Recenzje Goodbye Deponia

Około 2 lat temu przeszedłem 2 poprzednie części i muszę przyznać, że w porównaniu do poprzedników wypada jeszcze lepiej. Bardzo przyjemna kreska, klimatyczna muzyka, rozbudowane postaci, dialogi skłaniające do przemyśleń i zaskakujące zakończenie. Dodatkowo elementy czarnego humoru, które występują w zdaje się każdej grze Daedalic Entertainment. Gorąco polecam każdemu entuzjaście gier przygodowych.

Cała trylogia super, tylko dla lubiacych przygodówki point&click. Super humor. A Deadalic Niemieckie studio za moją prośbą i pewnie nie tylko moją każdy może napisać e-mail. Przetłumaczyli 3 część Deponii na Polski hwala im za to, co polski wydawca zrobił w 1 i 2 a w 3 już olał wszytko. Polecam każdą grę tego studia.

Fajna gra z ciekawym wątkiem podstawowym moim zdaniem zrealizowanym sensowniej niż w filmie Elizjum. Grafika też Wesoła. Niestety humor tekstów raczej średnio wyszedł. Mnie nie doprowadziło do głośnego śmiechu ani razu, ale i tak polecam

Spoko :) Minusem to kilka błędów w grafice, animacjach i dźwiękach. Jedna z kwestii nie została przetłumaczona na język polski(tekst) i wyświetlana był a w języku angielskim.

Gra naprawdę wciągająca, z niesamowitym poczuciem humoru, chociaż kroki niezbędne do podjęcia są momentami jak dla mnie mało logiczne i nie sposób sobie poradzić bez solucji.

Po pierwsze: Jeśli po chcecie kupić grę, nie oglądajcie zwiastunów. Jest tam kilka spojlerów. Nie są aż tak wielkie, ale grę lepiej przechodzi się całkowicie na ślepo. Jestem fanem tej gry i bardzo mi się podobałą, podobnie jak dwie poprzednie części. Gra trzyma ten sam, dobry poziom, co dwie poprzednie części. Ani grafika, ani oprawa graficzna, ani fabułą nie zmieniły się jakościowo. Zagadki wydały mi się mniej logiczne, ale może były po prostu trochę trudniejsze. Dlaczego wiec oceniam grę negatywnie? Tego już nie da się wyjaśnić bez spojlerów. [spoiler]Z przykrością muszę stwierdzić, że zakończenie gry zesuło wrażenia z całej serii. Kiedy kupuję komedię, oczekuje, że będzie śmieszna. W tym przypadku, dwa dni po ukończeniu gry, nadal robię się smutny, gry o niej pomyślę.[/spoiler]

Najlepsza część z serii gier o Rufusie, który psuje wszystko czego się dotknie 9,5/10

Niesamowite zakończenie, niesamowitej trylogii (Skończylem, kiedy Doomsday nie bylo nawet w planach, a nie zdążyłem do tej pory jej ograć), która bawi tak, że nie raz oplujesz monitor ze śmiechu, a także wzrusza (końcówka, której nie spodziewał się nawet Rufus) a także w brutalny (w prześmiewczy zarazem) sposób pokazuje do czego może doprowadzić zamienienie naszej planety w śmietnik. Jeśli szukasz klasycznej przygodówki albo ciekawej/zabawnej historii, a jakimś cudem nie grałeś w Deponię - bierz w ciemno. Nie zawiedziesz się. Dziobaki górą, Ponczeks.

Gra jest świetna. Jednak mam zbyt dobre serce by od razu wpaść na straszne rozwiązania niektórych zagadek. Pojawia się kilka naprawdę absurdalnych w drugiej połowie gry, ale większość trzyma poziom. Co do przemiany głównego bohatera, który był strasznie irytujący w pierwszej części, teraz stara się poprawić, choć zwykle i tak wychodzi z niego straszny dupek. Fabuła jest bardzo satysfakcjonująca, jeżeli nie zapomnimy, że Deponia to gorzko-wesoła tragikomedia. Na plus można dodać fakt, że domknięte zostały wszystkie wątki, choć nie dostaliśmy wszystkiego dosłownie na tacy.

Piękna gra przygodowa ze świetnym writingiem i przezabawnymi gagami. Scenariusz jest zakręcony i obfituje w różne zwroty akcji. Właściwie to jest lepiej niż się spodziewałem. Mnóstwo świeżych pomysłów, bo chodzi nie tylko o zagadki, ale różne sytuacje, w których przyjdzie znaleźć się bohaterom. Na pewnym etapie gry sterujemy aż trzema postaciami. Twórcy uraczyli nas również kilkoma prześmiesznymi scenami dotyczącymi pomylonej tożsamości - te fragmenty to po prostu mistrzostwo świata. Daedalic przejęło pałeczkę po LucasArts. Gorąco polecam!