Aliens: Colonial Marines: Stasis Interrupted DLC

zdecydowanie leprza od podstawki

No super dodatek najlepszy niż sama fabuła smaczki z filmu miedzy obcym 2 a 3 to trzeb miec koniecznie polecam

DLC Werdykt - Warto. Akcja dzieje się po finale filmu Obcy 2, obejmuje także wydarzenia z Obcego 3, a kończy się dokładnie na chwilę przed przybyciem Sephory, na początku gry Aliens Colonial Marines. Co prawda fabuła jest dość naciągana, ale i tak lepsza niż ta porażka z podstawki. Dostajemy tu 4 misje, które stanowią prequel do podstawowej kampanii w grze. Dowiadujemy się z niej, co się stało z Hicksem (i czyje ciało było w jego module) i że wcale nie zginął on przy upadku na planecie Fiorina 161 w filmie Obcy 3, a także jak została zapłodniona Ripley zanim wylądowała na więziennej planecie. Z Hicksem wracamy na Sulaco, a potem na planetę LV-426, gdzie w jaskiniach odnajdujemy... jeszcze jedną Królową. I wreszcie dowiadujemy się o niecnych naukowo-biznesowych planach Weylanda. Ta kampania jest trochę lepsza niż ta w podstawce - Alieny częściej chodzą po sufitach i ścianach, sam ich wygląd jest bardziej podrasowany, a Królowa Alienów wygląda bardziej epicko. Aha i wart uwagi jest też fakt, że Stasis Interrupted możecie grać ze znajomymi w kooperacji. To na plus. Oczywiscie mając tak zepsutą podstawkę, nie dało się poprawić wszystkiego, także nie oczekujcie nie wiadomo czego. Mechanika gry i strzelanie wciąż jest zepsute, a sam Hicks wciąż jest drętwy - niestety animacje postaci nie zostały poprawione. Znaczącym minusem jest fakt, że niestety w Stasis Interrupted nie możemy robić wyzwań z podstawki, by móc awansować nasz profil marine. A szkoda. Czy warto kupić? Chyba tak, to interesujący dodatek zwłaszcza dla fanów filmowej trylogii, bo ciekawie wypełnia luki fabularne pomiędzy fimami. Jeżeli chcecie poznać historię sierżanta Hicksa, a także zrobić achievmenty, to Stasis Interrupted jest godne uwagi. Na pewno Stasis Interrupted jest też trochę lepsza niż podstawowa kampania, która jest porażką. Nawet finał jest ciekawiej zrobiony w tym DLC. ============================================== ➥ Obserwuj mnie jako kuratora ⤵ https://store.steampowered.com/curator/10437106/

To jest ostani dodatek Przerwana Hibernacja. Aliens Colonial Marines. Dodatek opowiada historię Hicksa pomiędzy wydarzeniami z filmów Obcy™: Decydujące Starcie. Tu są tylko 4 mapy Przytułek - Przebudzenie - Ratunek - Odkupienie Tu jest trochę ciężko bo nie można ulepszyć broń np. więcej amunicji czy zasięg ale da się grać.

Wśród kilku dodatków do Aliens: Colonial Marines, Przerwana Hibernacja jest jedynym DLC fabularnym. Ponieważ nie interesują mnie dodatkowe mapy czy skiny do broni w trybie multiplayer (uwierzcie mi, nie ma już chętnych do grania razem), nie było sensu zakupować drogiego Season Passa za 30 euro, zaopatrzyłem się zatem tylko w ten jeden dodatek osobno. 10 euro, bo tyle kosztuje gwarantuje przedłużenie rozrywki o jeden wieczór. Wśród graczy przyjął się on cieplej niż podstawka gry, ja uważam jednak że różnicy nie ma ani na lepsze, ani na gorsze. Może nawet jestem lekko zawiedziony, grafika jest bowiem o wiele bardziej niechlujna. Jednakże Obcy są nieco bardziej skoczni, zatem reasumując wyszło na jedno. Ciekawa jest za to fabuła. Twórcy gry wymyślili alternatywną rzeczywistość i opisują wydarzenia pomiędzy Aliens i Alien 3. Ci co przeszli podstawkę wiedzą, że Hicks wcale nie rozbił się na Fury 161 wraz z Ripley, Newt i Bishopem, a był więziony przez Weylanda. Przerwana Hibernacja opowiada, co się z nim stało w tym czasie, dlaczego komputer Sulaco wystrzelił moduł ratunkowy EEV i w jaki sposób w hibernatorze Hicksa znalazł się ktoś inny. Dowiadujemy się także, że kolonia Hadley Hope nie została całkowicie zniszczona i przede wszystkim ocalał statek Obcych na wyżynie. Nie wcielamy się jednak w naszego kaprala, towarzyszymy mu najpierw jako żołnierz, później jako naukowiec. Dodam tylko, że dodatek to cztery dodatkowe misje luźno ze sobą powiązane. I to tyle. Trzy godzinki więcej grania, dziesięć nowych osiągnięć - to dużo czy mało? No cóż, za 10 euro widziałem solidniejsze dodatki do innych gier. Nie bądźmy jednak zbyt wymagający, gra jest trudniejsza niż podstawka na tym samym poziomie, żołnierze są silniejsi, Obcych bywa więcej i są inteligentniejsi. Przysłowiowej dupy jednak nie urywa. Komu jednak spodobała się sama gra, na dodatku się nie zawiedzie. Inni nie kupią, bo wymaga podstawowej wersji, a zawiedzeni posiadacze i tak ominą Hibernację szerokim łukiem.