Recenzje Fureraba ~Friend to Lover~
Wiosna. Pora kwitnienia wiśni i czas nowych początków, nowych spotkań i nowych ludzi. Dla Aoby Kyousuke ta nowa pora roku oznacza początek jego drugiego roku w liceum, a także rok, w którym postanowił w końcu spełnić swoje od dawna pielęgnowane marzenie: znaleźć dziewczynę.
Identyfikator aplikacji | 822760 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Smee |
Wydawcy | NekoNyan Ltd. |
Kategorie | Single-player, Steam Cloud |
Gatunki | Rekreacyjne, Symulacje, Przygodowe |
Data premiery | 4 Maj, 2018 |
Platformy | Windows |
Obsługiwane języki | English |

1 Łączna liczba recenzji
1 Pozytywne recenzje
0 Negatywne recenzje
Negatywna Ocena
Fureraba ~Friend to Lover~ otrzymał łącznie 1 recenzji, z czego 1 to recenzje pozytywne, a 0 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Negatywna”.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
2547 minut
Ciężko mi wystawić łapkę w dół produkcji o tak dużej jakości zarówno artystycznej (rysunki są śliczne, do tego widać, że ktoś się przyłożył i postacie mają wiele rożnych zestawów ubrań) jak i tekstowej (nawet do tłumaczenia nie można się przyczepić), ale jednak coś tu nie zagrało. A konkretnie trzy elementy.
Po pierwsze główny bohater – to po prostu nieciekawy, nie budzący żadnej sympatii debil. Nawet nieszczególnie zabawny. Po drugie system wyborów – zamiast klasycznego podejmowania decyzji w kluczowych momentach, jest do przeklinania zestaw około 20(!) mało zajmujących small talks z wybraną dziewczyną, gdzie w zależności od wybieranych tematów i odpowiedzi, można u niej zapunktować. Ciężko nie zasnąć przy przeklikiwaniu tego.
No i najważniejsze – historia. Jest to do bólu oklepany romans z elementami komediowymi, bez dodatkowych wątków w tle, bez motywu przewodniego. Cała główna ścieżka opiera się na niezwiązanych ze sobą przypadkowych szkolnych scenkach i biadoleniu w temacie poszukiwania dziewczyny, a po sparowaniu się z wybranką wchodzą głównie randki i seks przeplatane wspomniana szkołą. Żadnej dramy, żadnego wystawiania związku na próbę, po prostu urocza i czasem zabawna codzienność. Bohaterki też nieszczególnie ciekawe, do tego tylko jedna z nich przechodzi jakaś przemianę (na gorszą, mniej wyraźną i ekspresyjną wersję siebie).
Może komuś się taki rozgotowany slice of life makaron spodoba, ja natomiast kończyłem w bólach.
Ocena na vndb: 5,0.
👍 : 2 |
😃 : 0
Negatywna