Recenzje My Lovely Empress

Good game.

W trakcie pisania tej recenzji gry jeszcze nie ukończyłem ale ponieważ dopiero co wyszła i ma niewiele recenzji stwierdziłem że w sumie może to chociaż trochę jakoś pomoże jej twórcą sprzedać parę dodatkowych kopii. Lata temu na telefonie grałem w prostą chociaż wciągającą gierkę o manipulowaniu 4 wskaźnikami poprzez wybory. Nie pamiętam jej tytułu ale rozgrywkę jak najbardziej więc to było moje 1 skojarzenie jak odpaliłem ten tytuł. Całe szczęście szybko okazało się że gra tylko częściowo polega na manipulowaniu wskaźnikami i jest dość rozbudowana pod względem innych mechanik jak na swój rozmiar. Dobra a co w tej grze się robi? Więc zarządzasz imperium w wyjątkowo bezpośredni sposób. Zwykle polega na rozmawianiu z innymi postaciami i podejmowaniu decyzji więc aby to zrobić KLIKASZ. KLIKASZ BARDZO DUŻO. Decyzja tu decyzja tam a jeszcze dodatkowe KLIKNIĘCIE aby wydać rozkaz komuś aby coś wykonał. Potrzebujesz jakiegoś przedmiotu? To KLIKASZ WIELOKROTNIE aby znaleźć najlepszy sposób na jego otrzymanie. I tak KLIKAŁEM PRZEZ PARĘ DOBRYCH GODZIN aż mi się myszka rozpadła xd. Serio to nie żart. Dobra więcej nie piszę bo bym zaraz na skup spoilerów zawędrował a pewno max 1 osoba to przeczyta i to dopiero za parę lat. Jako ostatnie dodam że zauważyłem że gra nie jest określana jako bardzo brutalna ale patrząc na "cutscenami tego nie nazwę" pokaz slajdów i obrazki dostępne w tej grze to w grach tego typu takich jeszcze nie widziałem. Ujmę to tak lata temu ogrywana "Danganronpa" nie była tak bezpośrednia w przekazie jak ta gierka. Więc tak jako odskocznie na parę wolnych wieczorów od wielkich tytułów 4X polecam.