
157 😀
12 😒
83,76%
Ocena
$12.99
Recenzje Splodey
Identyfikator aplikacji | 2204170 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Send it Studios |
Wydawcy | Send it Studios |
Kategorie | Single-player, Częściowe wsparcie kontrolera |
Gatunki | Akcja |
Data premiery | 4 Czer, 2024 |
Platformy | Windows |
Obsługiwane języki | English |

169 Łączna liczba recenzji
157 Pozytywne recenzje
12 Negatywne recenzje
Bardzo pozytywna Ocena
Splodey otrzymał łącznie 169 recenzji, z czego 157 to recenzje pozytywne, a 12 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Bardzo pozytywna”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Splodey na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
903 minut
chungus gud run
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
4257 minut
Nietrudno zauważyć, że Splodey wizualnie bardzo przypomina grę Celeste, jak również to, że posiada bardzo wiele podobnych elementów gry, czego akurat w tym przypadku nie uważam za wadę, a zaletę. W Splodey gra się całkiem inaczej niż w Celeste ze względu na sam sposób poruszania się. W grze nie ma przycisku odpowiadającego za skok, co początkowo sprawiało, że ciężko poruszało mi się postacią, a samo opanowanie ruchów zdawało mi się niemożliwe, jednak wraz z postępem w grze czułem to coraz większą kontrolę, a samo poruszanie się zaczęło być dla mnie czymś satysfakcjonującym, czego nigdy wcześniej tak bardzo nie doświadczyłem w grach platformowych. Gra ma sporo poziomów, które często są pojedynczymi ekranami, dzięki czemu długo nie przebywałem na jednym i tym samym poziomie i tym samym nie nudziłem się, a dodatkowo w każdym kolejnym świecie czekało na mnie coś nowego, co zmieniało rozgrywkę. Po ukończeniu głównej części gry i oglądaniu napisów końcowych pozytywnie zaskoczyło mnie to, że cała oprawa dźwiękowa została stworzona przez jedną osobę, a dokładniej Piotra Bugaja. Jego utwory w grze świetnie oddają dynamikę rozgrywki, a utwór, który występuje w wulkanie jest po prostu idealny, zawsze tak samo dobrze wchodzi i pomimo rozegranych przeze mnie tych 50 godzin to nadal rozpala mnie on do rozgrywki tak samo, jak na początku. Jak w każdej grze nie obyło się bez wad, które akurat nie miały dużego wpływu na moje wrażenia z gry, ale myślę, że warto, abym o nich wspomniał. Podczas gry brakowało mi prostych samouczków, które wytłumaczyłyby, przykładowo na jakiej zasadzie można odbijać się od ścian, że podczas odbijania się od nich ważne jest też odpowiednie wychylenie się postacią, że od samych kolców można się odbić i tak dalej. Samouczek z podglądem poziomu jest według mnie fatalnie zaprojektowany, bo właściwie podczas całej rozgrywki skorzystałem z tej opcji mniej niż 10 razy, bo po prostu zapomniałem, że taka opcja istnieje. Dźwięk aktywacji przełącznika jest mylący, bo przypomina on tykanie zegara, co na początku mylnie odbierałem, że muszę się pospieszyć, bo za chwilę zamknie się przejście, które otworzyłem. Porównując ponownie do Celeste, to w Splodey nie ma żadnej formy historii, na początku jest tylko krótki film wprowadzający do gry, który według mnie jest wystarczający. Samą grę uznaję za wymagającą, ale nie na taką skalę jak Celeste, która przez swój poziom trudności bywała dla mnie frustrująca. Ogólnie gra zaskoczyła mnie pozytywnie, bo nie oczekiwałem od niej zbyt wiele, a pomimo tego potrafiłem się dobrze przy niej bawić i pobujać się do muzyki.
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna