Arma 3 Apex DLC

Niektóre elementy pojawiające się w podstawowej wersji gry pochodzą z DLC Apex, które niejako zmuszają do zakupu owego DLC. Misje w Apexie są zbugowane, przez co trzeba powtarzać niektóre misje kilka razy.

Wspaniały dodatek! Niesamowita kampania która wprowadza nas w najgłębsze haszcze oraz rozbudowane zakończenie które możemy ukończyć na 5 różnych sposobów! Multum nowych pojazdów, broni, misje zróżnicowane (od piechoty przez samochody i pojazdy opancerzone po czołgi kończąc na helikopterach i słynnej samolotowej obławie na stację alfa). Najlepsza misja 5 gdzie otoczeni przez wroga musimy niczym rambo znaleźć drogą ucieczki likwidując po drodze siły specjalne a następnie spoufalając się z miejscową ludnością doprowadzić do wielkiej mobilizacji powstańczej na wyspie. Wstawaj Janusz, ze*rałeś się. No to już bez żartów lećmy po kolei. Jeśli chodzi o mapę to nie jest źle, jednakże pokryta gęstą i bujną roślinnością wyspa sprzyja bardziej żołnierzom sterowanym przez komputer którzy wzrokiem przebijają większość paproci i palm co sprawia, że nie jest tak trudno dostać strzała w środku buszu leżąc na ziemi z głową w piasku. Lokacje są dobrze zrobione, ale podczas misji nie będziemy mieli frajdy z walki na takim terenie. Podsumowując daję 6/10 za wykonanie wyspy Tanoa. Kampania to porażka. Pomijając śmieszne briefingowe cutscenki wyglądające jak z Army 1 wszystkie misje wykonujemy jako piechurzy walcząc przeważnie z piechotą i jakimiś pojazdami typu quad-traktor-terenówka. W połowie pojawia się szczątkowa fabuła ale radośc z tego wszystkiego zniknęła szybciej niż się pojawiła. Wszystkie misje robimy na jakichś zadupiach, prawie najmniejszych wysepkach na mapie. Jeśli chcecie odwiedzić stolicę to polecam to zrobić w edytorze bo w kampanii to wszystko dzieje się z dala od większych miast i lotnisk. Jako masochista jakoś doczołgałem się do końca tej opowieści (znajomi zrezygnowali z coop-a po pierwszych dwóch misjach) i nie czuję z tego faktu żadnej satysfakcji. Oceniam to wszystko na mocne 2/10 , punkcik za coopa bo dźgać się nożem samemu zawsze bardziej boli. Podsumowując dostaliśmy produkt który posiada całkiem ciekawą mapę. I w zasadzie tyle. Kasa wydana za śmieszne jednostki kilka samochodów i kałacha ewidentnie w błoto. Aż się boję po tym wszystkim jak prezentuje się kampania z dodatku Contact. Jeśli będzie kiedyś możliwość kupna samej mapy za 50% ceny dodatku to nie wachajcie się. Kampania według mnie najgorsza ze wszystkich arm. Ogólna ocena 4/10

Campaign for max 3h. Only good thing with this DLC are new vehicles, weapons and uniforms. I feel tike BI Studio didn't wanted to spend more money on campaign, you can find more interesting missions on steam workshop... Still I'm not mad because weapons and vehicles are amazing!

Wspaniałe DLC dodające wiele nowych treści i nową mapę o klimacie równikowym. Niestety minusem jest cena (DLC kosztuje prawie co pełna gra). Polecam to DLC każdemu kto jest weteranem army, lub chcę używać zaawansowanych sił specjalnych (Apex dodaje elementy garderoby ekranujące termowizje, zaawansowane termowizory oraz drony i samoloty w technologi VTOL).

4000 murzynow musialem zagonic do roboty by mi ta mapa (tanoa) jako tako poszla, ale ogolnie git dlc, nawet jak wyebane w mape i kampanie to duzo pojazdow i wgl dostajemy edit: ta cała mapa którą dostajemy nie jest tak źle zoptymalizowana jak myślałem więc jest giga baza poza tym zapomnailem wspomniec ze bez tego dlc nie ma praktycznie army wiec ogulnie to jest must have (nawet nam daja noktowizory zz termowizja wiec zaebiscie jest)

Dodatek jest bardzo starannie wykonany, ale sama kampania mimo, że ciekawa cechuje się tzw. "jak nie Ty to nikt". Trochę męczące jest przechodzenie kolejnych etapów w bardzo liniowym schemacie, gdzie mimo wszystko całą robotę trzeba wykonać samemu (brakuje interakcji z resztą zespołu, który robi tło). Osobiście preferuję model dynamicznej kampanii, ewentualnie misji o mniejszej zależności od postępów gracza. Ktoś kto lubi być jak ninja, która zrobi całą robotę, będzie zadowolony. Osobom, które wolą stanowić element działań raczej odradzam ten dodatek.

Apex jest największym dodatkiem jaki został wypuszczony do Army, moim zdaniem jego zawartość spokojnie wystarczyłaby na stworzenie świata gry w kolejnej części. Kupując to DLC dostajemy: - nową mape, która jest w innym klimacie niż Altis i do tego jest bardzo zróżnicowana - dużo nowych broni - trochę pojazdów - nową frakcję (wiąże się to z wypoażeniem i mundurami) - kampanię co-op, która w porównaniu do podstawki nie jest nudna i bardzo przyjemnie się ją przechodzi Uważam, że osoby, które grają/grały w podstawową wersję Army powinny zaopatrzyć się w ten dodatek i poznać ją na nowo :D

Dodatek zawiera wiele ciekawych pojazdów, strojów, broni oraz ich modyfikacji. Fabuła "Protokołu Apex" jest interesująca i wciągająca. Dodatek może także pomóc na wielu serwerach społeczności, gdzie dzięki np. pojazdom z "Apex" możemy zdobyć dużą przewagę nad przeciwnikiem. Imo pog dodatek i polecam <3

Warto, może nie za pełną cenę, ale na przecenie warto, sczególnie jak ktoś lubi uniwersum 2035. Mapa ładna bardzo i zróżnicowana, sprzęt i frakcje spoko, scenariusz Old Man też spoko.

Najlepsze jak dotąd DLC do Army 3 Plusy: + sporo nowych broni, pojazdów, wyposażenia, obiektów i stron konfliktu; + nowa, świetnie zrobiona mapa z gęstą dżunglą i terenami zurbanizowanymi; + bardzo ciekawa kampania fabularna. Minusy: - cena to bardzo duży minus, ponieważ dodatek kosztuje prawie tyle ile sama gra, a nie dodaje tak wiele; - kampania niestety raczej tylko na co-op, choć da się ją przejść samemu, za co jest achievement. Polecam kupno, ale jak każde DLC tylko na promocji.