Recenzje Creepy Tale 2

Przeżyj przerażające napięcie rodem z baśni braci Grimm w tej przygodowej grze logicznej. Podążaj za młodym i odważnym Larsem, który wyrusza w niebezpieczną podróż, aby uratować umysł swojej siostry ze szponów tajemniczego zła.
Identyfikator aplikacji1550510
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Creepy Brothers
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Pełne wsparcie dla kontrolera, Remote Play na telewizorze, Karty kolekcjonerskie Steam
Gatunki Niezależne, Przygodowe
Data premiery16 Lip, 2021
Platformy Windows, Linux
Obsługiwane języki French, German, Spanish - Spain, Simplified Chinese, Traditional Chinese, English, Spanish - Latin America, Russian, Hungarian

Creepy Tale 2
7 Łączna liczba recenzji
7 Pozytywne recenzje
0 Negatywne recenzje
Negatywna Ocena

Creepy Tale 2 otrzymał łącznie 7 recenzji, z czego 7 to recenzje pozytywne, a 0 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Negatywna”.

Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 1625 minut
https://www.youtube.com/watch?v=bX8jqBjipuU [h1][b]Witaj, Droga Czytelniczko / Drogi Czytelniku[/b] Nadchodzący nabożny i pełen zadumy czas zwiastuje nieubłagany miesiąc Listopad a w kontraście z nim pogański zwyczaj który mimo upływu czasu stale w naszym polskim pejzażu budzi coroczne kontrowersje i prowokuje do siarczystych dyskusji. A ja klasycznie w toku moich publikacji nie mogę wprost zmarnować ( jak co roku ) okazji do ponownego ubabrania się w cebuli gatunku polskiego. A przy okazji recenzji Creepy Tales 2 na nowo uniżyć się w polactwie, katolstwie, hipokryzji i tandecie naszej miernoty społecznej na tle duchowym.[/h1] [i]Halloween w Polsce z roku na rok coraz mocniej wpisuje się w październikowy krajobraz – święto wciąż stosunkowo młode na naszym wschodnio-europejskicm poletku, trochę egzotyczne, które dla jednych jest symbolem „pogańskiej komercji”, a dla innych okazją do beztroskiego, strasznego szaleństwa. W Halloween chętnie sięgamy po mroczne opowieści, kostiumy i odrealniony klimat grozy. Jednak na polskim podwórku jest to kontrastowy, nietypowy mix, gdyż tuż po Halloween nadchodzi przecież Dzień Wszystkich Świętych, w którym każda forma „niesakralnej” zabawy traktowana jest niemalże jak zamach na narodową tradycję. W kraju, gdzie wpływy katolickie są nadal silne, ten dzień oznacza podróż do nekropolii w pełnym rynsztunku – czas refleksji... no, przynajmniej pod kątem wizerunkowym. Z pewnym przekąsem warto zaznaczyć, że zgodnie z nazwą Dzień Wszystkich Świętych powinien być poświęcony – jak sama nazwa wskazuje – pamięci tych zmarłych, którzy osiągnęli status świętych. Ironicznie, jest to dzień, gdy ulice, cmentarze i miasta zamieniają się w morze świateł, a tłumy w korkach w konfrontacji z coroczną, policyjną „Akcją Znicz”, nie odwiedzają przecież wyłącznie tych, którzy „zostali zbawieni”. W rzeczywistości cmentarze pełne są wówczas blasku zniczy i tłumów przebranych w modowe „wyznanie wiary”, co w skrócie określa się mianem ‘grobbingu’. To „zjawisko z przytupem” polega na celebrowaniu cmentarnego kiczu przemieszanego z elegancją: futerka, kozaczki, krótka spódnica, elegancki makijaż i obowiązkowa „słit focia” przy grobie. Dzień Wszystkich Świętych staje się zatem nie tyle dniem zadumy, co raczej karnawałem tragikomicznego Łowicza, idealnym do obserwacji cmentarnej mody i „rasowych cmentarianek”. Ten fenomen wręcz przyćmiewa prawdziwy dzień, który powinien być przeznaczony na refleksję nad zmarłymi – Zaduszkami, przypadający 2 Listopada, właściwym i zgodnym z obrzędem naszego chrześcijańskiego i tak pokrętnego, „zdeklarowanego katolicko społeczeństwa” jako czasem na wspomnienie zmarłych i rozmowę o przemijaniu. Ale na tym nie koniec cmentarnych osobliwości. Tego dnia tłum kłębiący się na nekropoliach zderza się z widowiskowym jarmarkiem przycmentarnych straganów. Oto święto lasu w wydaniu specjalnym: od wieniec i cmentarnych bukietów, przez kilogramy wkładów i zapalniczek, aż po kapcie „góralskie”, moherowe rękawiczki i kraciaste szaliki – „badylarze” nie przepuszczą okazji, by cmentarne okoliczności wykorzystać do końca. W tej atmosferze nie raz zdarzy się, że zaraz obok poważnych modlitw pojawią się też petardy, chińskie zabawki i cudaczne dodatki, które nadają temu świętu niepowtarzalnego, groteskowego posmaku. O ile Halloween u nas bywa krytykowane za swoją „obcość” i komercjalizm, o tyle Dzień Wszystkich Świętych wcale nie stroni od podobnych paradoksów. Każda nowa dynia w oknie to rzekomo atak na tradycję i potwarz dla sacrum, lecz niektórym nie przeszkadza wrzucenie „słit fotki” z cmentarza czy błyszczenie na fejsie. Gdy Kościół gani halloweenową komercję i maski, zapomina wspomnieć o przeszłości, gdy ten sam 1 Listopada ustanowiono – na przekór dawnym, pogańskim obrzędom – jako próbę katolickiej sakralizacji. Hipokryzja wybrzmiewa także tutaj: jeśli Halloween to „pogaństwo na pokaz”, to czym jest cały ten cmentarny festiwal świec, rewii nagrobnej i wianuszków sprzedanych „za duszę”? No tak, bo przecież - „Ludzie są grzeszni, ale kościół jest święty.” W tej kontrastowej atmosferze, gdzie ironia i powaga przeplatają się jak cmentarne stragany i pomniki, Creepy Tales 2 wpisuje się doskonale. Grając w ten tytuł w Halloween, możesz poczuć prawdziwie mroczną atmosferę, która drąży od wewnątrz i nie musi być ani tandetna, ani na pokaz.[/i] [b]Wydanie i fabuła[/b] Creepy Tales 2 to gra stworzona przez Creepy Brothers, która zadebiutowała w 2021 roku. Fabuła koncentruje się na młodym Larsie, który wyrusza na misję ratunkową, aby ocalić swoją siostrę, Ellie. Po tym, jak nieznana siła zła porywa dzieci i wprowadza terror w królestwie świata przedstawionego, Lars musi zmierzyć się z wynaturzonym, nadnaturalnymi niebezpieczeństwami, aby odzyskać siostrę, porwaną przez opętańcze indywidua. W trakcie swojej podróży spotyka także różnorodne magiczne istoty, które pomagają mu w walce przeciwko złym mocom​, lub niejednoznacznie moralne acz pośrednio pomocne. W toku swej wyprawy Lars musi stawić czoła wielu niebezpieczeństwom, zarówno środowiskowym jak i przede wszystkim spowodowanych przez wynaturzone poczwary. Sprostać wielu zagadkom wytężając intelekt, użyć swego sprytu i czasem wspiąć się na wyżyny heroizmu, aby po drodze uratować niewinne dusze, które napotka w toku poszukiwań siostry. [b]Oprawa graficzna[/b] Gra wyróżnia się stylizowaną, bajkową grafiką, która nadaje jej unikalny klimat. Oprawa wizualna łączy w sobie elementy grozy i humoru, co jest charakterystyczne dla serii Creepy Tales. Kolorowe, ale zarazem mroczne tła oraz postacie przyciągają wzrok i potęgują uczucie niepokoju​ [b]Mechaniki i rozgrywka[/b] Creepy Tales 2 to gra przygodowa z elementami łamigłówek, w której gracze muszą rozwiązywać zagadki, aby posuwać fabułę do przodu. Mechanika opiera się na eksploracji otoczenia, zbieraniu przedmiotów, łączeniem ich i interakcji z postaciami jak i tym co interaktywne. Elementy logiczne z grą na czas i przewidywaniem ruchów i powtarzalnych czynności czy prób złapania protagonisty sprawia, że gra z czysto statycznej staje się momentami dynamiczna, a wybory w którą stronę udać się tym razem lub gdzie ukryć się aby maszkara nie odnalazła chłopca w kryjówce mają niebagatelny wpływ na intensywne momenty napięcia i suspensu a co z atum idzie emocjonującą rozgrywkę. [b]Konkluzja[/b] Creepy Tales 2 to udana kontynuacja, która łączy w sobie wciągającą fabułę, ciekawą oprawę wizualną i angażujące mechaniki. Mimo że gra jest stosunkowo krótka, oferuje wystarczającą ilość wyzwań i emocji, aby zadowolić fanów gatunku. Lars i jego przygody to doskonały wybór dla tych, którzy lubią mroczne opowieści z nutą humoru. Creepy Tales 2 to udana kontynuacja, która łączy w sobie wciągającą fabułę, ciekawą oprawę wizualną i angażujące mechaniki. I chociaż gra zabiera nas w mroczny świat, to w rzeczywistości, gdy myślimy o Halloween i Dniu Wszystkich Świętych, nie sposób nie dostrzec hipokryzji polskiego „grobbingu”. W końcu, podczas gdy jedni wyszykowani jak szczury na otwarcie kanału spacerują po cmentarzach w poszukiwaniu doświadczenia misterium i bycia świętojebliwymi i uduchowionymi na pokaz, zasiadając później do odświętnego obiadku, zalewając pałę w imię świętości, ku uciesze Januszy i zniesmaczenie Grażyn. Ci drudzy realnie zadumani nad przemijaniem i trzymający w pamięci bliskie, utracone im osoby, odwiedzając cmentarze nie raz do roku, kontemplując i wznosząc modlitwy, czasem rozdrapując dawne rany, składają hołd pamięci im najbliższym. Po cichu, wewnętrznie, nie epatując szykownym banałem i powierzchownością. Taka to nasza polska tradycja! [h1][b]Dziękuję za lekturę - Szczęśliwego Halloween i Grobbingu zarazem życzy mob z redakcji Aga i my.[/b][/h1]
👍 : 9 | 😃 : 0
Pozytywna
Przesyłanie plików