Goat Simulator: Original Soundtrack Wykresy i Statystyki Steam

fu*king slaps

SUPER GRA BARDZO MI SIE PODOBA

Świetny soundtrack, polecam :)

Więc mam zrecenzować symulator kozy? No dobra: -Zacznijmy od tego czym to w ogóle jest. Sam w sumie nie jestem pewien, czy możliwym jest opisanie goat simulatora, ale jest to coś na kształt sandboxowego symulatora. Tyle w teorii, bo ta gra to jedno wielkie szaleństwo! Sama śmieszkowa koncepcja symulator kozy domowej wydaje się być poronionym pomysłem, ale nie dla studia Coffee Stain. Gra ta polega na robieniu rozróby społeczeństwa poprzez tak nieludzkie tortury jak trykanie, lizanie, a nawet [spoiler] składanie ich w ofierze szatanowi, aby stać się demoniczną kozą (serio!) [/spoiler]. Fabuła -Po prostu jej nie ma. Nie żeby to był minus, oczywiście. Gra od początku miala nie mieć fabuły i być produktem specjalnie niedorobionym, w o dziwo pozytywnym sensie. Rozgrywka -Można by powiedzieć, że skłania się do tworzenia chaosu, aby zbierać punkty. Niby tak, ale same mapy mają tryliardy easter eggów, które potrafią być tak szalone, że idealnie zastępują fabułę. Grafika -Specjalnie niedorobiona. Serio, ta zrobiona przez małe studio w kilka tygodni produkcja nie mogła mieć olśniewającej, nextgenowej fotorealistycznej grafiki, ale jak na grę, która pod względem wykonania miała chylić czoła pixelowym indykom na telefon, grafika daje radę. Oceniłbym że grafika dorównuje grom na xboxa 360 i ps3. Fizyka -Silnik fizyczny phys-x od nvidii jest jednym z najlpszych na rynku. Tak więc nie rozumiem, czemu tak mało gier z niego korzysta. Jedno jest pewne - twórcy otrzymali zaawansowany silnik fizyczny do wykorzystania, więc zrobili z niego użytek na swój sposób. Imponują ragdolle, czy setki przedmiotów poruszających się wręcz jak w realu. Za to trzeba wspomnieć o bugach, które są robione specjalnie, co jest wizytówką gry. Pokazuje to dystans twórców do swojej produkcji, która wykastrowana z dopracowania nadal potrafi zadziwić dokładnością fizyki w innych aspektach. Optymalizacja -Taka sobie. Gra co prawda nie tnie się jak Assasyny od Ubisoftu, ale szału nie ma. Zwłaszcza jak na ekranie pojawi się NAPRAWDĘ dużo elementów, o co raczej nie trudno. Udźwiękowienie -Fajne. Tyle powiem, soundtrack niezły, dźwięki otoczenia też, a prawdziwym kunsztem dopracowania jest najważniejszy element gry - beczenie. DLC Gra ma de facto 4 płatne dodatki, z czego jeden to sountrack gry. Wcześniej do zakupu było rozszerzenie MMO, które było w praktyce nową mapką, która w doskonały sposób wyśmiała Warcrafty i inne Metiny. Dziś jest dostępne bodajże za darmo! Poza tym mamy też parodie, tylko: wszystkich motywów scifi, samego PAYDAYA oraz walking deada i innych survivali. wszystkie są napakowane easter eggami, a także w typowy kozi humor wyśmiewa wszystkie tego typu produkcje. Podsumowując - powiedziałbym że ta gra poza celowymi bugami technicznym nie ma żadnych wad. Ale raczej dziwnym byłoby dawać 10/10 symulatorowi kozy, który choć resztę ma wykonaną standardowo, poza humorem ma tylko kilka rzeczy do popisu. Tak więc moja ocena to 9/10, polecam ten tytuł wszystkim użytkownikom z Bliskiego Wschodu oraz tym którzy po prostu chcą się pobawić.