Recenzje Dogfight 1942

Gra jest mega, arcadowa rozgrywka niesamowicie satysfakcjonuje i jest przyjemna dla oka i ucha. To gra z 2012 roku i pięknie nadal się w to gra. To to takie wyjście CITY Interactive z gier kioskowych na bardziej ambitny poziom. Bardzo dobry soundtrack, bardzo dobre modele samolotów. Można nawet polatać PZL Łosiem w DLC Afryka. Taki singlowy War Thunder i to sprzed ery War Thundera, do tego made in Poland. Rozgrywka na split screenie także jest bardzo udana. Można z dzieckiem polatać albo wspólne misje, albo rywalizować. Jedynie osoba, która zaprojektowała sterowanie myszą w trybie symulacyjnym powinna zapier..alać na galerze, bo już dawno nie spotkałem tak irytującego i mało rersponsywnego modelu sterowania i tak niemożliwego to zapanowania. W trybie arcade sterowanie myszą jest już bardzo przyjemne.

Prosta podniebna arcadówka osadzona w realiach autentycznych działań wojennych. Gra z pewnością dedykowana młodszej publice gdyż mechanika nie jest tutaj specjalnie zaawansowana. Co prawda istnieje tutaj tryb symulacyjny, ale przypominał mi on zwiększenie czułości myszy, a nie symulację lotu. Nie jest to najlepszy latacz na rynku, ale spokojnie można spędzić tutaj kilka godzin. Plusy : - Całkiem pokaźna biblioteka maszyn - Bierzemy udział w autentycznych misjach - Kilka trybów gry - Możemy usiąść za sterami myśliwców oraz bombowców - Komputerowi przeciwnicy czasem nas trafiają Minusy : - Krótki misje (bez dodatków grę można ukończyć w max 2 godziny) - O ile w powietrzu gra wygląda ok, tak modele na ziemi są brzydkie - Misje są powtarzalne - Dziwaczny system lądowania (czasem się da, czasem nie. Czasem jesteśmy za daleko lotniska, a czasem za blisko) - Niektóre misje są durne i trwają po 2 - 3 minuty [b]Ocena: 6/10[/b]

Grałem w tą grę na xbox 360, teraz fajnie powrócić do tej gry po latach polecam.

dobra gra. prostota i immersyjność. coś tego brakuje w nowych grach.

[b]Na początku chciałem zaznaczyć że oceniam tą gre nie jako symulator lotniczy ponieważ nim nie jest praktycznie wcale, ale jako całkiem udaną arcadówkę. [/b] Dogfight 1942 to tak jak wspomniałem wyżej arcadówka lotnicza od City Interactive (CI Games), która mimo że nie potrafi być symulatorem lotniczym to jednak daje dużo zabawy z prostej i dość wciągającej rozgrywki. Jako iż studio które produkowało tą grę miało na swoim koncie już niejedną podobną produkcje (Combat Wings, Wings of Honour itp) to taka forma wyszła im całkiem dobrze. Gra pod względem graficznym prezentuje sie nie najgorzej, projekty poziomów są mało skomplikowane i dość powtarzalne ale można to uznać jako tło dla głównego aspektu tej gry czyli rozgrywki, jak na arcadową strzelanke jest ona naprawdę przyzwoita i dopracowana. Elementów realistyki lotu i zaawansowanej fizyki tu nie znajdziemy, samolot porusza sie tak jak ustawimy celownik a jego położenie względem punktu w który celujemy nia ma większego znaczenia, ponieważ z każdej pozycji trafimy tak samo. Czas przejścia gry jest naprawdę bardzo krótki i jak większość niskobudżetowych gier od City Interactive można ją ukończyć w niecały wieczór przy jednym posiedzeniu, co dla niektórych będzie zaletą dla innych wadą. Dodatki które są oferowane wraz z grą, myśle że warto kupić tym bardziej iż na promocji jest to niecała złotówka więcej wraz z podstawową grą. Ogólnie grę polecam i uważam że jest warta tych 5zł na promocji bo bez zniżki to tak średnio sens kupować gre którą przejdziemy za jednym razem.

Bardzo fajna gra zainspirowało mnie do kupienia płyta co kiedyś miałem jakieś ponad 5 lat temu :DDD

[h1]I CYK, LECIM[/h1] [b]J38AC MESERSZMITY[/b] [h1]DogFight 1942[/h1] To polski tytuł od twórców takich gier jak: [b]Sniper Ghost Warrior[/b] czy chociażby [b]Lords Of The Fallen[/b] czyli [b]CI GAMES[/b]. Gra została wydana w [b]2012 roku tylko i wyłącznie na komputery osobiste/PC[/b], gra prócz tego że została stworzona na leciwym i przestarzałym silniku [b]CityEngine[/b] na którym to bazowały stare gry twórców [b]DF1942[/b] takie jak np. [b]SAS: Security Tomorow[/b] czy [b]Code Of Honor 3[/b], jest to też jedna z pierwszych produkcji spod nowej nazwy dewelopera jaką jest już wspomniane [b]CI GAMES (do 2012 roku City Interactive)[/b]. [h1]Fabuła[/h1] Jest to bardziej inscenizacja historycznych bitew powietrznych takich jak; [b]bitwa o Anglię czy wojna na Pacyfiku[/b] z dodatkami od twórców. Całość mimo iż nie porywa w tej kwestii to jednak ma to swój urok. W grze mamy misje z udziałem [b]USA i Francji[b] z różnorodnymi lokacjami, samolotami jak i misjami w kampanii dla jednego gracza, raz jest to ratunek sojuszników a raz bombardowanie statków naz!ol!. [h1]Pierwsze Wrażenia[/h1] Jak to bywa ze mną i grami od [b]CI GAMES[/b], zawsze jest pozytywnie i nie inaczej jest i w tym przypadku. [b]DF1942[/b] już po pierwszej misji udowodniło że gra jest warta polecenia, mimo tego że jest to prosta arkejdówka z lekką symulacją i z paroma problemami, to mnie jednak tytuł wciągnoł. Szkoda tylko że są dwa akty z raz to dłuższymi, raz to krótszymi misjami, co też wpływa na czas zabawy w samej kampanii. Ja ukończyłem grę po 4 godzinach i powiem tak, robota na jeden dzień ale myślę że i tak spędzę jeszcze trochę czasu z [b]DogFight 1942[/b]. [h1]Plusy i Minusy[/h1] [b]Plusy:[/b] ➕Grafika (jak na stary silnik City Interactive to jest dobrze) ➕Poziomy (różnorodność jak się patrzy nie tylko w zadaniach ale i obszarach działań) ➕Soundtrack (jak dla mnie klimatyczny i przyjemny) ➕Samoloty (jak na taką produkcję to jest z czego wybierać) ➕Cena (adekwatna do tego co otrzymujemy, tyle że na promce😉) ➕Strzelanie (całkiem dobrze zrobione i zbalansowane) ➕Kill cam (jescze nie spotkałem się z grą o tematyce samolotów w której jest kamera zniszczenia wrogiego samolotu, aż do momentu ogarnia DF1942) [b]Minusy:[/b] ➖Optymalizacja (stary niedopracowany silnik graficzny=ch*j0wa wydajność gry, zwłaszcza że gra jest pod systemy 32-bit a nie 64-bit😒) ➖Ustawienia (ogólnie ubogie w piz..u, a o graficznych już nawet nie wspomnę😒) [h1]Podsumowanie[/h1] Z racji tego że jestem zagorzałym fanem gier [b]CI GAMES[/b] tych nowych jak i starych dobrych klasyków to polecam [b]DogFight 1942[/b], zwłaszcza tym którzy mieli już styczność z dużą ilością gier dewelopera bo jednak jest to gra całkiem dobra mimo wszystko i dająca trochę tej zabawy. [h1]Jak oceniam?[/h1] Ocena ogólna-7️⃣/🔟

Prosta zrecznosciowa strzelanka, bo nawet uproszczonym symulatorem nazwac tego nie mozna. Latania tu nie ma, tylko klawisz E (namierzanie) i L CRTL (samolot sam ustawia sie na przeciwnika). Tylko strzelac. Faktycznie nie ma co narzekac na brak obslugi joysticksa. Kupujac gre nastawialem sie na prosty symulator, a tu zonk! Lepsza od strzelanki "Warplanes", daleko w tyle za uproszczonym symulatorem jak "Flying Tigers". Znalazlem w tej grze jeden smaczek - w Bitwie o Anglie mozemy zmienic Hurricane`a na polski mysliwiec PZL Jastrzab w barwach dywizjonu 303 (ktory nigdy bojowo nie latal). Za to plus dla autorow!

to nie recenzja, mi ta gra poprostu nie działa a dałbym rękę uciąć, że grałem w to za free i modele wyglądały inaczej, słabiej

Krótka, ale bardzo przyjemna gra. Widać, że jest to budżetowa gra, ale za taką cenę nie ma co wymagać cudów. Polecam jeśli ktoś chce się na chwilę rozerwać.