Recenzje Who's Your Daddy?!
Who's Your Daddy to swobodna gra wieloosobowa, w której nieświadomy ojciec próbuje uchronić swojego niemowlęcego syna przed pewną śmiercią. Graj z maksymalnie 7 znajomymi i sprawdź swoje umiejętności rodzicielskie w konkurencyjnej konfiguracji z szaloną fizyką i ponad 69 potencjalnie złowieszczymi przedmiotami gospodarstwa domowego.
Identyfikator aplikacji | 427730 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Evil Tortilla Games |
Wydawcy | Evil Tortilla Games |
Kategorie | Osiągnięcia Steam, Wieloosobowy, PvP, Online PvP, Udostępniony/Podzielony ekran, Częściowe wsparcie kontrolera, Remote Play Together, Multiplayer międzyplatformowy, Współdzielony/Podzielony ekran PvP |
Gatunki | Rekreacyjne, Niezależne, Akcja |
Data premiery | 13 Maj, 2016 |
Platformy | Windows, Mac |
Obsługiwane języki | English |

30 409 Łączna liczba recenzji
24 318 Pozytywne recenzje
6 091 Negatywne recenzje
Przeważnie pozytywna Ocena
Who's Your Daddy?! otrzymał łącznie 30 409 recenzji, z czego 24 318 to recenzje pozytywne, a 6 091 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Przeważnie pozytywna”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Who's Your Daddy?! na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
243 minut
MEGA ŚMIESZNA ALE SZKODA ŻE NIE MAM NO WIECIE?!
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
171 minut
fajne bobo znalazlem tate
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
354 minut
Fajne ze znajomymi żeby sie pośmiać
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
506 minut
GRA MEGA FAJNA ALE ŻADEN Z MOICH KOLEGÓW NIE MA TEJ GRU
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
12 minut
DLA POJEBANA!!! KTO TO WYMYŚLIŁ NIGDY JUŻ W TO NIE ZAGRAM !!!
👍 : 1 |
😃 : 1
Negatywna
Czas gry:
138 minut
Można rozjechać gówniaka kosiarką, 10/10
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
1160 minut
twój stary symulator multiplayer
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
159 minut
nic nie dziala, caly czas sie laguje lub wywala kogos z gry
👍 : 0 |
😃 : 0
Negatywna
Czas gry:
23 minut
Pamiętam jak dziś — jakoś w podstawówce — mój brat wraz z dwoma sąsiadami i Austriakiem grali właśnie w ten tytuł, w trybie zombie, gdzie celem było przetrwanie jak największej liczby fal. Wiadomo — z każdą kolejną falą przeciwników było coraz więcej, byli coraz silniejsi i szybsi.
Rozgrywka potrafiła trwać mniej więcej półtorej godziny. Z czasem zaczęli brać do gry także mnie. Byłem od nich znacznie młodszy. Mieli dwie ulubione mapy: Farma, gdzie najczęściej broniliśmy się w dwupiętrowym domu (na balkonie była skrzynka), oraz Miasto, gdzie było kilka ważnych miejscówek — Bank, Ratusz, Ogrodzenie (tam respawnowała skrzynka z broniami) oraz Bar, gdzie również pojawiała się skrzynka.
Gdy graliśmy na mapie Farma, rozgrywka w głównej mierze toczyła się na górnym piętrze zielonego budynku. Podział był prosty:
– Ja zawsze broniłem najłatwiejszego miejsca, czyli okna.
– Damianek brał balkon, gdzie była skrzynka z broniami.
– Mój brat Adrian i Matutek bronili schodów.
Prędzej czy później i tak wszyscy musieli wejść do środka — zazwyczaj przez brak amunicji.
Z kolei Miasto to była zdecydowanie najlepsza mapa. Graliśmy na niej najdłużej, głównie ze względu na możliwość kupowania potek oraz używania ulepszarki broni w lawie. Najczęściej broniliśmy się w Barze oraz przy Ogrodzeniu — od samego początku do końca, właśnie dlatego, że skrzynka zawsze była w jednym z tych dwóch miejsc.
Gra była po niemiecku — ponieważ pochodziła od naszego austriackiego kolegi — więc wszystkie umiejętności specjalne, jak np. Max Ammo, wymawiane były po niemiecku. Teraz nie wyobrażam sobie grać w to w innym języku.
W cztery osoby potrafiliśmy dojść do około 22 rundy. Ja z bratem mieliśmy rekord lokalny — we dwóch udało nam się dotrzeć do 24 lub 25 rundy. Mieliśmy wtedy dużo szczęścia — losowość mapy działała na naszą korzyść: perki niszczące oponentów i amunicja trafiały się praktycznie co chwilę.
Z czasem zaczęły powstawać nasze własne, slangowe teksty, np.:
– „Dawaj do siatek” (Miasto – strefa obronna),
– „Zostaw jednego” (Miasto – zostawialiśmy jednego zombie i biegaliśmy z nim wokół bilarda, żeby spokojnie dokupić perki czy bronie),
– „Przybij blastera” – słynny tekst Damianka, który zawsze się przechwalał, gdy trafił blastera ze skrzyni.
Brat zawsze mnie ciśnął, że przez mnie przegraliśmy — nawet jeśli sam zawinił. Mieliśmy też swoje własne nazwy dla broni, bo nie znaliśmy oryginalnych:
– HAMR nazywaliśmy „sto dwudziestką piątką” — od liczby amunicji w magazynku,
– RPD to była „Krowa” albo „Setka” - od liczby amunicji w magazynku
– Galila nazywaliśmy „trzydziestką piątką” — również od ilości naboi.
Kupiłem kiedyś innego Call of Duty, tylko ze względu na tryb zombie. Zagrałem parę razy… i odstawiłem na półkę. Uświadomiłem sobie wtedy, że to właśnie tamto Call of Duty było najlepszym, w jakie grałem. I mam z tej gry świetne wspomnienia.
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
462 minut
I rarely write negative opinions about games but this... This DESERVES it... I remember the game in alpha - it was actually playable, now tried to play it after "new version update" - okay cool the whole game got refurbished, but also whole game got broken. And the classic version is now bugging out too so it is completely unplayable.
👍 : 0 |
😃 : 0
Negatywna