Recenzje The Grand Ball

The year is 1882, and Queen Victoria and the British Empire is at the height of its power. Sadly House Blakely, one of Britain’s oldest noble families, does not share in the Empire’s good fortunes. It has fallen to you, as the eldest son, to restore it to it to its past glory.
Identyfikator aplikacji632290
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Last Lotus
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Karty kolekcjonerskie Steam
Gatunki Rekreacyjne, Niezależne, Przygodowe, Treści seksualne
Data premiery10 Maj, 2017
Platformy Windows, Mac
Obsługiwane języki English

The Grand Ball
1 Łączna liczba recenzji
0 Pozytywne recenzje
1 Negatywne recenzje
Negatywna Ocena

The Grand Ball otrzymał łącznie 1 recenzji, z czego 0 to recenzje pozytywne, a 1 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Negatywna”.

Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 89 minut
1882, Anglia. Ojciec Edgara niespodziewanie odziedziczył tytuł po bracie (jej!) i przewalił rodzinny majątek na słabym interesie (oj!). Edgar bierze sytuację na klatę - poświęci się i zastąpi swojego starego na uroczystym balu, na którym może uda wyrwać się pannę z zasobnym portfelem. Lakierki włóż, na bal - marsz! Co jest HOT: + unikalna możliwość doświadczenia nudnej imprezy z czterema osobami na krzyż pełnej pitu-pitu o niczym; + zdumiewająco wiele okazji do zejścia z tego świata! Kamizelki kuloodporne powinny być balowym krzykiem mody; + sarkastyczny lokaj to motyw, który trudno zepsuć; + księżna najbardziej wiarygodną opcją, zawsze to jakaś wisienka na niedopieczonym torcie. A co NOT: - mangowe ryjki na takim se poziomie, brzydkie tła też nie pomagają; - nudno, jest po prostu nudno! Strasznie słaba impreza, poza dwoma-trzema zwrotami w tonie "lol" trudno tu o jakiekolwiek emocje; - mało czasu i okazji do poznania postaci; - romanse są błyskawiczne i chcę wierzyć, że te rozćwierkane trele na balkonach są podyktowane cynizmem głównego bohatera przypartego przez biedę do muru, ale wszystko wskazuje na to, że to jest 100% serio...; - zbyt wiele momentów, które urywają zawieszenie niewiary: oficer informujący o przestępstwie seksualnym damę na poziomie "X mało co nie dobrał się do parówki Y", orkiestra rozkładająca się w środku imprezy, całowanie ledwo co poznanych panien (s-s-skandal!!!), mnóstwo grubiańskich uwag prosto z mostu... - brak takich standardowych opcji dla visual novel jak rejestr wypowiedzi, przewijanie już przeczytanych dialogów czy zatrzymanie "skip"owania po wyborze. Wyzłośliwiam się, ale naprawdę jest mi szkoda - historyczne visual novel skupiające się na salonowych manewrach starające się odmalowywać poglądy tamtej epoki wbrew komfortowi współczesnego gracza brzmi świetnie. Niestety, "The Grand Ball" nie staje na wysokości zadania. To nie tak, że riserczu w ogóle nie było, ale informacje zostają wplecione w nienaturalny sposób ("Jak zapewne wiesz, ale i tak ci powiem, jakbym czytała encyklopedyczną notatkę..."), wiele dialogów brzmi zbyt obcesowo jak na wymuskane salony, a suflerskie przypisy (np. przeliczające podane kwoty albo informujące o podejściu do homoseksualizmu) wybijają z rytmu. Miał być wielki bal, wyszła potańcówka, na której prawie wszyscy podpierają ściany.
👍 : 3 | 😃 : 0
Negatywna
Przesyłanie plików