Recenzje The Forgotten Ones

Początek nawet nawet. Klimat, muzyka, uparte dzwonienie telefonu - to wciągało. Przebiegające nagle postacie, mimo że rzucał się w oczy ich brak dopracowania, straszyły. Spodziewałam się produkcji w stylu Outlasta, czy Amnesii. Ale twórcy zrobili jeden, zasadniczy, błąd - dali postaci broń. W momencie, gdy jakąś mamy, nieważne, czy to nóż do masła, czy karabin maszynowy, gra w moim odczuciu przestaje być horrorem, a staje się zwykłą zabijanką. Już po rozstrzelaniu drugiej dwugłowej postaci wiedziałam, że początkowe zauroczenie tą grą przeminęło. Czuję się nieco zawiedziona - w końcu zapowiadało się świetnie. Ale cóż... Widać za porządny horror trzeba zapłacić.

[h1]The Forgotten Ones[/h1] [b]Twórca :[/b] [h1]Bernt Andreas Eide[/h1] [b]Silnik :[/b] [h1]Source Engine[/h1] [h1]★★★★★★✰✰✰✰ 6/10 ★★★★★★★★★★[/h1] [list] [*] ✌ Bardzo fajna atmosfera i klimat. [*] ✌ Klimatyczny soundtrack skopiowany żywcem z Resident Evil 1. [*] ✌ Jak na samodzielny mod jest tu sporo kontentu [*] ✌ Niczym Resident Evil, tyle że w FPP [*] ✌ Przyjemne zagadki, jak i eksploracja [*] ✌ Fajny arsenał i nawet ciekawie zrobieni przeciwnicy. [*] ✌ Jest za darmo !!! [*] ⚡ Gra jest fatalnie zoptymalizowana. [*] ⚡ Jedna z najbrzydszych gier na silniku Source [*] ⚡Cienka fabuła. [*] ⚡ Sporo gliczy. [*] ⚡ Ekrany wczytywania niczym za czasów TES3. [/list] The Forgotten Ones to dosyć ciekawy mod, gdyż cała akcja dzieje się wokół nazistowskiej posiadłości w lesie, która żywcem przypomina tę z Resident Evil 1 baa nawet muzyka jest ta sama co nie jest niczym złym, jak kopiować to tylko od najlepszych :) Ogólnie gra mi się podobała, lecz ma sporo problemów natury technicznej. Twórcy coś musieli spierdolić z pamięcią podręczną silnika, ponieważ po 20 minutach gra sama blokuje ci FPS na 15 i musisz restartować cały program tak więc miej to na uwadze, jeśli chcesz zagrać a zagrać uważam nawet warto, zwłaszcza że gra nie wymaga od ciebie ani złotówki no i nie musisz mieć Half-Life'a 2, by odpalić tego moda.