Recenzje ★ Fallalypse ★ Death or Cress ♝

[h1] ★ Fallalypse ★ Death or Cress ♝ [/h1] [b] Kolejny raz recenzuję grę od wydawcy Hede i, jak zawsze, jestem całkowicie zawiedziony, że Steam dopuszcza takich ludzi do publikacji gier na ich platformie. To kolejna bezcelowa, słaba i niewarta uwagi produkcja — próba wzięcia kasy za niegotowy produkt. Szczerze mówiąc, nie mam ochoty rozpisywać się nad tą grą. Po wejściu do gry wita nas obrzydliwe menu. Po rozpoczęciu gry mamy do wyboru dwie „kampanie” lub coś w tym stylu. Pierwsza kampania (jedyna, bo druga nigdy nie została dodana) jest okropnie wykonana. Jedynym celem jest dostanie się do pomieszczenia w innej części statku, który cały czas się niszczy od promieni wystrzeliwanych z Ziemi lub grzybów, sam nie wiem. Sztuczna inteligencja jest zanikająca; czasem wrogowie nie reagują na strzały, a czasami robią to niespójnie. Broni są chyba tylko dwa rodzaje, chociaż nie jestem pewien (nie spotkałem żadnych innych). Mamy do dyspozycji karabin, który pojawia się przed tobą, oraz coś w rodzaju snajperki, która pojawia się losowo, a czasem w ogóle. Dodam, że snajperka ta pojawiła mi się tylko raz, i to na dodatek w miejscu, z którego nie mogłem jej wziąć, ze względu na rozpadający się statek. Wrogowie po śmierci pozostawiają po sobie gaz, który w niecałe dwie sekundy zabija, szkoda gadać. Zwłaszcza że na początku mamy długi, ciasny tunel. Co do niszczącego się statku, rozpada się losowo, każda jego część jest zniszczalna i niszczy się przypadkowo, tylko dziwne platformy pozostają nietknięte. Ciągle spadasz i giniesz. Kamera jest tak okropna, że aż odechciewa się grać. Amunicja, która pojawia się na statku, wydaje się tylko dodatkiem. Zebrałem ją piętnaście razy, a do mojej broni dodała się może trzy razy. Brak fabuły. Rozgrywka jest bardzo nudna i nieprzyjemna. Gra to, jak psychodeliczny trip, nie wiadomo, co twórca brał podczas tworzenia. Częste spadki klatek na sekundę przez ciągłe rozsypywanie się części statku. Broń czasami strzela normalnie, a czasami bardzo wolno. Jeśli wiesz, gdzie iść, grę można przejść w pięć minut. Tyle zajmuje dostanie się do ostatecznej lokalizacji. Jedynym plusem gry są globalne osiągnięcia, choć zdobywanie ich nie jest przyjemne (byłoby, gdyby można je było zdobyć w kilka, maksymalnie kilkanaście minut). Trzeba zabić aż sto przeciwników, co jest uciążliwe, bo amunicja szybko się kończy, i aby ją uzupełnić, trzeba zresetować grę. Mimo to dostępny jest ciekawy poradnik, więc polecam go przeczytać. Produkcja została całkowicie zrobiona na odwal się. Szkoda marnować czas na to gówno. Graficznie, jak widać na zdjęciach na stronie sklepu, jest strasznie brzydka. Animacje są okropne, a muzyki brak. W tle są tylko bardzo denerwujące syreny, które wyją bez przerwy. Cutsenki są bezsensowne i brzydkie. Efekty dźwiękowe i wizualne są takie same jak w każdej innej grze od tego producenta, prawie ich nie ma lub są to typowe lub podstawowe efekty. [/b] [h1] Podsumowanie [/h1] [b] Poziom wykonania jest śmiesznie niski, co niestety jest standardem dla produktów tego producenta. Brak jakiegokolwiek wysiłku ze strony Hede. Kopiuj, wklej, zostaw — tyle. Co więcej, gdy gra nie jest na promocji, kosztuje aż 462,99 zł tak jak wszystkie inne jego produkcje. Producent powinien zostać usunięty z platformy. Nie powinno być tu miejsca dla tego rodzaju dystrybutorów. Unikajcie go i jego produkcji za wszelką cenę. Szczerze odradzam. [/b] [h1] Tego produktu na Steam Decku nie sprawdzę, bo nie ma sensu marnować czasu. Wy też nie marnujcie czasu, unikajcie tej gry i reszty gier od tego producenta. [/h1] [h1] 0.5/10 [/h1]