego krótka żywotność i prosta fabuła mogą być minusami. Warto rozważyć zakup gry, jeśli jesteś fanem gier retro-style i humoru fantasy.
[h1]Dziękuje za przeczytanie mojej recenzji na temat gry Cthulhu Saves the World, jeżeli ta recenzja ci się spodobała, przydała podczas zakupu lub poprawiła ci humor - zapraszam do rozdania nagrody lub pozostawienia oceny pod recenzją.
Zapraszam również do przeczytania [url=https://steamcommunity.com/id/HyperSonic0/reviews]moich recenzji na temat innych gier[/url].[/h1]
👍 : 23 |
😃 : 0
Pozytywna