Recenzje RKN Block Me: Telegram

11/9

[h1][strike]Zablokuj mnie![/strike][/h1] [b]Sympatyczna gierka, w której zbieramy dobre kulki i bonusy, omijamy złe kulki w celu rozebrania postaci obok - co w tym może być trudnego.[/b] Graficznie bez szału, prosta planszetka, gramy papierowym samolocikiem; oczywiście główną grafiką jest tutaj postać, którą rozbieramy, choć ta stoi z boku w celu odwrócenia uwagi. Muzyczka, która nam przygrywa całkiem dynamiczna i przyjemna, a zdobywaniu kulek towarzyszą plumknięcia. Co do rozgrywki, tak jak wspominałem wyżej, zbieramy dobre kulki i bonusy, unikamy tych złych a co jakiś próg punktów kobietka zaczyna się powoli rozbierać. Niestety sporym minusem jest tutaj postawienie na losowość układania się obiektów oraz dość słaba zwrotność naszego samolotu. Bardzo często trafiają się fale, gdzie wszystkie tory są zablokowane co naraża gracza na utratę życia, dodatkowo zdarza się i tak, że takich fal jest kilka z rzędu, a blokująca tarcza jest rzadkim bonusem - tutaj więc rozwiązaniem mogłaby być umiejętność uruchamiana przez gracza. Dodatkowym problemem jest mała zwrotność "pojazdu" w grze, gdzie trzeba szybko zmieniać pola. [b] Podsumowując gra jest dość przyjemna, nawet rozluźnia, stawia wyzwanie, ale docierając do pewnego momentu nie ma sensu grać, ponieważ nie można odblokować nic więcej. W moim wykonaniu 55 minut, sporo czasu spędziłem próbując przejść dalej niż "etap 5", ale owe "dalej" nie istnieje, planowałem dobić do godzinki, ale nie ma ku temu najmniejszego powodu. I taka drobna uwaga dla twórców gier - gdy stawiasz w dużym stopniu na losowość, daj graczowi choć odrobinę wyboru - na pewno wpłynie to na pozytywny odbiór tytułu.[/b]