Recenzje The Inquisitor

super

Początkowy kontakt z tą grą (w wersji DEMO) był dosyć... słaby. Trochę się podśmiewałem z tej produkcji, lekko karykaturalnie zrobione postacie, trochę dziwnie nagrany lektor/narrator przy cut-scence jak gra się zaczyna i takie tam. Ogólnie jest do czego się przyczepić, nie jest to gra AAA, ale ogólna grafika jak tekstury czy oświetlenie wyglądają nieźle, muzycznie i ogólnie dźwiękowo też jest spoko. Ciekawa fabuła z Chrystusem, który wcale nie umarł na krzyżu tylko zstąpił z niego by... no ciekawie to wygląda. Ostatecznie - głównie dla osiągnięć na Steam grę przeszedłem 2 razy z rzędu. Ale boli mnie, że w grze nie ma systemu zapisów czy jakiegoś wyboru rozdziałów. Chciałbym podjąć nieco inne wybory, ale raptem w kilku miejscach w grze i zobaczyć co się stanie (swoją drogą zależnie od wielu wyborów w całej rozgrywce gra oferuje chyba 3 czy 4 zakończenia), ale nie będę trzy, cztery czy więcej razy przechodził jednej i tej samej gry... No, ale ogólnie polecam.

Great game, gripping plot based on prose by Jacek Piekara. The game has a few problems (textures penetrating here and there during animation, but even the high-budget RDR 2 has glitches and bugs). Great dialogues, atmospheric Polish dubbing, unexpected ending leaves you wanting more adventures of Mordimer. The world on which the game is based is on the scale of The Witcher. It's begging to be made into a movie, just not by Netflix. I recommend this game as a 50-year-old gamer who started his adventure with games with games on Atari 2600, Commodore VC-20, Atari 65XL/XE, Commodore 64, Commodore Amiga, IBM XT IBM PC/AT, 286, 386, 486 and newer, old handhelds or arcade machines. Playstation 3, 4 with VR too.

ENG (later)/POL. Gra się broni FABUŁĄ, dialogami i polskimi aktorami!!! Bardzo wiele jest fajnych misji, podobna do Wiedźmina 1. Dobra oprawa dźwiękowa, trochę pokraczna walka z błędami, ale w miarę w porządku. Niestety optymalizacja jest tragiczna,szczególnie na Radeonach. Ogromny stuttering, niskie użycie GPU, mało fps niezależnie od ustawień i FSR. Stan techniczny tej gry przypomina mi Vendetta: Curse of Ravens Cry. Obie gry mogły by osiągnąć sukces, gdyby nie stan gry, błędy, optymalizacja, niedopracowanie i jednak za wysoka cena jak na to co wypuścili. Grafika na poziomie 2012 roku. Ale miasto wygląda dość fajnie, zmienia się, postacie też fajne, dobre dialogi, dobry voice acting. Nawet ta grafika jest dość pokraczna, dziwnie brzydkie twarze, ale po czasie przyzwyczajasz się do tego i czujesz osobliwy tego klimat. Nawet dziecko które chodzi za nami i nam pomaga ma wygląd taki "swojski" i bardzo dobrze zagrała ją osoba która podkładała głos. Naprawdę gdyby doszlifować tą grę, to by była solidna dziewiątka na dziesięć. Sposób wykonywania śledztw też jest może prosty, ale dający przyjemność, tak samo podsłuchiwanie innych na ławce. Dość bawiła mnie ucieczka i szukanie kata, choć też nie było to hiper skomplikowane. Sama postać kata i jego rymy równie zabawne co szalone. Ale naprawdę przyjemnie się gra. Gra broni się fabułą w 500% i różnymi typami misji, co jest dość nowe. Gra wciąga. Mały minus za etapy w świecie duchowym, bo potem to nuży, trochę są za długie, ale ogólnie i tak miła odmiana od normalnej walki. Serio polecam i szkoda by było gdyby nie wyszła druga cześć tej gry. -- EN The game defends itself with its STORY!!! There are many cool missions, similar to The Witcher 1. Good sound design, a bit awkward fight with small bugs, but quite okay. Unfortunately, the optimization is tragic, especially on Radeons. Huge stuttering, low GPU usage, low fps regardless of settings and FSR. The technical condition of this game reminds me of Vendetta: Curse of Ravens Cry. Both games could have achieved success, if not for the state of the game, bugs, optimization, lack of polish and still too high price for what they released. Graphics at the level of 2012. But the city looks quite nice, changes itsfelf over time, characters are also cool, good dialogues, good voice acting. Even this graphics is quite awkward, strangely ugly faces, but after a while you get used to it and feel its peculiar atmosphere. Even the child who follows us and helps us looks so "homely" and the person who dubbed her voice played her very well. Really, if this game were polished, it would be a solid nine out of ten. The way of conducting investigations is also perhaps simple, but enjoyable, as is eavesdropping on others on the bench. I had quite a bit of fun escaping and searching for the executioner, although it wasn't hyper complicated either. The executioner himself and his rhymes are as funny as they are crazy. But it's really fun to play. The game defends itself with a 500% plot and different types of missions, which is quite new. The game is addictive. A small minus for the stages in the spiritual world, because then it gets boring, they are a bit too long, but overall a nice change from normal combat. Seriously, I recommend it and it would be a shame if the second part of this game didn't come out.

Gra jest dobrą opowieścią detektywistyczną przełożoną na realia świata Inkwizytora. Jak na pierwszą produkcję tego typu jestem pozytywnie zaskoczony po zakończeniu przygody (8-9h rozgrywki). Teraz czas na suche fakty: - Ludzie doświadczeni w kryminałach mogą poczuć, że gra jest przewidywalna, ale mimo to potrafi zaskoczyć; - Gra jest pełna DREWNIANYCH mechanik, które dałoby się zrobić milion razy lepiej. System walki jest jakby na siłę. - Łamigłówki to seria mini gier, różnych, ale bez polotu i dość nudnych. Nie trzeba dużo główkować, wystarczy być uważnym; - Animacje, a raczej ich brak? Tak, wiele animacji jest bardzo niedopracowanych, wiele jest "pominiętych" w sposób nadto widoczny (np. scena przeciągania liny) - poniżej obecnych standardów; - Nasze decyzje nie mają zbytnio wpływu na fabułę, jej przebieg; - Fabuła jest liniowa i jesteśmy prowadzeni za rączkę; - Dużo nieintuicyjnych mechanik; - Czas gry jest adekwatny do długości historii, wielka szkoda, że nie jest to RPG, bardzo brakowało mi jego elementów w tym wszystkim; - Akcja odbiega od fabuły książek wykorzystując postaci z uniwersum Piekary, ale kompletnie pomijając ich role i relacje. - Nieświat jakby dodany na siłę, a jego "poziom trudności" jest po prostu rozszerzany mechanikami, które idzie obejść po prostu się modląc... Gra to jednostrzał ze zmarnowanym potencjałem. Wiele wad, które niestety dominują. Widać dużo niedociągnięć i braku znajomości tekstu źródłowego. Cena nie jest adekwatna do produktu i nie przynosi satysfakcji jakiej mogliby oczekiwać prawdziwi fani twórczości p. Jacka Piekary. Poleciłbym grę, gdyby była na promocjach, takich -90%...