Recenzje Disciples Sacred Lands Gold

Dobra stara gra, niestety często się zacina ale da się grać.

"Disciples: Sacred Lands Gold" to klasyczna strategia turowa, która wprowadza gracza w mroczny, fantastyczny świat pełen wojen, magii i walki o dominację nad krainą Nevendaar. W grze stajemy na czele jednej z czterech frakcji: Imperium, Hordy Nieumarłych, Legionów Potępionych lub Górskich Klanów, każda z nich oferuje unikalne jednostki, zaklęcia i styl rozgrywki. W porównaniu do innych gier tego gatunku, "Disciples" wyróżnia się swoją mroczną, gotycką atmosferą oraz oprawą graficzną, która mimo swojego wieku, wciąż posiada wyjątkowy urok. Każda z frakcji ma odrębną estetykę, a projekty jednostek i budynków są pełne detali i unikalnego charakteru, oddając dobrze klimat i specyfikę poszczególnych ras. Mechanika gry jest prosta, ale głęboka. Turowy system walki opiera się na niewielkich, strategicznych potyczkach, w których ważna jest nie tylko liczba jednostek, ale też ich rozwój. Zamiast masowej produkcji armii, w "Disciples" rozwijasz swoje jednostki, które z każdą walką stają się silniejsze i bardziej skuteczne. To sprawia, że każda potyczka ma większe znaczenie, a strata doświadczonych jednostek jest odczuwalna. Warstwa fabularna, choć dość standardowa dla gatunku fantasy, jest angażująca, a kampanie dla każdej z frakcji oferują interesujące wyzwania i scenariusze. Szeroki wachlarz zaklęć i budowli pozwala na różnorodne podejścia do gry, co zwiększa jej regrywalność. Jedyną wadą, jaką można zauważyć, jest starzejąca się oprawa graficzna oraz interfejs, który może wydawać się nieco przestarzały dla współczesnych graczy. Mimo to, duch starej szkoły gier strategicznych jest mocno obecny, a fani klasycznych tytułów na pewno docenią ten aspekt. "Disciples: Sacred Lands Gold" to perełka wśród klasycznych strategii turowych, oferująca głęboką rozgrywkę i mroczny klimat. Pomimo swojego wieku, gra wciąż potrafi wciągnąć i dostarczyć satysfakcji, szczególnie miłośnikom gatunku i retro fanom.

buy for nostalgic reasons only. Gets stuck all the time, thanks god it has autosave.

Chociaż dzisiaj nie wygląda najlepiej to wciąż dobrze się przy niej bawię. Dobra alternatywa dla fanów Heroes of Might & Magic. Warto ograć.

Stare dobre czasy. Gra bardzo dobra ma klimat, obowiązkowa dla fanów strategi turowych.

Świetna gra z dzieciństwa, czy to pod względem klimatu, muzyki czy gameplay'u. Dosyć prosta, zestarzała grafika i problemy techniczne związane z uruchomieniem jej nie pomagają. Jednakże polecam (Tak samo jak Disciples 2, jej rozbudowaną następczynię)

Jeżeli jesteś weteranem i/lub fanem drugiej części Disciples (jak ja), Sacred Lands raczej nie zaskoczy cię niczym, ale zdecydowanie warto sprawdzić jak ogromny postęp nastąpił pomiędzy premierami obu tych gier (co nie znaczy, że grywalność jest na niskim poziomie, gra się bardzo przyjemnie). Jeżeli jednak nie miałeś styczności z tą serią i lubisz gry turowe, Święte Ziemie zapewne zainteresują Cię ciekawym podejściem do walk, rozwoju postaci (zarówno bohaterowie jak i towarzyszące im jednostki posiadają własne drzewka rozwoju i pasek doświadczenia), czarów i przedmiotów. + 4 zupełnie odmienne rasy, każda z własną kampanią, unikalnymi drzewkami postaci i zaklęciami + Satysfakcjonujący rozwój jednostek i bohaterów + Muzyka + Sporo pojedynczych scenariuszy, edytor map + Proste zasady, przyjemna rozgrywka - Niedopracowana instalacja Steam (naprawa zajmuje 2 minuty, należy zmienić kilka linijek w pliku, inaczej gra się nie włączy) - Crashe niemal uniemożliwiające rozgrywkę (testowane na Windows 7 64bit, naprawa tego problemu zajmuje minutę. Należałem do szczęśliwców, którym udało się wyeliminować crashe niemal całkowicie. Niektórzy nie mieli tyle szczęścia). - Multiplayer nie działa jak należy (trzeba posłużyć się zewnętrznym programem, np. Hamachi) - Angielski dubbing i część dźwięków na bardzo niskim poziomie - Już w momencie premiery gra nie była najpiękniejsza

Mega super gra, grałem w to jak byłem mały z gazetki jakieś wracają wspomnienia. Druga część jeszcze lepsza, po dwójce niestety niema tego klimatu :(

Gra sama w sobie jest dobra. Przy pierwszym kontakcie od razu nasuwają się skojarzenia z serią HoMM - turówka w klimatach fantasy, przesuwanie bohaterów po mapie, jednak jest zupełnie inna - bohater walczy, a nie stoi z boku, czary rzucamy na mapie, nie w trakcie bitwy, jednostki w trakcie bitwy są przyklejone do podłoża i sporo innych. Muzyka na dłuższą metę jest monotonna - lepiej wyciszyć. Grafika bardzo się zestarzała, modele postaci są zwyczajnie brzydkie. Jednak najpoważniejszą wadą gry jest jest notoryczne zawieszanie się i wywalanie do pulpitu (Dell Inspiron M5110 z bieżąco aktualizowanym Win7 x64). Jeśli tego nie lubisz - nie kupuj. Jak Ci to nie przeszkada i lubisz klimaty fantasy - śmiało, nie będziesz żałował. Ja nie żałuję :)

Plusy: + całkowicie odmienne podejście co do kwestii czarów, miast, zdobywania zasobów, ulepszania jednostek, prowadzenia armii czy też awansowania bohaterów (itd.) niż w serii HoMM (co nie znaczy, że gorsza) + nie najgorsza oprawa audio + 4 sagi (kampanie) dla każdej z ras + grywalność w dalszym ciągu na wysokim poziomie Minusy: - pikseloza - ekonomia gry uproszczona do minimum - przechodzenie gry po raz "któryś" z kolei nie ma sensu, bo gra niczym się nie będzie różnić Ocena: 7+/10