Recenzje Paw Patrol: On A Roll!

Dla fanow Patrolu pozycja obowiazkowa. Polski dźwięk full. Działa super z gamepadem. 10/10 dla moich przedszkolaczkow!

Prosta i ładnie zrealizowana gra dla dziecka. Jednak zebranie wszystkich przekąsek to nie lada wyzwanie.

Pierwszy raz piszę recenzję ale po prostu muszę wam to przekazać. Moja córka uwielbia Psi Patrol. Ja po odpaleniu oceniłem grę jako słabą platformówkę - skok na kasę ale dziecku się podobało to i ja byłem szczęśliwy. Córka grała sobie padem zadowolona. Jakie było wielkie zdziwienie kiedy w bodajże 3 misji, gdzie Rubble wzywa na pomoc Zumę ekran się trzęsie i Rubble spada pod ziemie/wodę i ... koniec pograne. I co teraz support się nie pali wcale, żeby odpowiedzieć na już kilka moich maili. Wiec pewnie spróbuję uzyskać zwrot pieniędzy od steam. Do tego córka będzie płakać, że tej gry nie ma. Dramat najgorsza gra jaką spotkałem na steam, gdybym wiedział że tak będzie to za darmo bym jej nie chciał. EDIT: Problem naprawiony samodzielnie. Sam nie wiem jak. Wykonałem aktualizacje sterowników nvidia i zmieniłem ustawienia graficzne i rozdzielczość. Misja z Rumbble zaliczona. Jak dziecko przejdzie całą grę bez kolejnych bugów i crashów to gra dostanie łapkę w górę. Czas pokaże.

Pierwsza gra mojej 5 latki . Bardzo prosta i niestety po przejściu szybko się znudziła. Jednakże polecam na pierwszy ogień.

Bardzo fajna gra dla dziecka, polecam granie padem - młodzież szybko się wciąga.

Minusy: Kupiłem grę sześciolatkowi. Była to jego pierwsza platformówka, a przeszedł ją w nieco ponad 3 godziny. 16 misji, każda po 10-15 minut. Misje i wyzwania bardzo powtarzalne, różni się przede wszystkim oprawa graficzna poszczególnych poziomów. Plusy: Mechanika banalnie prosta - skok, podwójny skok, wybranie jednej z trzech umiejętności na pokonanie przeszkody. Mamy pomoc z postaci Ridera, który co chwilę podpowiada (naprawdę co chwilę, mnie denerwowało, małego nie), co należy zrobić. Gra w pełni po polsku, co dla malucha było ogromnym plusem. Grafika bardzo ładna. Czy warto? No... płacimy za Pieski, a nie za jakość rozgrywki. Ale mówię to jako dorosły gracz. Jako rodzic - mały bardzo zadowolony. Przeszedł całość i po dziecięcemu chciał zagrać jeszcze raz. A potem pewnie będzie chciał jeszcze raz i jeszcze raz. Także z jego perspektywy warto, a z mojej - lepiej poczekać na przecenę.

Gra dosyć prosta, mój 4 letni synek poradził sobie bez większych problemów. Nie napotkałem żadnych większych problemów technicznych. Raz coś się stało ale wystarczył restart gry Dosyć krótka , 4-latek się męczył ze 6 godzin ale ja bym to chyba w 30 minut przeszedł :) Misje dosyć powtarzalne ale w sesjach po misje-dwie mogą być. Cena dosyć duża jak na taką zawartość a kupiłem na promocji za 80 zł Daje ocenę pozytywną bo dziecku się bardzo podobała. Ale myśle że tak przedizał wiekowy 4-6 lat. Dla starszych bedzie za łatwa i za nudna.

Świetna gra dla najmłodszych! Moja 3-letnia córeczka uczy się bez problemów korzystania z pada do grania grając w tą grę. Gra jest spokojna i prosta, ale stawia też wyzwania np. ciągnięcie liny po którym trzeba szybko przeskoczyć pod przeszkodą co daje dużo frajdy.

Bardzo dobra gra dla dzieci - mój pięciolatek, bez dużego doświadczenia w graniu, bez problemów i chętnie ukończył całą grę. Lokalizacje są dobrze skonstruowane a sterowanie dobrze pokazane (nawet dla dzieci nie umiejących czytać). Dubbing jest pełny a gra trzyma klimat serialu. Syn grał na padzie - wydaje mi się że ogólnie dla młodszych dzieci jest sporym ułatwieniem. Polecam dla wszystkich dzieci, a dla fanów serialu - pozycja obowiązkowa.

Jeśli tak jak ja masz w domu małoletniego fana Psiego patrolu, to ten tytuł jest właśnie dla niego. Znane z serialu postacie i ich umiejętności specjalne, kolorowe lokacje, zerowa przemoc, proste projekty poziomów oraz zagadek i uproszczone sterowanie sprawiają, że ta bazująca na licencji serialu platformówka idealnie nadaje się dla najmłodszych odbiorców. Starsi gracze raczej nie mają tu dla siebie czego szukać, bo niestanowiąca wyzwania i na dodatek pozbawiona krwi, flaków i cycków rozgrywka dość szybko im się znudzi. Głównej fabuły brak, zamiast tego na graczy czeka 16 osobnych misji, których celem jest uratowanie mieszkańców Zatoki Przygód. Na początku każdej z misji zostają nam przydzielone trzy psiaki, przy pomocy których wykonamy stojące przed nami zadanie. Pod tym względem gra dość dobrze oddaje klimat znany z serialu animowanego. Same misje są nieskomplikowane, a przejście jednej zajmuje średnio kilka minut. Oczywiście młodszym graczom zajmie to nieco więcej czasu. Moj czteroletni fan serialu animowanego przy pierwszym podejściu do gry potrzebował momentami trochę pomocy ze wskoczeniem gdzieś albo ze zrozumieniem sposobu korzystania z umiejętności specjalnych. Za drugim razem o pomoc ze skakaniem prosił już tylko bardzo sporadycznie, za kolejnym całą grę przeszedł samodzielnie. Sterowanie jest banalnie proste i łatwe do opanowania przez najmłodszych. Przez większość czasu korzysta się wyłącznie z przycisków ruchu lewo/prawo i odpowiedzialnej za skakanie spacji. Od czasu do czasu, żeby przejść dalej, trzeba użyć jednej z umiejętności specjalnych, o czym zresztą gra nas wtedy zawsze informuje. Pad oczywiście też jest obsługiwany, ale może okazać się być mniej wygodnym wyborem jeśli weźmie się pod uwagę rozmiar dłoni młodych graczy, do których ten tytuł jest przede wszystkim adresowany. Oprawa wizualna nie stoi co prawda na poziomie takich tytułów jak Ori and the Blind Forest, Trine czy Castle of Illusion, ale mimo to jest przyjemna dla oka i, co najważniejsze, bardzo czytelna, co z pewnością ułatwia młodym fanom Psiego patrolu ogarnięcie tego, co się dzieje na ekranie. Z kolei jeśli chodzi o udźwiękowienie, to wykorzystano oryginalne melodie znane z serialu telewizyjnego. Polski dubbing sprowadza się jedynie do głosu serialowego Rydera, którego usłyszymy podczas odprawy przed każdą z misji, podczas realizacji zadania bardzo często podpowiada graczowi, co trzeba zrobić, a po jego zakończeniu podsumowuje udaną akcję. Tu też pojawia się największy mankament całej gry – niezależnie od wybranej wersji językowej wszystkie psiaki są nieme. W związku z tym przechodząc grę ani razu nie usłyszymy jak wypowiadają swoje charakterystyczne serialowe kwestie. Na otarcie łez pozostaje jedynie to, że Marshall pozostał Marshallem i tak samo jak w serialu ma skłonność do przewracania się. Gdybym miał ocenić ten tytuł jako warty ogrania przez osobę dorosłą, to ze względu na swoją prostotę otrzymałby on ode mnie łapkę w dół. Jednak jako tytuł, który jest skierowany przede wszystkim do oglądających serial animowany dzieci, w pełni zasługuje on na łapkę w górę. Na dodatek dzięki swojej przystępności może stanowić świetne wprowadzenie w świat gier. Kto wie, może właśnie przez to, że dziś kupisz Paw Patrol: On A Roll! swojemu dziecku, kiedyś zostanie ono słynnym profesjonalnym e-sportowcem albo mającym miliony widzów jutuberem/streamerem, zarobi na tym grube miliony i odwzajemni otrzymaną od ciebie dobroć np. poprzez zapewnienie ci finansowego bezpieczeństwa, kiedy będziesz już na emeryturze?