Recenzje Theatre of War

Najs

Coś tej grze brakuje

szczerze mówiąc spodziewałem się więcej po tej grze

Ta gra nie działa na win 10 ...

Dobra gra, lecz już odstaje graficznie i technicznie od późniejszych gier tej serii( Theatre of War) i podobnych gier tego typu. Wg. mnie grafika to nie problem, ale największym problemem jest to, że gra nie chodzi na nowszych oprogramowaniach. Na Windows 7 działa, ale na 11 nie włącza się. Mnie najbardziej uwiodło Wojsko Polskie i Wojna Obronna w 1939. Rzadko kiedy spotyka się gry pokazujące początek II wojny światowej i walki w Polsce. Polecam, tylko na urządzenie o starszym systemie, czy coś w tym rodzaju.

Gra jest OK, spodziewałem się czegoś gorszego ale otrzymałem naprawdę fajną gierkę z edytorem, Można przy niej spędzić wiele ciekawych godzin - masa jednostek, masa map, wspaniały edytor... Szkoda tylko że nie ma warsztatu na nowe jednostki, mapy itd itd... Polecam - gra warta swojej ceny i czasu!

Generalnie według mnie ta gra to strata pieniędzy zmienia rozdzielczość ekranu komputera i ma problemy z włączeniem się i długo jeszcze mówić generalnie nie polecam tego tytułu

Absurdalny poziom trudności, tragiczne sterowanie (jednostki poruszają się z opóżnieniem lub w ogóle nie wykonują rozkazów), grafika ładna podoba mi się, muzyki praktycznie brak, wiele kampanii i całe mnóstwo misji plus od razu instaluje nam się mod który w zamyśle ma usprawnić rozgrywkę. Normalnie bym skończył ale to co tu się wyprawia zasługuje na parę słów: czołgi potrafią strzelać do siebie z odległości parunastu metrów i wystrzelać po 10-15 pocisków zanim ktoś wygra, a jeśli dodamy do tego, że każdy z nich ma najwyżej 20-30 amunicji przeciwpancernej no to odpowiedzcie sobie sami. Misje defensywne to koszmar zazwyczaj mamy parę dział i 2-4 pojazdy bo na tyle nam starczy punktów a przeciwnik potrafi wysłac kilka fal po 6-12 czołgów na dodatek, jeśli strzelimy za wcześnie to uszkodzimy gąsienice takiemu delikwentowi i będzie tam stał całą wieczność a Ty nic nie zrobisz bo masz tylko działa AT lub marne czołgi bach restart misji. Jednostki bardzo często nie egzekwują rozkazów, ot stoi sobie Twój czołg na przeciwko wrogiego w odległośći 100 metrów na całkowicie płaskim terenie i się patrzy, czai się nie wiadomo na co, klikasz atakuj to ten dzban jedzie na niego taranem i tyle, nie pomoże Ci klikanie przycisków w interfejsie bo wstrzymanie ognia czy utrzymanie pozycji możesz próbować do woli. A no i jeszcze najlepsze to jednostki blokujące sie na mostach, czasem po prostu staną i nic poza restartem im już nie pomoże. Szkoda bo naprawdę gra miała potencjał aby mierzyć się z lepszymi Rtsami z tamtego okresu ale wyszła niedopracowana pozycja dla hardkorów i masochistów bo grę (chyba) da się przejść ale wymaga to masy czasu, stalowych nerwów i wielkiego samozaparcia tylko czy jest sens skoro mamy do wyboru tyle innych dobrych strategii?