Recenzje Crime O'Clock

Bardzo podobało mi się granie w Crime O'Clock. Ostatnimi czasy na Steamie widziałem wiele gier typu "znajdź przedmiot", ale żadna z nich nie wydała mi się godna uwagi. Crime O'Clock przełamało tę barierę. Swoim interesującym tłem fabularnym, piękną grafiką oraz, co by nie mówić, charakterystycznym UI wręcz chwyciło mnie za serce, a różnego rodzaju odniesienia do książek, gier i filmów tylko spotęgowały ten efekt. Wiem, że wielu osobom gra nie przypadła jednak do gustu i dlatego ten paragraf chciałbym poświęcić na moją pinię dotyczącą problemów, które one wymieniają. Jeżeli chodzi o minigierki, nie przeszkadzały mi one - nigdy nie były dla mnie wielkim wyzwaniem i stanowiły miły przerywnik, szczególnie przy bardziej wymagających poszukiwaniach (nie oznacza to, że nie mogły być one łatwiejsze - gra posiada aż dwa równe systemy wskazówek, które razem pozwalają dostosować poziom podpowiedzi do umiejętności gracza, tak, by nie psuć zabawy osobom, które potrzebują tylko małej wskazówki, aby popchnąć ich tok myślenia do przodu, ja po prostu starałem się ich używać jak najmniej). W dodatku część z nich była naprawdę kreatywna, co bardzo umilało mi granie w nie. Jeżeli chodzi o fabułę, jak już napisałem, jest to jeden z elementów, które odróżniają tę grę od innych i jeden z powodów, dla których ją kupiłem, czytanie okienek dialogowych nie było więc dla mnie żadnym problemem. Jeżeli zaś chodzi o to, jak zrealizowane zostało odnajdywanie przedmiotów podczas misji fabularnych... Cóż, zgodzę się z tym, że mogłoby to zostać przeprowadzone inaczej i dla pewnego typu osób mogłoby to być znacznie bardziej atrakcyjne - samemu zaliczam się do tej grupy! Jednak fakt, że EVE prowadzi nas przez sprawy fabularne, zwracając uwagę na pewne akcje i postacie sprawia, że twórcy mogli stworzyć znacznie bardziej poplątane i ciekawsze scenariusze, niż mogliby, gdyby musieli polegać tylko na spostrzegawczości graczy. Dla osób, które wolą samodzielne szukanie obiektów i dopasowywanie do nich historii, powstało Fulcrum Files, czyli opcjonalny tryb gry, dostępny zarówno podczas, jak i po przejściu głównej kampanii, oferujący całkowitą wolność w poruszaniu się pomiędzy kolejnymi klatkami danej epoki. Można by zapewne popchnąć go jeszcze dalej, pozwalając graczom na samodzielne wybieranie celów obserwacji, ale to z kolei sprawiłoby, że twórcy mieliby jeszcze więcej pracy! W ten sam sposób można by argumentować, że cały Portal powinien skupiać się na parkourze z użyciem portali, bez żadnym zagadek i łamigłówek! Crime O'Clock jest po prostu zbalansowaną grą, która nie stara się być kolejną grą typu "znajdź przedmiot", gdzie jedynym, co odróżnia ją od innych tego typu gier jest jej grafika i ewentualnie kontekst kolejnych obrazów, ale chce zaprosić do tego świata również graczy, którzy nie mają z nim żadnego doświadczenia - jak ja. W związku z tym, nie potrafię stwierdzić, czy Crime O'Clock Ci się spodoba. Mam jednak nadzieję, że moja recenzja pozwoliła Ci nieco lepiej poznać grę, a przede wszystkim nabrać pewnego dystansu do wszystkich pozostałych recenzji - zarówno pozytywnych, jak i negatywnych - i zachęciła do samodzielnego rozważenia pytania - dlaczego mogę chcieć/nie chcieć zagrać w tę grę.