Recenzje Watch Me Jump

Audra musi czymś zająć głowę - na miasto w środku nocy nie pójdzie, hotelowa siłownia zamknięta, zostaje bar - a w tym barze sympatyczna nieznajoma, która postawi ci drinka, tak potrzebnego po przegranym meczu. Pół roku później Audra będzie miała na głowie niewielki skandal, po którym Będzie Już Tylko Gorzej. Co jest HOT: + solidna drama z wiarygodnymi postaciami i dobrymi dialogami; + wybór odpowiedzi nie zmienia głównej historii, ale znacznie zmienia wydźwięk scen i nastawienie bohaterów wobec głównej bohaterki; + poruszenie obszernych tematów (przede wszystkim traktowanie kobiet w sporcie), które służą głównie jako motywacje dla postaci + vajb BoJacka. Co Wiesz, To Zależy: ~ mimo opcji swobodnego przemieszczania się i badania otoczenia w niektórych segmentach, to jest w gruncie rzeczy visual novel, gejmplej sprowadza się przede wszystkim do wyboru opcji dialogowych. A co NOT: - jestem fanem retro opraw i szukam w grach bardziej artystycznych opraw niż fotorealizmu, ale oldskulowa grafika WMJ nie ma uroku, a jak nie ma uroku, to po prostu znaczy, że jest brzydka; - gra ma tylko opcję autozapisu - niby jest krótka, ale zważywszy na to, że nie ma opcji przyspieszania tekstu ani wyboru aktów (za to za każdym razem, gdy zaczynasz nową grę, musisz obejrzeć instrukcję), zniechęca to do eksperymentowania z dialogami. Twórca "Watch Me Jump" jest z zawodu scenarzystą teatralnym - to jego pierwsza gra i to wszystko czuć. Świetna historia pełna emocji z iście teatralnymi dialogami i nieco niedopieczony aspekt growy wynikający z braku doświadczenia. Rozumiem, dlaczego po zobaczeniu grafiki ludzie bez zastanowienia się przeklikują dalej kolejkę polecanych, i szkoda, bo mija ich po prostu kawałek dobrego visual novel. Czekam na kolejną grę autora.