Outlaws of the Old West
Wykresy
2

W grze

3 715 😀     2 533 😒
58,78%

Ocena

Porównaj Outlaws of the Old West z innymi grami
$19.99

Recenzje Outlaws of the Old West

Outlaws of the Old West to wieloosobowa gra MMO typu survival z ogromnym światem, tysiącami przedmiotów i modułowym systemem budowania. Przetrwaj w dziczy, zbuduj własną zagrodę, pokonaj nikczemnych bandytów i współpracuj z innymi, aby oswoić Dziki Zachód.
Identyfikator aplikacji840800
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Wandering Wizard
Kategorie Single-player, Wieloosobowy, PvP, Online PvP, MMO
Gatunki Rekreacyjne, Niezależne, Strategie, Akcja, RPG, Przygodowe, Wczesny dostęp, MMO
Data premiery12 Mar, 2019
Platformy Windows
Obsługiwane języki Portuguese - Brazil, French, Spanish - Spain, Simplified Chinese, English, Polish, Portuguese - Portugal, Russian

Outlaws of the Old West
6 248 Łączna liczba recenzji
3 715 Pozytywne recenzje
2 533 Negatywne recenzje
Mieszana Ocena

Outlaws of the Old West otrzymał łącznie 6 248 recenzji, z czego 3 715 to recenzje pozytywne, a 2 533 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Mieszana”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Outlaws of the Old West na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 11848 minut
Gra z dużym potencjałem. Na tą chwilę wszystko wymaga poprawy poczynając od zwierząt kończąc na budowaniu. Dużo bugów. Duża liczba aktualizacji i wprowadzanie nowych elementów do rozgrywki. Na tą chwilę ciężko grać!
👍 : 6 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 6176 minut
Nigdy nie spodziewaj się wspaniałej gry, która jest we wczesnym dostępie. ta gra jest naprawdę warta uwagi mimo swoich problemów, moja ocena 7/10 naprawdę POLECAM :) Gra ma wspaniały potencjał mam nadziję, że kiedyś dam jej 10/10 :)
👍 : 1 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1395 minut
W obecnym stanie nie polecam, zbugowana, niezoptymalizowana gra, mało contentu i nie wygląda jakby miało nadejść więcej. Gra wygląda bardziej na wersję alpha niż na pełną wersję. Jeżeli chcesz mieć parę godzin zabawy ze znajomym i sprawiają ci przyjemność bugi i słabe mechaniki, możesz złapać na przecenie, ale jeżeli oczekujesz dobrej gry o dzikim zachodzie to kup sobie Red Dead Redemption.
👍 : 0 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 1442 minut
Gra porzucona przez twórców 3 lata temu choć zapowiadała się całkiem fajna spędziłem kilkanaście godzin i pograłbym więcej jak by była nowa zawartość bo po 20h masz wszystko odblokowane i później to już tylko budowanie tego samego w kółko jak ktoś chce zbudować westernowe "miasteczko" może nawet dobrze się bawić od mnie minus przez fakt porzucenia gry w EA
👍 : 0 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 519 minut
Gra z pazurem. Jest co robić, mnóstwo surowców do zebrania, mnóstwo produktów do wytworzenia, mnóstwo do wybudowania. Ogromna mapa, że spokojnie można się zgubić. Wymaga jeszcze dopracowania bo ruch postaci czy zwierząt pozostawia sporo do życzenia. No i bandyci...ci też do poprawy :)
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 378 minut
Kolejna gra na silniku ARKa z innymi assetami - po piratach czas na kowbojów. Gra z jakims minimalnym potencjałem ale na chwilę obecną totalnie odradzam Błędów na premiere Early Acces jest tyle, że można obdzielić 10 gier do najbardziej irytujacych naleza Zwierzęta podobnie jak we wczesnej fazie Arka czy w Atlasie dostaja padaczki, bugują sie w postaci i ja zabijaja. Po zabiciu siedzą nad zwłokami do restartu servera, albo zgonu. Rowniez nie zwazaja czy wbiegaja w skały, kamienie, domostwa. Konie jeszcze troche sie przemieszczają po mapie reszta tkwi w miejscu w którym się zrespawnowała (tyczy się głownie predatorów (wilki itd) Po wejsciu na serwer nie mozemy obracac sie postacia przy uzyciu myszki - trzeba w kolko kasowac plik input.ini w plikach gry w Appdata bo blad pojawia sie co chwile Losowo na serwerach wywala zbieranie surowców, lootowanie czy demolowanie - aktualnie od 2 godzin nikt nie może nic robic poza strzelaniem do siebie na EU PVP #10 Sa tak harde lagi na serwerach, ze idzie skasować dwie osoby atakujące cie konno z karabinami gołymi rękoma albo drewniana dzidą. Gra nie posiada żadnego zabezpieczenia Antycheat Gra reklamowana jako "massively multiplayer survival MMO" a 60 slotów na serwer. Odradzam z całego serca, poczekajcie jak sie to rozwinie
👍 : 13 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 2210 minut
Jeśli nad tą grą pracowali 2 lata i mimo, że jest to early access to jawna kpina. Ubogie możliwości rozbudowy oraz ubogi eq, bugi - nie zliczę ile razy zaklinowałem się w schodach i ścianach, strzelanie jest strasznie drewniane zarówno z łuku jak i broni palnej, kiepska optymalizacja, strasznie puste mapy pod względem roślinności itp, parę zwierząt na krzyż. W tym stanie ta gra powinna być za darmo lub za przysłowiowe 10 zł.... Odradzam podchodzenie do tego produktu obecnie wszystkim graczom z ARK, Atlas. Osobiście zwracam tego crapa po prawie 2h. Może wrócę za jakieś pół roku lub rok do tej produkcji znowu jak już będzie miała CONTENT jakiś.
👍 : 11 | 😃 : 5
Negatywna
Czas gry: 273 minut
Gra tragiczna. Mapy praktycznie puste, zwierzęta w pewnym stopniu upośledzone, bandyci to wszystko widzący komputer. Jeśli chodzi o movement to to także jest kpina, strzelanie niesatysfakcjonujące, walka śmiesznie słaba. Chyba najlepszą klamrą, która tę wątpliwej jakości rozgrywkę zamyka jest fakt, że z innym graczem wpadłem w dziurę w mapie, z której nie było opcji wyjść. Ale w sumie dobrze, nie zmarnowaliśmy przez to więcej czasu na ten gniot, który zresztą jest wiecznym early accesem. Odradzam definitywnie, lepiej już kupić skiny do csa, albo rzucić złotówki kaczkom nad Wisłą. Pozdrawiam Cieplutko!
👍 : 1 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 3268 minut
Gra z niewątpliwym potencjałem, ale wymagająca łykania porcji środków uspokajających. Teren jest ogromny i podzielony na trzy regiony: zimny, ze sporą dawką śniegu, umiarkowany ze sporą dawką zieleni, oraz gorący, ze sporą dawką pomarańczowych piasków w klimacie kanionowym. Mapy nie są randomowe. Jak raz poznamy rozkład, już tak pozostanie. W każdym rejonie można znaleźć a to inne rośliny, zwierzaki i zasoby. Za to bandyci wszędzie są ci sami, uzbrojeni w broń palną: zwyczajni, bandyci czaszki i bankowi rabusie (oprócz kopalń - tam się roi od wariatuńciów z kilofami). W single playerze właściwie ci wszyscy bandyci polują na nas. Nasz znojny żywot, to zbieranie, polowanie, zbieranie, budowanie, zbieranie, przetwarzanie, oraz zbieranie. Zbieramy co się da. Jak zbierzemy, to przetwarzamy i budujemy. Niby niewiele się dzieje, ale jest tak dużo rzeczy do wynalezienia, wytworzenia i zbudowania, że ciągle coś można zrobić. Kiedy już zbudujemy chatę z bali, okazuje się, że można ją zrobić z desek, a kiedy i deski sobie zrobimy, to odkrywamy młotek, który pozwala postawić jeszcze okazalszy budynek z obrobionego drzewa, więc zbieramy, by mieć to drewno, a potem tniemy na deski itd. Po zabawie z budynkami, można zabawić się w farmera, bo przecież możemy uprawiać pole, albo hodować bydło. Jak ktoś myśli, że farmer sobie siedzi, a w polu samo mu rośnie, to jest w błędzie. Trzeba zdobyć nasiona, podlewać pole i nawozić. A żeby to zrobić, to trzeba zająć się jeszcze kilkunastoma rzeczami. Trzeba na przykład jeść. I pić. Z piciem jest łatwiej, bo miejscówkę mamy opodal rzeki (chyba, że ktoś lubi piesze wycieczki po wodę, lub śmierć z pragnienia, to nie musi dbać o rzekę - potem można wybrać miejsce z dala od wody, bo pojawiają się zbiorniki i cysterny). Z jedzeniem jest trochę gorzej. Początkowo menu wypełniają owoce, które nazbieramy. Potem można wytworzyć łuk, albo procę i zapolować na czworonoga. A jeśli mamy pecha, to czworonóg zapoluje na nas. Bizon się obrazi i wklepie w ziemię, wilk pożre, niedźwiedź rozszarpie - chętnych do ataku jest dużo więcej. Niebawem nadejdzie czas pistoletów i karabinów. Wraz z nimi problem wytwarzania amunicji i naprawy arsenału. Ponieważ w grze wszystko się zużywa i psuje, zwłaszcza żywność, polecam jak najszybciej kupić wędzarnię. Wędzi nie tylko ryby, ale i mięcho, a uwędzone żarcie nie gnije. Skoro była mowa o śmierci - tak, możemy zginąć - z głodu, z pragnienia, z rąk bandytów, łap zwierząt, ale także z chłodu, przegrzania lub choróbska. Do wyboru, do koloru. Przed tym wszystkim da się jakoś zabezpieczyć, ale na pewno nie od razu, więc nie ma siły, czasem nadejdzie kostucha. Wówczas nie tracimy rozwoju postaci (są punkty doświadczenia, które inwestujemy), ani nawet ekwipunku, bo na mapie trup jest zaznaczony. Możemy go odnaleźć i zabrać co nasze. Ubite zwierzęta się respawnują, podobnie jak bandyci, oraz wszystkie znajdźki. Planowanie budowy chatki w miejscu, gdzie pokonaliśmy bandytów, lub drapieżniki, szybko wyjdzie nam bokiem. Nie warto tego również robić w miejscu, gdzie ścięliśmy drzewo, lub rozbiliśmy głaz. Obecnie w moim pięknym domu, co jakiś czas trzeba wykarczować rosnące na środku drzewo, które po jakimś czasie cudownie odrasta. Na pewno jest to gra, która podnieci ekologów. Jest pewien niekłopotliwy sposób na bandytów (o ile mamy drewno i kamienie na zbyciu). Nocą namierzamy ich ognisko i wybijamy łobuzów do nogi. Koniecznie nocą, bo te nocne ogniska precyzyjnie wskazują, gdzie mają obóz. Następie ogradzamy teren fundamentem, na którym stawiamy dwupoziomowe ściany, zwieńczone balkonikiem z balustradą. Dwa poziomy z balustradą, gwarantują, że bandyci nawet nie zaczną do nas strzelać. Trzeba uważać na teren spadzisty, bo ze stoków kule nas dosięgną. Ogrodzony teren nie powinien być zbyt duży, żeby nam się ci hałastra nie rozbiegła za bardzo, ani zbyt mały, żeby nie respawnowali na zewnątrz. Teraz mamy dwie opcje: najmujemy pistolero, aby poskramiał szajkę (będzie to robił długo, a nam przyjdzie tylko zbierać fanty), lub dokończyć dzieła samodzielnie. Koszt najęcia rewolwerowca zwróci się szybko, jeśli w obozie pojawią się bandyci czaszki ze złotem w kieszeniach. W single playerze złoto sprzedajemy wynajętemu NPC-owi (zakup NPC-ów jest możliwy po wytworzeniu skrzynki pocztowej). Bandyci poruszają się nienaturalnie, jakby w gacie wpadł im wyjątkowo agresywny grzechotnik. To są te fajne rzeczy, ale nie brak rzeczy złych. Jest to gra na chłodne zimowe wieczory, bo po włączeniu, z komputera potrafi wiać wicher gorącego powietrza. Ta gra ma swoje wymogi sprzętowe i tyle (oczywiście, gdy rozwiniemy nasze włości, a nie, gdy jeszcze biegamy w kalesonach za zającami). Prócz wymagań, są też bugi. Można się cudownie zaklinować w skałach, czy chaszczach. Mniejsze głazy rozbijemy kilofem, a drzewa zetniemy siekierą, ale nie zawsze jest niedziela. Wielkich głazów kilof się nie ima. Wówczas możemy jedynie czekać na śmierć głodową. Za kasę możemy nająć wspomnianych wyżej ochroniarzy. Ci potrafią zniknąć. Można ich zakupić maksymalnie pięciu. Jeśli któryś nie zostanie zabity, tylko rozpłynie się w powietrzu, to nie dość, że mamy dezertera, który nie wypełnia swoich obowiązków, ale jeszcze gra liczy, że wciąż go mamy i nie pozwala kupić następnego. Przy dużej ilości zakupionych NPC-ów (możemy kupować głównie handlarzy wszelkiej maści), tylko kwestią czasu jest, aż nasi wszyscy rewolwerowcy gdzieś znikną. Gra pozwala postawić stację kolejową. Brzmi nieźle, ale tylko do pewnego momentu. Pociągiem nie da się podróżować... Chyba, że ktoś jest uparty i wybuduje sobie rampę, po której wskoczy na dach. Pociąg, jak wiadomo jeździ po torach. A te same się nie zbudują. Zanim je zbudujemy, to zbieramy, zbieramy i jeszcze raz zbieramy. W chwili natchnienia wybudowałem tory przez 1/3 mapy. Po ponownym wgraniu zapisu zaczął się cyrk. Tory się popsuły. Trzeba było znaleźć wadliwy odcinek i go wymienić. Im dłuższe tory, tym więcej usterek. W końcu więcej jeździłem konno szukając uszkodzeń, niż ten pociąg był wart. Dałem sobie spokój. Grywam padem, wspomagając się myszką i sporadycznie klawiaturą. Sterowanie jest największą bolączką gry. Przypisane klawisze potrafią robić rzeczy inne, niż się od nich oczekuje. To sama radość, kiedy kliknięcie myszką, aktywujące strzał do nadciągającego bandziora, aktywuje również mapę, zasłaniającą wszystko. Kto to miał, ten wie. Podobnie bywa z zabieraniem zawartości ze skrzyni. Gra dostaje świra i skrzynia zamyka się po zabraniu jednego przedmiotu. Chcę wziąć 10 przedmiotów, to muszę ją 10 razy otwierać - piękna sprawa. Podobno można to naprawić kasując ustawienia gry. U mnie nie zadziałało. Czasem dobrze działa po restarcie komputera. Albo i dwóch. Graficznie gra jest sprzed kilku-kilkunastu lat. Jeśli ktoś liczy na zapierające dech w piersiach widoczki, to źle trafił. I tak to mniej więcej wygląda. Rozgrywka choć wciąga zadziwiająco mocno, potrafi być zafajdana chrupnięciami i bugami. To wciąż wczesny dostęp, więc można mieć nadzieję, że sytuacja ulegnie poprawie, ale obecnie grę polecam raczej tylko entuzjastom takich preriowo-budowlanych klimatów. Reszta może się mocno zrazić. Gra jest na silniku Arka, który, moim zdaniem, jest grą o wiele lepszą i bardziej dopracowaną. 5 miesięcy po ostatniej aktualizacji do wczesnego dostępu Wieko trumny nad grą zamyka się coraz szczelniej. Ostatnio zamiast aktualizacji, doczekaliśmy się czyszczenia serwerów. Zbliżające się święto zmarłych, kazało mi zapalić świeczkę na grobie tej gry i cofnąć swoje poparcie. A co steam na bandyckie praktyki producenta? Steam oferuję tę grę za 72 zł... A taka fajna gra mogła z tego być. Rok po ostatniej aktualizacji - o zmarłych powinno się mówić tylko dobrze, albo wcale, więc nic już nie powiem.
👍 : 19 | 😃 : 2
Negatywna
Czas gry: 3032 minut
Mnóstwo rzeczy do poprawy,w tym bugujace i znikające w skałach zwierzęta czy po śmierci wpadające ciało pod mapę. Niestety sp Mimo na serwerach PvP można trafić na ludzi, którzy mają niesamowitą frajdę z ubijania świeżych graczy na spawnie. Ale jak uda Wam się uciec że spawnu, miód i klimat wylewa się z ekranu. Gra z ogromnym potencjałem no i w końcu Western. Czekać cierpliwie na rozwój i szlifowanie. Acha,to jest EARLY ACCESS. Takie info dla tych młotów, którzy płaczą, że są bugi. Po cholerę kupujecie skoro nie rozumiecie czym jest.
👍 : 39 | 😃 : 0
Pozytywna
Przesyłanie plików