Recenzje Wailing Heights
A body-hopping, musical adventure game. Trapped in a horrific hamlet of modern monsters, ex-band manager Francis Finkelstein uses the possession wheel to sing his soul into hipster vampires, vegan werewolves and soulful zombies, using their ghoulish powers to escape from Wailing Heights.
Identyfikator aplikacji | 443650 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Outsider Games |
Wydawcy | Outsider Games |
Kategorie | Single-player, Osiągnięcia Steam, Pełne wsparcie dla kontrolera, Remote Play na telewizorze, Karty kolekcjonerskie Steam |
Gatunki | Niezależne, Przygodowe |
Data premiery | 27 Kw, 2016 |
Platformy | Windows, Mac, Linux |
Obsługiwane języki | English |

132 Łączna liczba recenzji
102 Pozytywne recenzje
30 Negatywne recenzje
Przeważnie pozytywna Ocena
Wailing Heights otrzymał łącznie 132 recenzji, z czego 102 to recenzje pozytywne, a 30 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Przeważnie pozytywna”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Wailing Heights na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
102 minut
Swingujący brytyjski pop przełomu lat 50/60 spotyka Scooby-doo w stylowej na komiks animacji, temu wszystkiemu gdzieś w oddali przygrywają The Beatles. To z grubsza opis tej niezobowiązującej przygodówki z której tryska muzyka na lewo i prawo a halloweenowy styl jest jedynie pretekstem do odkrywania kolejnych piosenek. Wailing Heights to gra tak straszliwie wręcz brytyjska że miejscami trudno jest zrozumieć żart lub nawiązanie które kryje się za postaciami oraz ich stylem bycia. Nie raz drapałem się w głowę nie potrafiąc odgadnąć z jakiej kliszy bądź stereotypu mam się teraz śmiać. Pytanie czy jest zła. Nie nie jest.
Ale uwaga to port z konsoli. Sterowanie nie jest przesadnie skomplikowane ale lepiej grać na padzie. Tak, w dwuwymiarowej malowanej grafice ze statycznymi tłami oraz poruszaniem się lewo/prawo a rzadko kiedy góra/dół granie na padzie jest wygodniejsze. Nie ustawicie sobie grafiki ani sterowania. To też gra bardzo krótka dla jednych to wada a dla innych zaleta.
Grafika nie zamęczy żadnego peceta.
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
481 minut
Fajna gra z fajną muzyka. Czasem nie wiadomo co zrobić albo jak zrobić ale przy odrobinie samozaparcia i szczęścia w końcu się uda
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
332 minut
No, kiedyś to była muzyka! Takie "The Deadbeats", na przykład. Straszna szkoda, że tak to się skończyło, w strasznych okolicznościach poginęli, no nikt się nie ostał. Wiadomo, z tych znaczących, bo kogo tam Finkelstein, każdy głupi piosenki może pisać, trasy planować. Kto by chciał porywać personę znaną tylko hardcorowym fanom?
Co jest HOT:
+ lubię przygodówki opierające się na zmianach postaci i w WH dobrze się to sprawdza - zależnie od sterowanego bohatera mamy różne umiejętności, ograniczony dostęp do miejsc, odmienne reakcje postaci czy możliwość interakcji. Struktura "opętuj kolejne osoby przez zbieranie informacji o nich" dobrze trzyma fabułę, maskując to, że pierwszy akt ma właściwie jeden cel z kolejnymi kłodami pod nogi;
+ swoboda aktu drugiego, gdzie możemy zajmować się kilkoma zagadkami na raz;
+ całość kręcąca się wokół muzyki jako takiej: ciut rapu, trochę indie, ale też country, gdzieniegdzie pop, jest i soul czy rock'n'roll;
+ wyróżniająca się komiksowa oprawa graficzna w retro stylu.
A co NOT:
- przełączanie między postaciami to nużąca udręka: po pierwsze, trwa zdecydowanie zbyt długo, z 5-6 sekund. Niby nic, ale gdy musisz robić to często i za każdym razem czekać i słuchać tego samego kawałka, to aż masz ochotę patrzeć na zegarek. Po drugie, możesz przeskoczyć tylko do znajdującego się blisko ciebie bohatera, więc lecisz z jednego końca planszy (na szczęście niezbyt wielkiej) na drugi, żeby się wymienić ciałami i zostawić to pierwsze tylko po to, by po nie pięć minut później wrócić - pozdrawiam, gdy wracasz do gry po jakimś czasie i nie możesz znaleźć swojej zjawy, bo ją zostawiłeś przezroczystą w tłumnej lokacji;
- niestety, często głosy (a i teksty piosenek) przygłusza muzyka;
- bugi. Modele wchodzą na siebie, czasem nie można przejść obok postaci (ten przeklęty przesmyk przed siedzeniami publiczności!), bywa, że bohaterowie zapominają, jak wyjść z lokacji, mnie przedostatni filmik totalnie nie zgrał się z dźwiękiem...
"Wailing Heights" to przygodówka przede wszystkim dla fanów gatunku, którzy docenią dominujący element przechodzenia między postaciami - na którym niestety tak ponuro kładzie się cieniem nieprzemyślana, męcząca mechanika przełączania i to od tego, jak ją przełkniesz głównie zależy, czy będziesz się dobrze bawić. A jest tu przecież sporo elementów, którymi można się cieszyć: lekki klimacik z motywem klasycznych potworów ze srebrnego ekranu, proste, ale przemyślane jako całość zagadki, dobra muzyka, oryginalna oprawa, historyjki opowiedziane komiksem, akcenty, które rzadko w grach się słyszy, gdzieniegdzie humor (koncert zombie jest strzałem w dziesiątkę). Przyjemny, mały tytuł dla fanów gatunku.
👍 : 3 |
😃 : 0
Pozytywna