Recenzje Primordia
Życie ustało. Człowiek jest tylko mitem. A teraz nawet maszyny zaczęły zawodzić. Poprowadź Horatio Nullbuilt i jego sarkastycznego pomocnika Crispina w podróż przez rozpadający się świat Primordii, stawiając czoła wadliwie działającym robotom, starożytnym tajemnicom i nieubłaganemu, żądnemu władzy wrogowi.
Identyfikator aplikacji | 227000 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Wormwood Studios |
Wydawcy | Wadjet Eye Games |
Kategorie | Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Karty kolekcjonerskie Steam, Komentarz dostępny, Dostępne napisy |
Gatunki | Niezależne, Przygodowe |
Data premiery | 5 Grud, 2012 |
Platformy | Windows, Mac, Linux |
Obsługiwane języki | French, Italian, German, Spanish - Spain, English, Hungarian, Turkish |

17 Łączna liczba recenzji
16 Pozytywne recenzje
1 Negatywne recenzje
Przeważnie pozytywna Ocena
Primordia otrzymał łącznie 17 recenzji, z czego 16 to recenzje pozytywne, a 1 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Przeważnie pozytywna”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Primordia na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
772 minut
Niezwykle klimatyczna przygodówka ,,point and click'', w której trafiamy do postapokaliptycznego świata, w którym przetrwać próbuje garstka robotów zbudowanych przez ludzi którzy wyginęli w nieznanych okolicznościach - a może nawet nigdy nie istnieli?
Wcielamy się tu w rolę robota z amnezją, który razem ze zbudowanym przez siebie towarzyszem, próbuje naprawić statek osiadły na pustkowiach pełnych złomu. Tę żmudną czynność przerywa naszemu bohaterowi robot, który ograbia ów statek z rdzenia zasilającego. Naszym celem staje się więc wytropienie, dokąd udał się ów nicpoń, w celu odzyskania naszego rdzenia zasilającego. W czasie tego pościgu, nasz główny bohater spotka wiele innych robotów, oraz, w zależności od naszych postępów, odkryje swoje przeznaczenie. Postacie te są ciekawe i dobrze napisane, każda z nich ma swoją motywację (logikę) nadaną im przez konstruktora, co dodaje wiarygodności światu przedstawionemu. Ilość zwrotów fabularnych w tej grze nie jest co prawda oszałamiająca, ale fabuła ma tutaj sens. Najmocniejszą, moim zdaniem, częścią tej gry jest klimat, który wręcz wylewa się z ekranu. Jest to zasługa nie tylko wykreowanego przez twórców świata, ale również niezwykłej oprawy audiowizualnej, która potęguje całą imersję. Szkoda tylko, że nie da się zatrzymać dialogów, aby je na spokojnie przeczytać, jako że postacie posługują się całkiem wyszukanym słownictwem. Nadmieniam, że postacie są w pełni udźwiękowione.
Jako że jest to przygodówka ,,point and click'', na swojej drodze będziemy zbierać różne przedmioty, aby coś z nich skonstruować bądź wykorzystać do pokonania napotkanych przeszkód. Zagadki które rozwiązujemy mają całkiem logiczne rozwiązania, a nierzadko jest ich więcej niż jedno. W przypadku gdy zatniemy się na jakiejś łamigłówce, możemy poprosić naszego towarzysza o wskazówkę.
Podsumowując, jest to naprawdę porządnie wykonana przygodówka. Mimo, iż nie przepadam za postapokaliptycznym klimatem, naprawdę wsiąkłem w przedstawiony w tej grze świat.
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
4557 minut
Gra wypełniona świetnymi żartami i wieloma innymi. Mocne 10/10! Jeśli ktoś pragnie starej, arcade'owej przygody, polecam Primordię!
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
501 minut
Doskonała przygodówka w dość ponurym, dystopijnym klimacie.
Muzyka i grafika są na tym samym, bardzo wysokim poziomie i obie bardzo pasują do melancholijnego, niepokojącego klimatu gry. Jeśli ktoś lubi nastrojową elektronikę, to polecam zdobyć soundtrack.
Fabuła jest dość złożona, dogłębnie przemyślana i warto zwracać uwagę na szczegóły - procentuje to w dalszej części gry. Aczkolwiek wiele zagadek ma kilka sposobów rozwiązania i nie pamiętam momentu, że utkało się w 3/4 gry z powodu zapomnienia jakiegoś szczegółu z 4-5 minuty - dodatkowo duży plus za logiczne rozwiązania większości problemów Jeśli się utknie zawsze można skorzystać ze wskazówek które wymagają zastanowienia, ale i tak są bardzo pomocne.
Ogółem - bardzo polecam, świetny klimat i bardzo przyjemny gameplay.
👍 : 2 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
498 minut
Primordia to kawał naprawdę świetnej przygodówki. Interesująca historia, ciekawe postacie i fantastyczne uniwersum są ogromnymi plusami tej produkcji. Doskonałe jest równierz jej udźwiękowienie. Muzyka bardzo dobrze pasuje do wydarzeń i lokacji z gry, a voice-acting jest po prostu bezbłędny. Nieco gorsza jest oprawa wizualna, bardzo klimatyczna, ale momentami nieprzejrzysta. Świetnego całokształtu dopełniają ciekawe i różnorodne zagadki oraz niezbyt wygórowana cena.
Werdykt: 9/10
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
602 minut
Jeżeli ktos lubi gry point&click ta pozycja jest jedną z obowiązkowych. Wciągająca, smieszna i interesująca.
Jak najbardziej polecam, warta więcej niz kosztuje.
Pomimo, ze grafika nie powala, utrzymuje ona w świetny klimat gry. Grze daje 8,5/10. Mogłaby być ciut dłuższa :).
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
552 minut
Niezwykle dobrze napisana fabuła. Mroczny i tajemniczy klimat, otoczenie, w którym powoli odkrywasz przeszłość i prawdę zarówno o świecie, jak i samym sobie. Pod względem trzymanego napięcia, zaangażowania, do jakiego zmusza i wywoływanego wrażenia to jedna z najlepszych gier, jakie w życiu grałem.
👍 : 2 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
506 minut
Po pierwszych minutach gry nasunął mi się na myśl Teenagent czy Simon the Sorcerer, może po to po uderzeniu nostalgii a może przez grafikę.
Jestem po 3 sesjach łącznie 5 godzin gry i bawię się świetnie.
Zagadki są dobrze zbalansowane ale w chwilach kryzysu pomocą służy Twój kompan robot. To czy bedzięsz korzystał z jego podpowiedzi zależy tylko od Ciebie a gra nie stara się prowadzić nikogo za ręke.
Historia jest ciekawa z wieloma nawiązaniami do różnych elementów ze świata gier. Pełne dialogi i ładnie zgrane audio. W grafice elementy typu point and click zlane z tłem, tu nic nie odstaje i nie krzyczny aby to kliknąć za co tez ma u mnie dodatkowe punkty. Polecam i gram dalej !
👍 : 2 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
424 minut
"Primordia" jest, wydaje się, jedną z tych gier, których na początku w ogóle się nie zauważa. Ot, kolejna przygodówka w nieskończonych odmętach Steama. Brzydkie barwy nie przyciągają oka, nieco przestarzały system (ewidentnie widać Adventure Game Studio) może denerwować...
... Aż do czasu, gdy naprawdę się przy niej siądzie, bo wciąga bez reszty. Wydaje mi się, że to przede wszystkim kwestia klimatu. Wszechobecny brud, piach i rdza, roboty z problemami egzystencjalnymi czy osoba głównego bohatera przywodzą mi na myśl powieść "Kamienna ćma", którą w ogólności radzę omijać szerokim łukiem, lecz której nie można odmówić specyficznej atmosfery. Może to zasługa protagonistów, którzy, dobrani niczym stereotypowe przeciwieństwa z podręcznika MBTI (INTx i ENFP), tworzą niezapomniany duet. Tutaj na pewno warto wspomnieć o świetnej grze aktorskiej - zawadiacki Crispin, przemawiający głosem Abe'a Goldfarba, świetnie współgra z melancholijnym Horatiem, granym przez bożyszcze gier indie, Logana Cunninghama. A może wreszce to zasługa potężnego ładunku emocjonalnego, jaki niesie ze sobą "Primordia".
Pod względem projektu gra jest prześliczna w swym turpizmie, gorzej niestety z wykonaniem (animacje bohaterów czy obiektów wyglądają czasem po prostu źle), ale można to chyba zwalić na datę wydania. Zagadki stoją na dość łatwym poziomie - nawet w przypadku frustrującego "zacięcia się" pomocą służy Crispin, który podpowiada to i owo. Nie były one natomiast nazbyt proste, co odbierałoby przyjemność z rozgrywki.
Przyznam, że żal rozstawać mi się z Horatiem i Crispinem - "Primordia" zapada głęboko w pamięć, a przy tym dostarcza paru godzin naprawdę fajnej rozrywki.
👍 : 2 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
445 minut
Niezwykle klimatyczna przygodówka w klimatach post-apo.
Zalety:
- oryginalna i wciągająca fabuła
- przyjemne i zaskakująco logiczne łamigłówki (w przypadku zacięcia się, gra posiada subtelny system podpowiedzi podczas dialogów między towarzyszem i głównym bohaterem)
- oprawa audio-wizualna
- różnorodność interakcji ze światem i NPCami, skutkująca wieloma zakończeniami
- wyważona długość rozgrywki
Wady:
- brak
👍 : 3 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
624 minut
[h1]Dystopia wśród Point 'n Click[/h1]
"Klikane" przygodówki kojarzyły mi się zazwyczaj z kolorową oprawą i wesołą historyjką. Wyjątkowość Primordii wynika z bycia przeciwieństwem takich gier. Na ekranie dominują odcienie brązu i szarości, a historia oraz soundtracki przygnębiają zamiast uprzyjemniać nam pobyt w świecie gry. Czy warto zainwetsować 40 złotych w tytuł, który ma predyspozycje do wywołania u odbiorcy depresji?
[h1]"Man built us to build"[/h1]
Wormwood Studios wykreowało bardzo interesującą wizję przyszłości, o ile inne tytuły wykorzystują postapokaliptyczne światy do zaprezentowania ludzi walczących o przetrwanie w niekorzystnych warunkach, tutaj na świecie ludzie już dawno wymarli. Pozostały jedynie roboty, którym nie przeszkadza zatrute powietrze, brak żywych organizmów (no, może poza "nieśmiertelnymi" karaluchami) czy kwaśne, radioaktywne deszcze. Roboty te tworzą swego rodzaju społeczeństwo, budują nowe roboty, wykonują funkcje takie jak
sprzedawanie dóbr, pozyskiwanie energii lub wydawanie osądów. Niektóre z nich nawet wierzą w Ludzi, nazywając ich swoimi bogami lub perfekcyjnymi maszynami, które rozpoczęły Primordium budując pierwszego robota na swoje podobieństwo. Inne natomiast, uważają Ludzi za mit wymyślony specjalnie po to, aby uzasadnić to, że Postęp miał kiedyś swój początek. Jednak nasza przygoda nie zaczyna się w centrum tego wszystkiego, a na odludziu (odrobociu?), na pustyni gdzie nasz protagonista próbuje poskładać swój statek do kupy.
[h1]Horatio Nullbuilt, version 5[/h1]
Początek naszej podróży ma miejsce na wraku statku UNIIC, którego to właśnie sterowany przez nas bohater próbuje naprawić. Bohaterem tym jest Horatio, zakapturzony robot wyglądający jak pustelnik. W naszych zmaganiach pomagam nam Crispin, mały inteligentny robocik, skonstruowany przez Horatio. Nie posiada kończyn, ale potrafi lewitować, dzięki czemu pomaga nam, gdy trzeba zajrzeć do trudnodostępnego miejsca. Potrafi także szyderczo dogadywać bohaterowi, co dodaje walorów humorystycznych dialogom pomiędzy nimi dwoma. W grze zagadki są dość wymagające, jednak Crispin podpowiada nam od czasu do czasu, gdy mamy jakiś duży problem z odnalezieniem odpowiedzi. Kontakt z rozumnymi formami nie ogranicza się jedynie do Horatio i jego małego kompana, na naszej drodze spotykamy różne inne roboty, każde z wyjątkowymi, zapadającymi w pamięć osobowościami. To wszystko sprawia, że łatwo jest się wczuć w klimat i bogactwo świata Primordii.
[h1]Warto![/h1]
A rzeczywiście jest się w co wczuwać, tajemniczo mroczna, wywołująca trwogę muzyka, tła, które są piękne na swój obrzydliwy i przytłaczający sposób, zagadki, których rozwiązanie daje poczucie satysfakcji oraz historia, która pokazuje nam inną perspektywę, o której nigdy byśmy nie pomyśleli. Gra posiada kilka zakończeń, każde z nich daje powód do rozmyślań i refleksji. Jeżeli umiecie dobrze język angielski, lubicie klimaty sci-fi, nie przeszkadza wam nieprzyjemna atmosfera i lubicie zadawać sobie filozoficzne pytania - to jest tytuł w sam raz dla was.
[h1]"Yea, though memory be fleeting, faith endureth."[/h1]
[b]Ocena gry:[/b]
[table]
[tr]
[td]Grywalność[/td]
[td]7+/10[/td]
[/tr]
[tr]
[td]Grafika[/td]
[td]8/10[/td]
[/tr]
[tr]
[td]Audio[/td]
[td]9/10[/td]
[/tr]
[tr]
[th]Ocena całkowita[/th]
[th]8/10[/th]
[/tr]
[/table]
[b]Plusy:[/b]
[list]
[*]przytłaczający klimat
[*]świetnie napisane dialogi oraz bardzo dobrze dobrane głosy postaci
[*]kilka zakończeń
[*]wymagające zagadki
[*]zabawne rozmowy między Crispinem a Horatio
[/list]
[b]Minusy:[/b]
[list]
[*]trzeba znać angielski (brak polskiej wersji językowej)
[*]ciężki klimat może trochę męczyć
[*]mała rozdzielczość może niektórym przeszkadzać
[/list]
👍 : 14 |
😃 : 1
Pozytywna