Recenzje The Last of Us™ Part II Remastered

O mój boże. Ta gra to jest arcydzieło, po prostu brak mi słów. Ilość detali jakie możemy zobaczyć w tej grze w KAŻDYM ale to dosłownie KAŻDYM miejscu jakie w tej grze możemy zwiedzać jest po prostu szokująca. jestem po praktycznie 100 godzinach rozgrywki i mogę się chyba wypowiedzieć, że ta gra to po prostu arcydzieło, i mogę śmiało stwierdzić że może ona konkurować z Red Dead Redemption 2. Jedyne Słowa jakie mogą opisać te dwie gry to po prostu "Dwa Największe Arcydzieła Wszech Czasów". Polecam z całego serca, warte każdej ceny

Świetna i spaniała gra. W tej grze można się popłakać , uszczęśliwić , zdziwić i zdenerwować.Walka świetna i skradanie też polecam dla każdego w to zagrać.

Jeśli ktoś grał w jedynkę i był nią zachwycony to na pewno pod względem mechanicznym spodoba mu się i dwójka. Walki są nawet bardziej wymagające i dla tych co nie lubią się skradać całą grę, konieczna może być zmiana poziomu trudności w dostępności zapasów. Fabuła drugiej części na pewno nie dorównuje pierwowzorowi, jednak są momenty w których wciska nas w fotel i czekamy z niecierpliwością co będzie dalej, by na koniec lekko się rozczarować. Z plusów gry to wbrew oszczerstwom internetowych "znawców" jak najbardziej można rzucać mołotowami i strzelać z karabinu do synagogi i flag LGBT. Z minusów jeden z bohaterów jakich spotykamy nie umie się zdecydować czy jest chłopcem czy dziewczynką a to wszystko w wieku 12 lat. Tak też polecam 9/10.

Gra jest spaniała oby więcej takich tytułów super że wydali na pc wersje. Fabuła świetna 1 i 2 części.

Kocham każdy aspekt tej gry, mimo że gra nie ma multiplayer to dodatek może zatrzymać graczów przez kolejną dawkę godzin nad którą się spędziło KOCHAm

Gra bardzo fajna. Gdyby nie spierdolony leb tej feministki z deva gdzie zrobila z ABBy jakieś muskularne monstrum i wysylala w fabule baby w 4 miesiacu ciazy aby pokazac girl power dalbym lepsza ocene

*** Minor spoilers *** Should I call TLoU2 the best game ever made? Considering the existence of TW3, RDR2 or GTA5 probably not, but for me this game was perfect. Premiere of PC Remastered edition came just in time to hold with binge watch of HBO's season 2, so I had a great pleasure to experience it clean - without any information about the storyline, not to mention the Ellie/Abby arch, which just blew my mind. From gameplay perspective, it's well designed and balanced TPP stealth shooter, with effective gunplay, hand combat and crafting system. Not much change from the original, because why to change something that works so well. What makes this one a pure gold is the story, the world and gallery of extraordinary characters which takes part in the journey and deep relations between them. It's not the original's father-daughter relation anymore, here the relations are complicated, evolving and emotionally ambiguous, especially in mentioned Ellie/Abby arch, where I became an avid "Team Abby" supporter. The Last of Us Part II is spectacular, powerful and impactful game, which I can't recommend enough. Do yourself a favor and just play it.

A zatem, pora zabrać się do recenzji, która będzie krótkim acz treściwym przedstawieniem tego, co miałam okazję doświadczyć. Z góry zaznaczam iż recenzja opiera się na osobistych odczuciach, uwagach i obserwacjach. Cena $ ✅ Dość wysoka, lepiej czekać na wyprzedaż ⬜ W sam raz ⬜ Niska, nie ma co się zastanawiać - bierz ⬜ Absurdalnie niska Grywalność § ⬜ W pełni grywalna ✅ Wymaga popraw, kilka giga powinno załatwić sprawę ⬜ Bajzel, wymaga gruntownych zmian ⬜ Ktoś to testował? Wymagania ☣ ⬜ Wymaga naprawdę mocnego sprzętu, gdy chcesz grać na najwyższych możliwych ✅ Wysoka półka, jeśli mowa o wysokich ⬜ Średnie - jeśli mowa o niskich ⬜ Zadziała na 15 letnim złomie Fabuła 🕮 ✅ Wciągnie. Nie zapomnisz o tej grze ⬜ Godna uwagi, choć przewidywalna i szablonowa ⬜ Nie warta uwagi, byleby była ⬜ Oglądanie obrad sejmu jest ciekawsze Grafika ☼ ✅ Cudowna, ciężko oderwać wzrok ⬜ Miła dla oka ⬜ Średnia, nawet bardzo ⬜ Zaraz się zrzygam Ścieżka dźwiękowa ♬ ✅ Świetna. Czuć klimat tego, gdzie się jest ⬜ Przyjemna dla ucha ⬜ Nie ma tragedii, choć mogło być lepiej ⬜ Nie da się tego słuchać, Spotify zastąpi Przeznaczenie ❤ ⬜ Dla pro playerów ✅ Dla zwykłych graczy ⬜ Dla wszystkich ⬜ Dla dzieci Czas/długość gry ۞ ⬜ Nieskończona ✅ Na kilka godzin (8 – 12+) h ⬜ Krótka (2 – 8) h ⬜ Naprawdę krótka (0 – 2) h Trudność ♟ ⬜ Ez ✅ Łatwa do nauczenia trudna do opanowania ⬜ Trudna (szczególnie na początku) ⬜ Dark Souls Inne ✦ Singleplayer: ✅ Tak ⬜ Nie Multiplayer: ⬜ Tak ✅ Nie Warte uwagi i czasu? ☑ ✅ Tak ⬜ Nie Podsumowanie oraz swoje 3 grosze poniżej: The Last of Us Part II Remastered to odświeżona wersja jednej z najbardziej kontrowersyjnych, ale i docenianych gier ostatniej dekady. Oryginalna gra z 2020 roku podzieliła graczy ze względu na śmiałe decyzje narracyjne, brutalność oraz złożoność postaci. Wersja Remastered, wydana na PlayStation 5 (i później na PC), nie tylko poprawia aspekty techniczne, ale również dodaje kilka istotnych nowości, które czynią ten powrót do historii Ellie bardziej kompletnym i wartym uwagi – zwłaszcza dla nowych graczy. Fabuła Part II nadal poraża siłą przekazu. To opowieść o zemście, gniewie i traumie, osadzona w postapokaliptycznym świecie zniszczonym przez epidemię grzyba-kordycepsa. Ellie, która dorosła i zahartowała się od wydarzeń z pierwszej części, zostaje zmuszona do podjęcia trudnych decyzji po brutalnym ataku na bliską jej osobę. Gra nie prowadzi gracza za rękę – zmusza do refleksji, każe zrozumieć obie strony konfliktu i pokazuje, że w tym świecie nikt nie jest w pełni dobry ani zły. Wersja Remastered nie zmienia fabuły ani konstrukcji świata, ale prezentuje ją w jeszcze bardziej dopracowanej formie. Dzięki ulepszeniom technologicznym gra działa płynnie w 60 klatkach na sekundę, oferuje wyższą jakość tekstur i oświetlenia, a także pełne wsparcie dla rozdzielczości 4K. Sceny są jeszcze bardziej realistyczne i intensywne, co sprawia, że emocje bohaterów biją z ekranu ze zdwojoną siłą. W połączeniu ze znakomitą grą aktorską (Ashley Johnson jako Ellie i Laura Bailey jako Abby) oraz poruszającą ścieżką dźwiękową Gustavo Santaolalli – doświadczenie to jest niemal filmowe, ale dużo bardziej osobiste. Jedną z najciekawszych nowości w edycji Remastered jest tryb "No Return", czyli roguelike’owy wariant rozgrywki, w którym gracz wciela się w jedną z kilkunastu postaci i walczy o przetrwanie w serii losowo generowanych potyczek. To zdecydowanie większa zmiana niż mogłoby się wydawać – daje powód, by wracać do gry po ukończeniu fabuły, testować różne style walki i eksperymentować z mechaniką skradania się i brutalnych starć. Kolejną wartością dodaną są tzw. "Lost Levels" – trzy nieukończone poziomy z wczesnego etapu produkcji, dostępne z komentarzem deweloperów. Nie są one pełnoprawnymi misjami, ale pozwalają zajrzeć za kulisy tworzenia gry i zobaczyć proces podejmowania decyzji przez twórców. To świetny materiał dla fanów i osób zainteresowanych designem gier. W dodatku w trybie swobodnej gry na gitarze można pograć muzycznie jako różne postacie – to mały, ale uroczy bonus. Czy Remastered to gra, którą trzeba mieć, jeśli już ukończyło się wersję z PS4? To zależy. Jeśli ktoś ma aktualizację do wersji PS5, zmiany mogą wydawać się niewielkie. Nie jest to pełen remake, jak The Last of Us Part I, a raczej bardzo starannie przygotowana wersja “definitywna” – najbardziej dopracowana technicznie i rozbudowana o dodatkowe tryby, które oferują coś nowego poza samą narracją. Dla nowych graczy to zdecydowanie najlepszy sposób, by poznać historię Ellie i Abby. Dla powracających fanów – to okazja, by raz jeszcze przeżyć tę intensywną, trudną, ale pięknie opowiedzianą podróż. Gra nadal potrafi zaskoczyć, poruszyć i zmusić do refleksji. To dzieło dojrzalsze niż większość tytułów na rynku i mimo upływu lat – nadal absolutnie wyjątkowe. The Last of Us Part II Remastered nie zmienia tego, czym była ta gra u podstaw. Ale wprowadza ją w nową generację – z godnością, jakością i dodatkami, które mają sens. Jeśli jesteś gotowy na trudne emocje i nie boisz się niełatwych tematów, to warta każdej godziny podróż. Ocena 10/10 ❤ Gdy zapomnę o wartych uwagi info, będę edytowała. Naturalnie, możliwość komentowania pozostaje włączona. Pozdrawiam.

Świetne. W porównaniu do portu cz.I wszystko działało od początku bez większych bugów. Giera wymiata, a końcówka wbija w fotel. Słabe jest tylko to, że nie mam do czego się przywalić, a lubie :)

ta gra ma same wady - Neil Druckmann (głowny reżyser TLOUII) jest żydem - Głowna postać (Ellie) jest lesbijką - Jedna z pobocznych postaci (Dina) jest żydówką i przy okazji jest Biseksem - Na początku jakaś baba (Abby) zabija najlepszą postać w tej grze (Joela) a na koniec, gdy Ellie ma szansę się na niej (Abby) zemścić, to z dupy odpuszcza, nonsens! - Za dużo różnorodności xd, w tej grze jest: Lesba, żydówka/biseks, chłopczyca, trans, baba w ciąży, azjata, czarny, i kaleka XD Graficznie na ogół jest całkiem dobrze, choć skóra każdej postaci wygląda, jakby WSZYSCY w tej grze reklamowali nivea men, jednak mimo wszystko gra zachwyca ambientem, jednak wyjebali się na wodzie, woda w tej grze (ta w morzu, w rzekach wygląda cudownie) wygląda gorzej niż w 7-letniej grze (Rdr2) Na szczęście gra nadrabia dopracowanymi mechanikami, i technicznie wypada całkiem dobrze ;) Druckmann pchnął grę w stronę politycznej propagandy, zapominając o sercu tej serii: relacji Joela i Ellie. na ogół ta gra to solidne 4/10