Recenzje KINGDOM of the DEAD

# SKĄD TO STRZELANIE ? # WPROWADZENIE: #Nie ma tu żadnej rewelacji. Jest to gra przeciętna w każdym calu. "Kingdom of the Dead" to klasyczny FPS, którego klimat i stylistyka to połączenie westernu oraz horroru z elementami okultyzmu, a także detektywistycznego kina noir. Takie syntezy stały się modne m.in. pod wpływem filmów Quentia Tarrantiono z lat 90. XX w. oraz gry "Red Dead Redemptation 2". Tym co dodatkowo wyróżnia "Kingdom of the Dead" to oryginalna oprawa graficzna, która zapewne pozwoliła autorom uniknąć problemów z tworzeniem bogatej oprawy graficznej. Podobna grafika - rysowana białym ołówkiem na czarnym tle była już w jednej z gier dostępnych na Steam, a mianowicie w "Betrayer", ale tam była ona lepiej pomyślana i lepiej wykonana, była też bogatsza. Jeszcze jedna uwaga wstępna: gra jest relatywnie krótka (ale nie chcę dawać tu spoilera). # PLUSY GRY: + Połączenie gatunków westernu, horroru, elementów okultyzmu (bardzo mało) oraz konwencji detektywistycznego kina noir + Oryginalna i przez to ciekawa koncepcja graficzna gry + Niektóre misje naprawdę wciągające i dające poczuć prawdziwe emocje dobrej gry komputerowej # MINUSY GRY: - Bugi i jeszcze raz bugi. Z powodu bugów niektóre misje zostaną nam zaliczone, choć ich nie przeszliśmy, inne misje, które faktycznie przeszliśmy, nie zostaną nam zaliczone i będziemy musieli przejść je drugi raz, a także bugi, z powodu których nie wczytają się osiągnięcia, które faktycznie zdobyliśmy. Ogólnie tworzy to wrażenie bałaganu wewnątrz gry, braku staranności twórców i amatorskiego wykonania gry - Ciemno, zdecydowanie za ciemno we wszystkich lokacjach i na każdej mapie. Można w niewielkim stopniu rozjaśnić mapy w ustawieniach, ale nadal są one nazbyt ciemne, by grało się dobrze - Przesadnie wyśrubowany poziom trudności. Gra jest trudna i wymagająca. Dla niektórych graczy nie stanowi to problemu, ale np. dla przeciętnego gracza takiego jak ja, stanowiło to problem z ukończeniem gry - Słaby feeling strzelania i walki. Bronie posiadają małą siłę rażenia, a przeładowanie trwa stanowczo zbyt długo. Uciążliwa mechanika celowania - aby zabić potwora musimy strzelić do niego kilka razy lub trafić bezpośrednio w głowę. Zabijanie latających kul z oczami (jak to coś nazwać?) zdecydowania za trudne. Wady mechaniki walki ogromnie rzutują na odbiór i jakość gry ponieważ FPSy polegają właśnie na strzelaniu, a jeśli ono kuleje, wtedy kuleje cała gra. - Fabuła czysto pretekstowa, która ma posklejać i jakoś uzasadnić kolejne misje. Fabuła to nic godnego uwagi - Rysowana ołówkiem grafika powoduje, że bardzo często nie widzimy skąd strzelają do nas wrogowie. Jest to kolejny element powodujący frustrację zamiast radości z walki - Banalna oprawa muzyczna - Nieudana główna postać. Widać, że Twórcy próbowali nadać jej charakter, ale ostatecznie nie wyszło z tego nic ponad kilka sztucznych dialogów - Ostatnia misja zdecydowanie za trudna dla przeciętnego gracza - Ogólne wrażenie wysiłku grania i frustracji, a nie radości i zasłużonej satysfakcji # PODSUMOWANIE: Gra posiada wszystkie wady gier amatorskich, począwszy od problemów technicznych, problemy z oprawą graficzną, aż skończywszy na wyśrubowanym poziomie trudności. Wszystkie te wady czynią z gry średniak z trochę zmarnowanym potencjałem. Bardzo chętnie dałbym tej grze ocenę "średnią" lub "mieszaną", która byłaby bardziej obiektywna. Ponieważ jednak nie ma takiej możliwości daję ocenę pozytywną jednak jest to oceną pozytywna z zastrzeżeniami, które opisałem powyżej. Czy polecam tę grę? Tylko wtedy jeśli jesteś miłośnikiem westernu, ponieważ dobrego horroru, ani FPSa tu nie ma, to nie ta gra. # MOJA OCENA: 4,5/10