Recenzje Waking Mars

Waking Mars jest bardzo ciekawą grą, w której to staramy się przywrócić równowagę w marsjańskim ekosystemie oraz rozwiązać zagadkę dotyczacą jego pochodzenia. Chociaż przejście całej fabuły zajęło mi kilka godzin, nadal mile wspominam tę grę. Moim zdaniem na wyróżnienie zasługują ciekawe zagadki, dialogi, które dobrze mnie wprowadzały w całą atmosferę misji badawczej oraz same mechaniki wykorzystane w grze. Przywrócenie równowagi w niektórych miejscach wymagało ode mnie dłuższej chwili na zastanowienie oraz często sporej dawki cierpliwości. Z pewnością polecam, jeśli ktoś lubi eksplorację oraz ciekawą fabułę! :)

Wspaniała przegryzka pomiędzy większymi produkcjami. Waking Mars to prosta gra zręcznościowo-platformowa skupiająca się na odkryciach dokonanych podczas misji na Marsa z udziałem małej grupy naukowców. Zamiast próbwać nas straszyć obcymi, albo kazać strzelać do nowoodkrytej człeko-podobnej rasy, gra skupia się na poznaniu i stymulowani lokalnej, niedawno jeszcze zastygłej, flory i fauny. Używając plecaka odrzutowego oraz gromadzonych nasion, jaskinia po jaskini budzimy planetę do życia, o której przeszłości, teraźniejszości, a nawet przyszłości dowiadujemy się stopniowo w trakcie rozgrywki. Gra została przeniesiona z platform mobilnych, co widać po jakości grafiki czy prostocie rozgrywki, ale nie ujmuje to urokowi i estetyce, która doskonale oddaje klimat surowej, jałowej planety, która od środka rozbudza się na nowo i wypełnia życiem, które myśmy poruszyli. Fabuła jest podzielona na kilka sfer, między członkami misji, głównym bohaterem a sztuczną inteligencją z popsutym symulatorem ludzkiej mowy oraz specyficzną relacją głównego bohatera z planetą i jej ekosystemem. Znajdziemy tu szczyptę humoru, żargon naukowy, oraz bardzo szczere, trudne do określenia uczucie głównego bohatera, którym daży on misję, jej wpływ na planetę i losy tego świata. Jest to intrygujący balans uczucia ciekawości, uczynności, współczucia oraz perspektywy człowieka światłego, które czynią Dr Lianga, moim zdaniem, bardzo autentycznym, jeśli za nadto archetypicznym, naukowcem. Rozgrywka jest prosta, przy pomocy nasion i żyznej gleby rozbudowujemy florę danej jaskini, której wzrost pobudza bardziej zaawansowane formy życia. Interakcje pomiędzy różnami organizmami są proste, ale przemyślane i ich odkrywanie sprawia wielką przyjemność, nie mówiąc już o zamienianiu ponurych jaskiń w kosmiczne ogrody. Źle odniosłem się jedynie do nieco zauważalnego "grindu", gdzie w przypadku wyczerpania zapasu nasion cofałem się do wcześniejszych jaskiń i podśpiewując "Rolnik sam na Marsie" zbierałem potrzebne mi plony. Mimo prostoty, słabej oprawy graficznej i krótkiej fabuły, jest to gra szczerze warta uwagi, gdyż jest unikalna w oferowanej przez nią tematyce i wspaniale zestawionej z nią rozgrywce. Jeżeli szukasz spokojnego tytułu, który dostarczy ci subtelnych wrażeń, odrobiny łamigłówek i interesującego świata, to "Budząc Mars" powinieneś to wszystko znaleźć.